Dlaczego ZK

[Devil 66]

Dla mnie jest to najwyższy rodzaj zaufania, miłości, oddania.

Moja żonka jest strasznie zazdrosna , ja wręcz przeciwnie.

Zawsze fantazjowałem o ZK i gdy się okazało, że ona także o Tym marzy spełniły się ( a właściwie spełnią się ) nasze wspólne marzenia.

Odkąd zdecydowaliśmy się na zrobienie ze mnie rogacza nas sex jest niesamowity....

A nie mieliśmy jeszcze żadnego spotkania.

Polecam wszystkim forumowiczom szczera rozmowa z partnerką. Nigdy nie wiadomo co z tego może wyniknąć.( oczywiście dotyczy to bardzo kochających się związków. )

[Przyjaciel✩ 175]

Również tak uważam. Fantazje wnoszą wiele dobrego. Najważniejsza jest jednak szczerość oraz otwarcie. To clou udanej zabawy.

[Wichura® 19 361]

Nie żebym był "czarnowidzem" , bo przecież - jesteś jak wynika z profilu i tego co napisałeś - czujesz sięrogaczem, ale do różowości sytuacji jakoś podchodzę sceptycznie. Sceptycyzm bierze się z mojego doświadczenia z osobą bardzo zazdrosną. Wiesz fantazje fantazjami, wszystko super ugadane itd , ale gdy pojawi się real, a Ty będziesz chciał pokosztować również roli kochanka no to czuję ostrą jazdę. Oczywiście ani Tobie , ani Ince jej nie życzę, jednak moim zdaniem stąpacie po kruchym lodzie i wymaga to od Was wiele uważności, takiej specyficznej. Tj musicie w swoich realizacjach fantazji uważać na siebie wzajemnie by nie przejść z ZK do fazy "ja mogę a Ty nie, bo nie".

Oj tam Jaid... A może kolega nie ma w ogóle ciągot w kierunku kochanka i od początku pasuje mu układ bycia tylko rogaczem ? W końcu takich układów też jest sporo i wtedy zazdrość jego partnerki nie jest już aż tak istotna

[Wichura® 19 361]

 

a życie pokaże, że będzie miał

Pokaże lub nie pokaże. Nie ma co z góry zakładać szczególnie, że przecież nie znamy ani Devila ani Pani Devilowej

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Pokaże lub nie pokaże. Nie ma co z góry zakładać szczególnie, że przecież nie znamy ani Devila ani Pani Devilowej

zakładać nie ma co to prawda,

warto jednak mieć i tę świadomość

 

ja do dzisiaj pamiętam słowa, które napisała mi może?, po moim euforycznym tu zaistnieniu

 

"pamiętaj, czasami dochodzi się do ściany"

 

nic więcej... warto i to mieć na uwadze

[Devil 66]

Nie spodziewałem się aż takiej reakcji forumowiczów.

Na dzień dzisiejszy układ jest następujący. Inka może a ja nie. Pasuje mi to w 100%. Miałem bardzo dużo partnerek i się już naużywałem. Ona wręcz przeciwnie. Poznałem ja jak była jeszcze młoda.Poza tym na wstępie ustaliliśmy że każda że stron może bez podania przyczyny zakończyć naszą zabawę. ZK nie ma być dla mnie, ani dla niej, tylko dla NAS! Jako urozmaicenie bardzo, podkreślam bardzo kochającego i udanego małżeństwa.

Można wyobrażać i marzyć o czymś przez kilkadziesiąt lat związku lub po prostu powiedzieć kochającej osobie o tych marzeniach. Jeżeli się pokrywają Super, jeżeli są do zaakceptowania prze z druga strona Bardzo dobrze, jeżeli druga strona nie akceptuje pozostają pikantne rozmowy lub gadżety.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

nie chcemy Cię straszyć bynajmniej

 

ot tylko pokazujemy dwie strony medalu

 

i może szczegółowo, mój R też spełnia się w roli rogacza, to w mojej głowie na bazie mojej frajdy powstała myśl by mu ofiarować to samo co ja w zk mam i to w mojej głowie są zarówno te chęci podzielenia się jak i te zazdrości i lęki czy uniosę

 

gdy zdobywa się doświadczwnie w zk, relacja w domu ewoluuje siłą rzeczy

 

 

aaaa... i dzisiaj ciężko byłoby mi zrezygnować... choć takie założenie jak u Was też mamy

 

zawiera się znajomości, relacje eroryczne, polubia ludzi i to może być trudne... wywalić ich ze swojego życia...

[Przyjaciel✩ 175]

Można czerpać realne korzyści cuckold nie ponosząc ryzyka. Wszakże sex zaczyna się i kończy w głowie. A emocje z tym związane są dla niektórych silniejsze niż zwykle „chechłanie” partnerki.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Można czerpać realne korzyści cuckold nie ponosząc ryzyka. Wszakże sex zaczyna się i kończy w głowie. A emocje z tym związane są dla niektórych silniejsze niż zwykle „chechłanie” partnerki.

możesz mi wyjaśnić dwie rzeczy?

 

- jak można bez ryzyka?

 

- co znaczy "chechłanie" partnerki?

[Xavery 1 948]

 Jeżeli się pokrywają Super, jeżeli są do zaakceptowania prze z druga strona Bardzo dobrze, jeżeli druga strona nie akceptuje pozostają pikantne rozmowy lub gadżety.

Nie do końca.

Przedstawiając swój punkt widzenia uogólniasz to jako zasadę dobrą dla każdego.

A tak nie jest

Szczera rozmowa (której jestem też zwolennikiem ale ze swojego punktu widzenia) może zniszczyć związek, pogrzebać szanse na dobrą zabawę a nawet na odrobinę pikanterii w Ich łóżku.

Nie ma zasady.

Temat wałkowany tu sto tryliardów razy

Każdy człowiek, każda para, każdy kochanek, Hotka to inny człowiek. Inne poglądy, przekonania, wiara, wyobrażenia, pragnienia, doświadczenia, poziom empatii, zrozumienia, zazdrości itp itd.

Nie zawsze szczera rozmowa i wyznanie swoich najskrytszych fantazji jest dobre i daje dobre rezultaty.

Często wręcz przeciwnie.

Nawet w bardzo kochających się związkach ... 

To nie jest takie czarne i białe

Zaznaczam, że to mój punkt widzenia, odmienny od Twojego