Skocz do zawartości
poszukujący36

Czy Rogacze i Rogatki nie zabierają radości z obcowania z ich ''hot''...:)

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie nurtuje mie pytanie i ciekawi Wasze zdanie na ten temat...

 

   Czy nie uważacie że Rogacze i Rogatki - jeżeli istnieją takie osoby .... nie psują = zabierają cześci a może większości satysfakcji z ''polowania'', zdobywania, romansowania, kokietowania, uwodzenia, gonienia króliczka zgadzając się aby króliczek za swoją oczywiście zgodą pobrykał z ''łowcą'' lub aby króliczek złowił łowcę - co niewiele zmienia kto kogo złowi jeżeli obie strony sądzą iż to one złowiły a nie zostały złowione... :)

   Ponieważ jak zapewne cześć osób wie a większość się dmyśla jestem na etapie erotomana gawędziarza na Tym forum. Z wielu powodów nie zdecydowałem sie na krok w kierunku realu - jestem jak dziewica chce ale boje się :)

   Ale wracając do tematu dla mnie w tej ''zabawie'' tak sądze najważniejsze jest własnienie gonienie króliczka, patrzenie w oczy hotki, delektowanie się jej obecnościa, zapachem, delikatne musniecia niby przypadkiem, obserwowanie jej reakcji i z trudem ukrywana radość jak potem barkuje jej tego /tyle z realu, forum w moim wykonaniu to rozmowy z kilkoma wyjatkowymi Hotkami, którym dziekuje że mnie toleruja i mam nadzieję czerpią z naszch konwersacji chociaz cień przjemności i łudzę się iż kiedyś może będzie mi dane spotkanie z Tą jedyną... Te które zniesmaczyłem zniecheciłem brakiem zdecydowania, natarczywościa lub dziecinnościa gorąco przepraszam!/

  No i własnie jest ta magia ''polowania'' a tu nagle w realu Rogacz mi ''oddaje'' hotkę. A niedaj Boże siedzi jeszcze na fotelu i patrzy... Chyba poza dzien dobry nic wiecej bym nie powiedział... :)

  Taki Rogacz/Rogatka świadomie? odbiera /a co za tym idzie zniechęca- być może celowo co w mojej ocenie świadczy iż tak naprawdę nie chce być rogaczem - część potencjalnych kandydatów ktorzy moga być złoweni przez Hotkę sami myśląć że łowią Hotkę:)/

  Czy macie podobne odczucia? Czy Rogacz odbiera te emocje Radość? że Hotka wraca do domu udaje niewiniatko całuje Go ustami które miały kilka chwil temu nasienie kochana... A może jestem po prostu złym człowiekiem... i świadczy to o mojej niedojrzałości

Jestem ciekawy Waszych opini

pozdrawiam wszystkie Hotki

Marek

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

To taki układ, na który zgodzić się muszą wszystkie 3 strony, aby można było mówić o nim, że jest "zdrowy".

Ty nie dopuszczasz obecności Rogacza.

Ja nie dopuszczam nieobecności Rogacza.

Implikacja z tego jest taka, że Ty i ja nie spotkamy się nigdy w realu = szukasz gdzie indziej.

 

Proste :D

  • Lubię 17

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jak mawiał mój kolega: każdy ma swój cwancyś.

Tu jest tak dużo osób, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Aczkolwiek odnoszę wrażenie, że pewne zachowania są trendy, a z pewnymi trzeba się nieco kryć przed tutejszą opinią publiczną.

Po to jest PW i czat.

Dziękuję za uwagę i wracam do serialu.

  • Lubię 12

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ula i switch chyba wyczerpali temat....

Nie to nie, nie dla psa kiełbasa....

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie wyczerpali. Są takie osoby jak ja, dla których obecność rogacza nie jest obowiązkowa. A na pierwszym spotkaniu wręcz "zakazana" ;)

 

I w ogóle nie wnika co i z kim poczyniać zamierzam. Dowiaduje się w różnych okolicznościach. Raz przed spotkaniem, niekiedy sms z adresem pod którym jestem, niekiedy mms w trakcie spotkania.

 

Nikogo do mnie nie zniechęca. Świetnie sama sobie z tym daję radę :facepalm:

 

Nic mi nie odbiera. Jego przyjemnością jest moje zachowanie. Pytałam go o to wielokroć. Nie rozumiem tej przyjemności gdy strzelę go sms'em, że grzeszę..Nie rozumiem tej przyjemności gdy ja daleko a on w domu na mnie czeka. Jednak gdyby jej nie miał, przecież nigdzie bym nie wyszła..

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak jak napisała Tarantula i Switch. Jeżeli ktoś ma wrażenie, że partner/partnerka swoją wiedzą lub obecnością coś mu/im z tej relacji zabierają to znaczy, że nie szuka takiego właśnie układu i nie jest on dla niego

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

[Envy] Pewnie jest wiele rodzajów cuckoldu i może jest też taki, w którym rogacz czerpie przyjemność z tego, że jego HW spotyka się z kochankiem bez jego wiedzy (chociaż to zakrawa trochę na zdradę niekontrolowaną). Ale większość podnieca właśnie to, że to wiedzą, widzą, uczestniczą.

Jeśli to nie pasuje np. kochankowi, bo nie ma satysfakcji ze zdobywania to musi szukać czegoś innego. Ale, moim skromnym zdaniem, nie wszystkie Hotki od razu "rozkładają nogi". One też chcą być zdobywane, podrywane, lubią flirt. Chcą czuć, że ktoś o nie zabiega, stara się itp. I tu jest pole do popisu dla łowcy :)

  • Lubię 10

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie do końca wyłapałem czy tutaj się rozbija o obecność rogacza (przyjmijmy roboczo, że to jednak facet) czy o to, że o wszystkim wie?

Obecność to kwestia preferencji danego układu trzech osób. Udawanie niewiniątka brzydko podjeżdża zdradą niekontrolowaną lub też sytuacją, o której pisała @@Złota Rybka tutaj: https://www.cuckoldplace.pl/topic/25763-znajomościpropozycje-przy-których-należało-odpuścićzrezygnować/?p=363169 .

 

Oczywiście udawanie niewiniątka może być pewną grą na zasadzie - czy zgadnie lub wyczuje smak. Zakładamy jednak, że zostało ustalone wcześniej, że taka sytuacja może mieć miejsce.

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Sporo jest takich chłopców, co to by bzyknęli cudzą żonę, a na wieść, że mąż wie, że fotkę warto pstryknąć w trakcie, podkulają ogonki i pryskają, gdzie pieprz rośnie. A nie daj boże, żeby się ich partnerka dowiedziała... Wtedy kompletnie mięknie im rurka.

Znamy z autopsji...

 

Edit: piszę "chłopców", bo to nie są dojrzali mężczyźni...

  • Lubię 16

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja zrozumiałem pytanie autora tematu tak:

Czy to, że rogacz wie o tym że ma rogi i mu to sprawia przyjemność, nie powoduje że hotka i kochanek mają mniej radości, bo przez to nie już takiegu funu z robienia czegoś za plecami. Wiadomo że zakazany owoc lepiej smakuje, a tu... w końcu nie jest zakazany.

 

Czytając historie na forum, odpowiem Ci tak. Wśród "kochanków" jest sporo takich którzy się wycofują gdy tylko dowiadują się o tym że mąż o wszystkim wie. Wynika z tego że w jakiś sposób obecność/wiedza Rogaczy im odbiera przyjemność. Natomiast jest to tylko i wyłącznie problem tych "kochanków". Pewnie siedzi im wtedy w głowie - miałem się ja nią pobawić i pokazać jaki to maczo jestem, a wychodzi że to oni bawią się mną.

  • Lubię 12

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...