Rola rozmiaru penisa w UC

[EwaHot 753]

A czy wykonywałaś pomiar penisa sama w taki sposób, aby wyszło trochę mniej cm;)?

 

Ja mam miarkę w oku Przestrzegam przed nadinterpretacją

[tomek01 46]

Czyli widząc delikwenta jesteś w stanie określić ile ma tych cm?

Myślę, że to świetna sprawa bo można nieco odjąć rogaczowi;)?

[Milenka_tv 238]

Z tą wielkością, to różnie bywa. Czasem mały w stanie spoczynku potrafi urosnąć, że ho, ho .  W moim przypadku maluch jest na granicy małego i średniego. Problem jednak jest z tym, że raczej nie rośnie, a jeżeli już to na krótko. Ja już się przyzwyczaiłam do takiego obrotu sprawy i teraz nawet wolała bym, żeby był jeszcze mniejszy, zwłaszcza, że nauczyłam się przezywać orgazm nawet bez dotykania sprzętu i bez wzwodu. Z tym, ze wymaga to nieco dłuższej penetracji, chociaż, gdy zajmuje się tym moja ukochana, to dochodzę bardzo szybko. Chyba dlatego , że robi to stosunkowo rzadko.

[NaughtyS 1 408]

Wg. miary, którą przyjeliście nasz rogacz ma raczej normalnego więc idealnie, kochanek powinien być z tych większych i częścią zabawy, która bardzo nas obojga podnieca jest porównywanie przez hotkę podczas gry wstępnej rozmiarów, słowne poniżanie, tak samo ostre komentowanie przez hotkę jak ją dobrze i głęboko wypełnia. Więcej ciekawy scenariusz jest taki gdy rogacz wchodzi w cipkę zalaną i otwartą szeroko po bullu (ale to już na inny temat;) i hotka komentuje różnicę. Jest to część zabawy, super jeżeli kręci to także kochanka, nie mamy nic przeciwko gdy włącza się bo na tym w końcu polega układ pomiędzy dominującym bullem i uległą parą. Ale zawsze to hotka daje daje na to pozwolenie, wszyscy zdajemy sobie sprawę, że to raczej nie jest na serio i dzięki temu nikt nie czuje się urażony

[Paweł D. 11]

Moim skromnym zdaniem rozmiar ptaszka nie ma znaczenia w UC. Najprostsze rozwiązanie mały ptaszek, więc łatwo kogoś wyśmiać, poniżyć itd. Duży ptak też się da np. przez jakiś czas odsunąć rogacza od siebie, ale cały czas go pobudzać oczywiście zakazać trzepania i doprowadzać do sytuacji że szybko tryska, po czym stwierdzać że chyba ktoś go musi zastąpić, i teraz sobie wyobraźcie sytuację, że mam porządny sprzęt, a żonka chodzi do innego z malutkim. Później nam opowiada o nim jaki z niego twardziel i ile potrafi wytrzymać, jak potrafi zadbać o dobrze rznięcie itd. Inny przykład to, żonka chce często, a mąż już nie daje rady, więc prosty wniosek potrzeba kogoś jeszcze i znów idzie powypominać, poniżać, karać itd. Dla mnie w UC najważniejsze są uczucia poniżenia, pretensji, wyśmiania i innych dziwnych uczuć. jednak ważne w tym wszystkim jest to, że pomimo tych wszystkich uczuć które czujemy i nas podniecają, doprowadzają do szaleństwa i rozkoszy osoba która nam to wszystko czyni wie jak bardzo jesteśmy podnieceni, i bardzo tego wszystkiego pragniemy.

 

Przykład z mojego skromnego doświadczenia:

 

Małżonka poszła do lekarza zbadać piersi, po wizycie przyszła z uśmiechem na twarzy i stwierdzeniem, że musi mi coś opowiedzieć, ale później. Oczywiście ja z duszą rogacza fantazję na najwyższym locie co tam się działo,a może już mam rogi, może miała w końcu tego innego kutasa w sobie, może ją zalał, co teraz? Będzie chciała więcej? Z takim uśmiechem przyszła ... Ciągłe pytania, oczekiwanie, niecierpliwość i tak przy nocnym waleniu jej ładną rączką słucham, że pierwszy raz ktoś tak jej wypieścił cycusie, że ja tego nie potrafię i że będzie czekała z niecierpliwością na następną wizytę, "... a pamiętaj on je tylko badał, ciekawe co bym czuła gdyby je pieścił naprawdę". Tutaj nawet kutasa nie trzeba było do osiągnięcia celu :> szkoda, że wizyty są co rok ;/