Tinder

[Modlishka 3 371]

W dniu 22.07.2021 o 11:19, bigboy89 pisze:

czym się zajmuje i pyta mnie co to znaczy "Netflix i chill" ( tak lubię sobie czasami odpocząć przy dobrym filmie co też tak przedstawiłem). Już samo pytanie wywołało u mnie uśmiech. A szanowna rozmówczyni jak się połapała o co chodzi to odpisała, że nie szuka nudziarza i mnie zablokowała (śmiech).

Ok, boomer! ?
Nic dziwnego, że usunęła parę skoro nie ogarniasz czym jest "netflix&chill" 

[bigboy89 1 924]

12 godzin temu, Modlishka pisze:

Ok, boomer! ?
Nic dziwnego, że usunęła parę skoro nie ogarniasz czym jest "netflix&chill" 

Taki to embaras, że chyba i ona nie zrozumiała tego niefortunnie użytego zwrotu ?

[Arczi90 400]

Uważam, że dopasowywanie profilu w taki sposób by zwrócić na siebie uwagę drugiej osoby, nie ma sensu. Po co podawać jakieś informacje, które nie mają pokrycia w rzeczywistości, jak już poznamy jakąś osobę to wyjdą na jaw wszelkie wady i zalety. Skoro jestem domatorem, radość sprawiają mi góry, a nie bezcelowe łażenie po galerach, to po co mam w swoim profilu zawierać sprzeczne informacje. Tinder w 90% przypadku trzeba raczej traktować jako przygodę, niż szukać tam stałych partnerów/partnerek. Wiadomo znajdą się wyjątki jak wszędzie.

[Emotion seeker✩ 544]

Dałem sobie spokój po tygodniu. Jeszcze gorzej i prymitywniej niż na ZB.

[pushek✩ 2 590]

2 godziny temu, Emotion seeker pisze:

Dałem sobie spokój po tygodniu. Jeszcze gorzej i prymitywniej niż na ZB.

A to da sie bardziej prymitywnie niz na zbiorniku?

[Emotion seeker✩ 544]

16 minut temu, pushek pisze:

A to da sie bardziej prymitywnie niz na zbiorniku?

Da się. Na wszystkich innych. Tinder i jakieś ero... ?

[madmax199 8]

ktoś probował?

mamy za sobą seks z inną parą, chodzi nam (mi w szzegolnosci) po glowie trojkat z facetem... chce widzieć jak ja inny pieprzy a ja sie temu przygladam

 

mysle zeby wykorzystac do tego tidera (nigdy nie korzystalismy, powstal dlugo po tym jak bylismy juz razem:)) np jedziemy do jakiegos miasta na weekend i moja żonka przegląda potencjalne profile i pewnie jakis sie trafi... ktoś próbował? skuteczne?

[gentleman 1 123]

Można spróbować tindera.

Daje sporo możliwości.

Gdyby nie udało się nikogo znaleźć.

Na miejscu możecie pójść na dyskotekę i jak zobaczycie kogoś wartego uwagi to ona może podejść i zagadać. Np. że zgubiła buty i trzeba ją zanieść do pokoju. A wtedy ona zabierze do …

[Wichura® 19 362]

9 godzin temu, madmax199 pisze:

mysle zeby wykorzystac do tego tidera (nigdy nie korzystalismy, powstal dlugo po tym jak bylismy juz razem:)) np jedziemy do jakiegos miasta na weekend i moja żonka przegląda potencjalne profile i pewnie jakis sie trafi... ktoś próbował? skuteczne?

Aplikacja jak aplikacja. Poznać kogoś się da ale po co sobie utrudniać i szukać w miejscach nie przeznaczonych do takich rzeczy? Po pierwsze musisz mieć matcha co utrudnia szybkie akcje a po drugie dużo bardziej prawdopodobne że spotkasz się z niezrozumieniem, koniecznością tłumaczenia się, udowadniania że propozycja jest prawdziwa itd. Nie lepiej ustawić to na portalach na których ludzie szukają właśnie takich rzeczy (to forum, zbiornik, Fetlife itd) ?

[odyseusz 1 272]

Aż sobie założyłem z ciekawości profil na tym Tinderze...

 

Pierwsze wnioski mam takie, że co do mechaniki działania portalu, nie podoba mi się idea lajkowania lub odrzucania profili "w locie" za pomocą przesuwania ich w prawo lub w lewo. Wolałbym nie decydować od razu, zostawić sobie możliwość powrotu do jakiegoś profilu, przemyślenia jeszcze raz. Kurczę, człowiek, nawet w takim miejscu, to nie towar w supermarkecie.

 

Wyświetla mi się sporo profili dziwnych kobiet, które nawet sporo po trzydziestce układają usta w dziubek. A więc ta obrzydliwa maniera nie dotyczy wyłącznie smarkul. W pakiecie z tym dziubkiem chyba jakiś botoks lub inny silikon. A może one po prostu tak wyglądają?... Wszystkie spod jednej matrycy. Ale nie znam się, chyba nie jestem na czasie.

 

Z drugiej strony jest też pewna grupa pań z dzieckiem... i chyba zbyt wygórowanymi oczekiwaniami co do przyszłego partnera, co wnioskuję z opisu, który niemal zawsze zamieszczają. Życzę im powodzenia. Mnie dzieci aż tak nie odstraszają, co deklarowane oczekiwania, będące bardziej zakamuflowaną listą skarg i żalów. Przewiduję pretensje do świata (czyt. mężczyzn) i dużą toksyczność potencjalnej relacji.

 

Panie do mnie nie piszą. Widać, że sam muszę wykazać aktywność, na którą w tym momencie jeszcze nie mam ochoty. Za to mam sporo zaczepek od gejów. Nie wiem dlaczego. W profilu zaznaczyłem, że jestem heteroseksualny. 

 

Generalnie bardzo mnie to wszystko zniechęca. Korzystam z opcji bezpłatnej, może jak się wykupi abonament (raczej drogi), to lepiej Tinder działa (?). Ktoś wie?