Skocz do zawartości
Matt2233

Sekretarka/asystentka

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra to i ja strzelę swoją fantazją. Każdemu wolno!!!!  :)

 

Marzy mi się taka sekretarka/asystentka, której rzucam temat a ona w lot podłapuje co do niej mówię. Nie muszę tłumaczyć, poprawiać x razy, korygować, wkurzać się za bardzo a potem przepraszać, bo ma focha, że byłem niemiły.

 

Taka absolutnie kompetentna sekretarka/asystentka, to moja największa fantazja w życiu! Mogłaby ze mną ugrać co by chciała, każdą podwyżkę i benefit :lach:

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A ja mam mniejsze wymagania.

Mi się marzy asystentka która będzie dzielić swoje aktywności w proporcjach nie mniejszych niż:
70% sprawy służbowe, 30% sprawy prywatne.
Aaaa.... i jeszcze żeby miała teściową/opiekunkę/męża który zostanie z z dziećmi kiedy się rozchorują.

Więcej wymagań nie mam.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Po imprezie firmowej, nieprzespasnej nocy i klotni z mężem popelniasz powazny błąd ktory kosztuje firmę duże pieniądze. Wzywam Cie na 'dywnik' w ramach rekompensaty zgadzasz sie odpracowac dlug. Wieczorem masz przyjść do mnie nago jedynie możesz mieć na sobie płaszcz. Okazuje sie ze mam gości. Mimio skrępowania i wstydu musisz sie rozebrać. Moi znajomi to właściciel klubu go go i jego 2 goryli. Przez cały wieczór sluzysz nam nago. Po czym zapraszamy Cie do stolika gdzie musisz podpisać umowę zlecenie z klubem na świadczenie usług głownie chodzi o taniec na rurze. Umowa opiewa na 50tys w zamian za miesiąc pracy. Blagasz mnie żebyś nie musiała podpisać umowy. Jednak nie masz wyboru i podpisujesz. Na koniec właściciel klubu i jego goryle chcą skorzystać z Twojego ciala. Mimo Twoich protestów zgadzam sie bez wahania. Mam niezły ubaw patrząc jak jesteś ruchana. Placzesz, bronisz sie jednak Twoja cipka jest bardzo mokra. Przezywasz mega orgazm mimo wstydu bólu i upokorzenia. Zaspokojeni Panowie wychodza lecz to nie koniec wieczoru dla Ciebie. Sprowadzam Cie do piwnicy i przykuwam do dyb, zaslaniam Ci oczy. Biorę npas i mocno uderzam. Dostajesz 50 razow. Plus to co nie dałaś rady policzyć. W dybach spedzasz noc. Do domu wracasz dopiero nad ranem żeby się ogarnąć do pracy. Twój tyłek jest caly obolaly ciężko Ci usiedziec. Mąż mial ochotę Cie przelecieć jednak nie miałaś sily nawet mu odciągnąć. Jest sfrustrowany że nie miał Cie już jakiś czas. Znowu kłótnia a Ty musisz iść do pracy. Na myśl ze wieczorem musisz isc do klubu Twoja cipka ocieka sokami a Ty czujesz strach i obrzydzenie cdn...

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jeśli używamy tu stwierdzeń "ty czujesz się w tej sytuacji tak i tak" to faktycznie jest to fantazja, bo nie zmusi się drugiej osoby do czucia czegoś ;)

 

Już widzę to w moim wydaniu. Podoba mi się wszystko do momentu podpisywania kontraktu na taniec na rurze.

 

-Będziesz tańczyć na rurze.

 

Rita piszczy z zachwytu: w końcu gdzieś nieodpłatnie dostanie rurę żeby piłować to czego się uczy na poledance.

Gorylom rządnym strachu i jęku opada wszystko.

Właściciel klubu chrząka, zrezygnowany.

 

Kurtyna :D 

 

----

 

Ja swoje fantazje o byciu asystentką już wcieliłam w życie Klubem Gentelmenów a teraz rozwijają się dalej... Mam nadzieję, że będę miała co niedługo opisać znowu :D

  • Lubię 12

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Czekam w samochodzie. Leje deszcz i czas się ciągnie, a jej nie ma. W końcu widzę że idzie. Jest zadowolona. Wsiada.

- Długo cię nie było. Jak poszło?

- Chyba dobrze. Myślę, że mu się spodobałam, ale ma zadzwonić.

- Opowiadaj.

- Spytał jak mi idzie z komputerem. Dyktował mi tekst i kazał pisać a sam chodził po pokoju. Powiedział że mam fajne cycki i spytał czy może je zobaczyć. Zgodziłam się. Wtedy zsunął mi sukienkę z ramion i je obnażył. Ciągnął mnie za sutki.

- Napewno chodzi mu o sekretarkę?

- Tylko dodatkowo. Nie szło mi pisanie. Nie mogłam się skupić gdy obmacywał mi cycki. Spytał jak sobie radzę z kutasem. Wyjął go i kazał mi walić konia. Ale tak, żeby było mu przyjemnie i jak najdłużej. Wiesz że to potrafię. Nie uwierzysz jaki miał obfity wytrysk.

- Kiedy ma zadzwonić?

- Nie wiem. Ale jeśli zadzwoni a ja się zdecyduję, wiesz co będę musiała zrobić na drugiej rozmowie? Aha, i mamy przyjść wtedy razem.

- Ja też? A po co?

- Chyba chce mnie przelecieć przy tobie, żeby mieć pewność, że to akceptujesz.

- I chcesz tam pracować?

Wzięła mnie za rękę i spojżała głęboko w oczy, jak ktoś komu zależy i prosi.

- Tylko jeśli ty się zgodzisz. Wiesz jak lubię facetów. Tu musiałabym się puszczać z klientami. Miałoby mne wielu i codziennie inni. A tobie bym wszystko opowiadała.

- Tego się właśnie boję. Poza tym też bym chciał.

- Będę uważała. Nie dam się penetrować bez gumy.

- No to zróbmy to. Jeśli się uda to będziesz właścicie dziwką.

Spoważniała i pocałowała mnie czule.

- Dziwką, która cię kocha. Pomyśl ilu facetów będzie mnie znać i ci zazdrościć. Często będziemy na spacerach mijać facetów

którzy mnie mieli.

- Mam nadzieję, że cię wybierze i dostaniesz tą pracę.

- Ale misiu, tylko bez wybryków gdy będę ruchana. Pamiętaj że to mój szef i będzie mi wydawał polecenia, a ja muszę słuchać.

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Żona wyjeżdża jako sekretarka w podróż służbową na parę dni ze swoim szefem. Przed wyjazdem pakuje najfajniejsze sukienki. Prosi mnie, żebym nie dzwonił za często. Ona będzie dzwoniła. Żegnamy się rano i wychodzę do pracy. Niedługo potem telefon. Dojechała. Pokój hotelowy jest bardzo fajny. Za pół godziny mają spotkanie. Mówi mi o swoich planach. Zamierza go adorować cały dzień. Wieczorem jeśli ją zaprosi na drinka, zgodzi się bez wahania i pójdzie do niego do pokoju. Jeśli jej nie zaprosi, ona to zrobi. Zaprosi go do siebie i pozwoli się zerżnąć.

Cały dzień chodzę podniecony nie mogąc się skupić na pracy. Po południu znów telefon. Dzwoni z łazienki swojego pokoju i jest już lekko wstawiona. On jest u niej i czeka. Ssała już mu członek. Opowiada mi jak bardzo jest na niego napalona. Mówi, że musi kończyć i się rozłącza. Krew płynie w moich żyłach dwa razy szybciej. Patrzę na telefon, kiedy znów się odezwie. Mój członek pulsuje. Biorę go w rękę. Pieszczę się mając w głowie obraz mojej żony rozkładającej nogi pod szefem. Czy ją zaleje? Czy jej się podoba? Nie mogę opanować emocji. Nagle sms: Rżnie mnie od tyłu. Kurwa. Jak mi dobrze...

Widzę to jakbym naprawdę na nich patrzył. Nie wytrzymuję i strzelam.

Dzwoni do mnie z łazienki. Z trudem łapie oddech. Wymieniamy nasze stałe czułości i życzę jej miłych snów. Nie pytam czy on zostaje, a ona nie mówi, ale domyślam się, że noc należy do niego.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Spotykam Cie w galerii, jesteś na zakupach z koleżanką, dostajesz sms ode mnie z nakazem jak najszybszego pozbycia się bielizny i zaprezentowania tego przede mną w jednym ze sklepów w miarę dyskretny sposób, strasznie sie wstydzisz ze koleżanka zobaczy ze nagle zdjęłaś biustonosz i podczas prezentacji dostrzeże ze nie masz tez majteczek, lekko protestujesz przez sms ale groźba kary daje Ci do myślenia, poslusznie wykonujesz zadanie, zdejmujesz bielzne w przymierzalni, odkrywasz ze jesteś bardzo podniecona, sutki starcza Ci przez cieniutki materiał, jesteś bardzo wilgotna gdyz dawno w twojej cipce nie gościł kutas, martwisz sie że soczki zaczną wyciekac, po wyjściu z przymierzalnia koleżanka od razu dostrzegła Twoje sterczace sutki, wychodzisz na sklep, stajesz do mnie tylem i niby przypadkiem upuszczasz portfel w celu prezentacji sowjej nagiej cipki specjalnie stoję w miejscu gdzie jest najwięcej ludzi abym nie tylko ja mogl dostrzec to co skrywasz pod mini, Towja cipka blyszczy od skoczków, masz wypieki na policzkach. Dostajesz kolejny sms ode mnie, udac się do sklepu z bielizną, tym razem zadanie to poprosić mnie o zakup bielizny gdyż nie masz co na siebie włożyć, Towja przyjaciółka nie opuszcza Cie na krok, nie wiesz jak sie jej pozbyc przed tym zadaniem, boisz sie jej krytyki ale nie masz wyjścia, musisz to zrobić, podchodzisz do mnie i mówisz "czy mógłby pan mi kupić bielizne gdyż nie mam co na siebie włożyć" przyjaciółka protestuje, mówi ze ona zaplaci ze to wstyd, obiecujesz jej wytlumaczenie później, ofiaruje Ci swoją pomoc, ale mam warunki, to ja wybieram bieliznę i jestem przy przymairce, czujesz jak po udzie ciekna Ci soki i sie godzisz. Twoja przyjaciółka z niedowierzaniem się przygląda ale juz nie protestuje tylko czuje lekkie podniecenie. W międzyczasie dostajesz ode mnie nakaz podstepnego ściągnięcia do firmy przyjaciółki, która jest pieką blondyna w typie naszego klienta, nagrodą dla Ciebie będzie seks z mężem którego bardzo Ci brakuje. Oraz kolejny ostry gb w którym udział weźmie Twój mąż, z tym że nad jego rolą jeszcze sie zastanowię

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jeśli używamy tu stwierdzeń "ty czujesz się w tej sytuacji tak i tak" to faktycznie jest to fantazja, bo nie zmusi się drugiej osoby do czucia czegoś ;)

 

Już widzę to w moim wydaniu. Podoba mi się wszystko do momentu podpisywania kontraktu na taniec na rurze.

 

-Będziesz tańczyć na rurze.

 

Rita piszczy z zachwytu: w końcu gdzieś nieodpłatnie dostanie rurę żeby piłować to czego się uczy na poledance.

Gorylom rządnym strachu i jęku opada wszystko.

Właściciel klubu chrząka, zrezygnowany.

 

Kurtyna :D 

 

----

 

Ja swoje fantazje o byciu asystentką już wcieliłam w życie Klubem Gentelmenów a teraz rozwijają się dalej... Mam nadzieję, że będę miała co niedługo opisać znowu :D

tak Rito, to jest fantazja, bo moja fantazja jest sprawić by kobieta czuła wstyd i bardzo silne podniecenie, chęć czucia bólu po karze, ale i strach przed tym, żeby sie opierała i buntowala tylko po to żeby czuć ból po razach na tyłku ale i przyjemność z tego, żeby czuła sie wolna a zarazem moja własnością

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

tak Rito, to jest fantazja, bo moja fantazja jest sprawić by kobieta czuła wstyd i bardzo silne podniecenie, chęć czucia bólu po karze, ale i strach przed tym, żeby sie opierała i buntowala tylko po to żeby czuć ból po razach na tyłku ale i przyjemność z tego, żeby czuła sie wolna a zarazem moja własnością

chyba trochę przesadziłem z wyjasnieniami ale po drinku jestem więc z góry przepraszam

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...