Skocz do zawartości
herdem

Nie wierzyłem, że jest do tego zdolna..

Rekomendowane odpowiedzi

Fajne, może nawet bardzo fajne [emoji6]

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wyszła z łazienki i pewnym siebie krokiem weszła do salonu. Chłopaki opróżnili właśnie kolejną kolejkę, a tym samym butelkę.

"Bądź tak dobra.." - powiedział gospodarz podnosząc w jej kierunku pustą szklankę. Uśmiechnęła się i kręcąc ponętnie pośladkami podeszła do barku. Wzięła kolejną butelkę, odkręciła w drodze do stolika. Nachyliła się nad stołem tak, aby każda strona stołu miała co podziwiać. Nalewając Mariuszowi patrzyła mu prosto w oczy, ale jego wzrok nie potrafił skupić się w jednym miejscu. Błądził pomiędzy jej twarzą, a dekoltem. W drodze tutaj odpięła jeszcze jeden guzik, tak więc Mariusz i Alex widzieli teraz jej piersi, skryte pod koronkowym, prześwitującym stanikiem. Odwróciła się teraz do pozostałej dwójki. Kiedy napełniła już wszystkie szklanki wybrała miejsce między Mariuszem i Alexem. Usiadła między nimi, ale to Bartek i Adam mieli lepszy widok. Rozłożyła nogi na tyle szeroko, żeby nie mieli najmniejszego problemu w patrzeniu na jej odsłoniętą cipę. Wzięła porządny łyk swojego drinka i odstawiła szklankę. Panowie czekali w milczeniu na jej ruch. Położyła dłoń na kolanie Mariusza i zaczęła przesuwać ją coraz wyżej patrząc prosto w oczy Bartka. Jej ręka wylądowała w końcu na kroczu. Poczuła, że kutas Mariusza za chwile rozerwie mu spodnie. Uśmiechnęła się do Bartka, po czym odwróciła do obsługiwanego mężczyzny. Zaczęli się namiętnie całować, a jej powędrowały na rozporek. Rozpięła jego spodnie i.. nie poczuła bielizny. Kutas wyskoczył przy pierwszej możliwości. Marta wzdrygnęła się, ale wzięła go do ręki i zaczęła powoli masować dalej całując się z Mariuszem. Poczuła ruch po drugiej stronie kanapy. Ktoś wstał. Minęło kilka sekund i poczuła na swoich kostkach zaciskające się mocno dłonie. Ktoś pociągnął jej nogi tak, że teraz klęczała na kanapie. Oderwała się od ust Mariusza i spojrzała za siebie. W tej sekundzie wytatuowana ręka Bartka wymierzyła jej silne uderzenie w tyłek. Momentalnie drugie i trzecie. Zacisnęła wargi z bólu. Bartek spojrzał na nią i uśmiechnął się. W jego uśmiechu i oczach było coś, co niesamowicie ją podnieciło. Czuła jego pewność siebie. To był facet, który nie znosił sprzeciwu. Wszystko to trwało ledwie kilka sekund, ale z zamyślenia wyrwała ją ręka Mariusza. Szarpnął ją za włosy i zbliżył do siebie.

"Obciągniesz mi w końcu czy nie?"

"Może tak.. a może nie.. Chyba mnie nie zmusisz?" - odpowiedziała drwiącym tonem. W tej samej chwili jej usta zostały skierowane na sterczącego poniżej fiuta. Silne dłonie ruszały jej głową w górę i w dół nadziewając jej rozchylone wargi na sztywną pałę. Po kilku ruchach wiedziała, że sama dłużej nie wytrzyma. Chciała mu obciągnąć jak profesjonalistka. Jedną ręką złapała kutasa w dłoń, zapierając łokieć na kolanie Mariusza. Drugą ręką podparła się o kanapę i zaczęła ssać. Jej język przy każdym ruchu lizał kutasa od nasady aż po główkę. Ślina Marty zaczęła mieszać się z płynami Mariusza. Obciągała bez wytchnienia. Z jej ust co raz wydobywały się jęki i mlaski.

"Ooo kurwa, naprawdę znasz się na rzeczy. Musi Ci się to podobać, co dziwko?"

Marta podniosła głowę i odrzuciła włosy na bok, cały czas masując fiuta ręką.

"Mhmm.. Jestem dzisiaj Waszą dziwką Panowie i mam nadzieję, że mnie nie zawiedziecie, bo jutro znowu będę grzeczną dziewczynką swojego chłopaka, hihi". Jej usta znowu powędrowały na przyrodzenie Marcina, jednak tym razem zajęła się jajkami. Podczas gdy jej śliski języczek wirował na jego jądrach, a ręka masowała kutasa, Bartek zajmował się drugą jej stroną. Pieścił jej łydki, nadal schowane w białych zakolanówkach. Jego dłonie jechały coraz wyżej aż na uda. Ściskał je mocno, ale w odpowiednich miejscach, sprawiając jej tym samym rozkosz. Jego usta zbliżyły się do pośladków. Zaczął je całować i podgryzać. Po minucie takich pieszczot, dłonie powędrowały na pośladki. Zaczął je ugniatać, a swoje usta zbliżył do jej mokrej od podniecenia muszelki. Całował i zasysał wargi, następnie przeniósł się na łechtaczkę. Jego język kręcił okręgi, następnie ruszał się w górę i w dół, raz szybciej, raz wolniej, żeby znowu przestać i wrócić do bocznych rewirów. Marta była w siódmym niebie. Po tych pieszczotach wróciła do obciągała Mariuszowi z jeszcze większym zaangażowaniem. Teraz brała go całego, bardzo szybko, mocno zaciskając na nim usta. Mariusz sięgnął po szklankę stojącą na oparciu kanapy, pociągnął soczyście i odchylił się do tyłu zamykając oczy.

"Ooo taaaak" - mruczał - "Ciągnij... taaak, świetnie mała"

Marta czuła, że Mariusz zaraz dojdzie. Jednocześnie język Bartka doprowadzał ją do szaleństwa, skupiając się już tylko na najważniejszym punkcie. Wilgotny język nakreślał różne wzory na jej spragnionej cipce. Wiedziała, że ona także jest już blisko. Zaczęła brać pałę Mariusza tak głęboko, że po raz kolejny tego wieczora krztusiła się. Po kilku takich ruchach Mariusz docisnął jej głowę do samego końca i poczuła jak z pulsującego kutasa zaczyna wydobywać się sperma. Prosto do jej ust. Połykała ile mogła, ale sporo wyleciało i zaczęło spływać po udach i jajach Mariusza. Kiedy jej usta zapełniały się nasieniem, z drugiej strony jej cipa zaczeła pulsować. Orgazm wzdrygnął całym jej ciałem podczas gdy z jej warg wyciekał kolejny strzał spermy. Chciała jęczeć, ale nie była w stanie, wydobywając więc z siebie tylko piski. Orgazm się skończył. Czuła się bosko.

"Wyliż to do czysta" - powiedział Mariusz biorąc kolejny łyk. Zaczęła wodzić językiem i dokładnie wylizywać spermę z kutasa, ud i jąder Mariusza. Wylizywała dokładnie, chciała go maksymalnie zadowolić, jednak myślami powędrowała do Bartka. Musiała mu się przecież odwdzięczyć.

Mężczyzna z wytatuowaną ręką rozsiadł się na kanapie. Język Marty zbierał ostatnie krople lepkiego nasienia, kiedy dziewczyna usłyszała dźwięk rozpinanego rozporka...

 

--------------------------------------------------------------------------------

 

Z braku czasu tylko tyle, ale obiecuję dużo więcej w najbliższym czasie

  • Lubię 9
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Kolejny przykład świetnego tekstu, nagle urwanego. Żal...

 

Autorze, gdziekolwiek jesteś, może jednak ciąg dalszy?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...