Skocz do zawartości
Matt2233

Sekretarka/asystentka

Rekomendowane odpowiedzi

A mi się marzy, że idę z moją żoną sekretarką na eleganckie przyjęcie do jej szefa. Obowiązkowy dresscode wieczorowy. Podchodzi do nas jej szed i przedstawia dwóch eleganckich facetów. To ważni klienci firmy. Szef prosi, żeby żona się nimi zajęła wyraźmnie sugerując, że obaj mają sobie porządnie pociupciać. Sączę samotnie kolejnego drinka, gdy szef podchodzi do mnie i mówi, że oni chcą, żebym patrzył. Prowadzi mnie na górę do sypialni i obserwuję jak oni robią z nią co chcą.

  • Lubię 10

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A mi się marzy, że idę z moją żoną sekretarką na eleganckie przyjęcie do jej szefa. Obowiązkowy dresscode wieczorowy. Podchodzi do nas jej szed i przedstawia dwóch eleganckich facetów. To ważni klienci firmy. Szef prosi, żeby żona się nimi zajęła wyraźmnie sugerując, że obaj mają sobie porządnie pociupciać. Sączę samotnie kolejnego drinka, gdy szef podchodzi do mnie i mówi, że oni chcą, żebym patrzył. Prowadzi mnie na górę do sypialni i obserwuję jak oni robią z nią co chcą.

namow zone i relizuj fantazje
  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak wiele fantazji jest skazane na niespełnienie, ale sama myśl o nich przyspiesza bicie serca. Nie wiem czy w rzeczywistości chciałbym, żeby szef klepał moją żonę po tyłku, nawet za jej przyzwoleniem. 

 

Myślę, że wiele jest takich fantazji, które nie powinny być spełniane, nawet przy zgodzie obu stron.

Tak - są podniecające.

Czasem mogą być jednak niezgodne z prawem.

A czasem jedna ze stron jest tak autodestrukcyjna w swojej uległości i masochizmie, że trzeba po prostu pomyśleć za tę stronę.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

U nas od pewnego czasu w rozmowach jest temat "zasłużenia" sobie na podwyżkę... Ostatnio padło nawet stwierdzenie, że jak podwyżka byłaby konkretna to i anal ma swoją cenę

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A mnie się taka fantazja podoba. Co więcej, gdybym mogła zostawić obecną pracę na, powiedzmy, trzy miesiące, i być sekretarką/dziwką szefa, chętnie bym to zrobiła. W kontekście seksualnym UWIELBIAM być przedmiotowo traktowana. Chciałabym też być prezentem od jednego kolegi dla drugiego. I najlepiej dowiedzieć się o tym w ostatniej chwili.

Dopiero co mówiłam jednemu zlotowiczowi, że bardzo mi się spodobało, kiedy dowiedziałam się o jego konsultacjach z moim mężem za moimi plecami. Mówili o mnie, kiedy mnie tam nie było, a mnie mrowi na samą myśl o tym.

Nie jestem normalna i wcale nie udaję, że jest inaczej.

Go ahead!

Jest fantazjujący, jest ktoś kto by chciał... nie pozostaje nic innego jak błagać o 3miesieczny bezpłatny utlop, i przyjąć się do pracy i na służbę na czas określony :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Firma ma do podpisania ważny kontrakt. Dzień przed spotkaniem daje Ci wolne popołudnie i wytyczne jak masz wyglądać następnego dnia. oraz kase na zakupy,fryzjera i kosmwtyczke.

Gdy wchodzisz następnego dnia do pracy. Nie jesteś ubrana profesjonalnie jak przystało na sekretarkę. Po podpisanym kontrakcie udajemy się do domów przygotować na imprezę z nowym kontrahentem. Podjezdzam po Ciebie do domu. Twój mąż ma obawy żeby Cie wypuścić w sukience w która ledwo zakrywa Ci pośladki. Czarna krótka sukienka mocno opina Twój biust. Po sterczacych sutkach widać że nie masz nic pod spodem. Mąż ma obawy jednak groźba zwolnienia żony i kłopoty ze spłatą kredytu przekonują go. Impreza trwa w najlepsze. Wypity alkohol robi swoje i coraz częściej na Twoim tyłku lądują klapsy. Po kilku godzinach jedziemy do hotelu. My i naszych dwóch nowych kontrahentów. Siadam z drinkiem wygodnie w fotelu i patrze jak sie Tobą bawią. Twój tylek jest czerwony od klapsow i kilku razow pasem. Ruchaja Cie bez opamiętania kończąc gdzie się im podoba. Mają moją zgodę bo wiedzą że sie zabezpieczasz. Twoja cipka jest opuchnieta. Jesteś cala w spermie. Nad ranem szofer odwozi Cie do domu. Sukienka nadaje się do wyrzucenia. Mąż zamiast Cię wesprzeć tak się podniecil ze mimo sprzeciwu przeleciał Cie na pralce. Po kąpieli zasypisza zmęczona ciesząc się ze to sobota. I nie mogąc się doczekać poniedziałku

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A mnie się taka fantazja podoba. Co więcej, gdybym mogła zostawić obecną pracę na, powiedzmy, trzy miesiące, i być sekretarką/dziwką szefa, chętnie bym to zrobiła. W kontekście seksualnym UWIELBIAM być przedmiotowo traktowana. Chciałabym też być prezentem od jednego kolegi dla drugiego. I najlepiej dowiedzieć się o tym w ostatniej chwili.

 

Dopiero co mówiłam jednemu zlotowiczowi, że bardzo mi się spodobało, kiedy dowiedziałam się o jego konsultacjach z moim mężem za moimi plecami. Mówili o mnie, kiedy mnie tam nie było, a mnie mrowi na samą myśl o tym.

 

Nie jestem normalna i wcale nie udaję, że jest inaczej.

Nic, tylko otworzyć jakąś firmę i zatrudnić cię jako sekretarkę. Nie wiem czy byłbym w stanie skupić się na tyle, żeby firma przetrwała trzy miesiące, ale zapewniam cię, że bawilibyśmy się przednio. Takie przedmiotowe podejście byłoby napewno ujęte w umowie. Tak ja k obowiązek noszenia seksownej bielizny na codzień i szybkiego zdejmowania jej na polecenie szefa. Klapsy przy każdej okazji, łapanie za piersi, głaskanie ud i pieszczenie szparki byłoby na porządku dziennym. Mam nadzieję, że wystarczyłoby popchnąć cię na sofę, zerwać stringi i natychmiast rozkładałabyś nogi do rżnięcia. Każdy większy kontrakt finalizowałabyś wypinając słodki tyłeczek i pozwalając się przelecieć kontrahentowi. Zapewne nie nadążałbym z podwyżkami dla ciebie...

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

I jeszcze marzy mi się tak:

Żona jest sekretarką i często opowiada mi o pracy. Dużo mówi o szefie. Nie wiem co jest prawdą a co nie, ale to nieważne.

Pewnego ranka stroi się dość prowokująco. Pytam czy szef się nie przyczepi o strój. Ona na to: Sam  mnie poprosił, czy mogę przychodzić w krótszych spódniczkach. Lubi gapić się na mój tyłek. Zgodziłam się.

Daje mi buzi i wychodzi zostawiając podnieconego z moimi emocjami.

Coraz częściej wychodzi w miniówkach i z dużym dekoltem. Po powrocie z pracy opowiada. "Wiesz. Szef powiedział, że mam świetne cycki", "Dotykał mnie dzisiaj i widziałam, że mu stoi", ...

Pewnego razu dzwoni po południu z biura i mówi, że wróci później. Zaraz po powrocie idzie umyć zęby. Przy kolacji opowiada ze szczegółami, że musiała zostać i mu obciągnąć. Czuję że jest mi gorąco, ale nie wiem czy opowieść jest prawdziwa czy zmyślona.

kochając się z nią wieczorem i całując czule, rozmyślam, czy miała dzisiaj w ustach członek szefa.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Oj tam, przecież dobrze wiesz - dziwką Kochanie  :redevil:

 

Jeśli autor wątku jest szowinistyczną świnią, bo ma fantazję, to kim jestem ja i wiele innych pań, jeśli wcielamy w życie realizacje fantazji o wielu kochankach? 

Proszę, nazwij to.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...