Skocz do zawartości
arsize_one

"Mam talent" ...

Rekomendowane odpowiedzi

Opowiadanie zapożyczone z bloga

 

"– Dzień dobry.
– Dzień doby. Przedstawisz się?
– Mam na imię Madeleine.
– Madeleine. Ciekawe. Skąd pochodzisz?
– Spod Ostrowca.
[lekki szmer]
– Ostrowca? 
– Tak. Świętokrzyskiego.
[śmiech]
– No dobrze, Ma de leine. Powiedz nam, co robisz w życiu.
– W tygodniu pomagam rodzicom na roli, a w weekendy dorabiam jako tancerka w dyskotece.
[lekki szmer]
– W dyskotece?
– Tak. W Ekwadorze. Pod Grójcem. 
[śmiech]
– No dobrze. Madeleine z Ekwadoru pod Grójcem…
[głośny śmiech]
– Rozumiem, że dzisiaj zatańszysz?
– Nie.
– To co nam dziś pokażesz?
– Swoją cipę.
[głośny szmer]
– Cipę? W sensie…
– W sensie: c i p ę.
[lekkie wzburzenie]
– Doprawdy, nie wiem, co powiedzieć.
– Mój chłopak twierdzi, że mam bardzo ładną cipę i że powinnam ją pokazać.
[zbliżenie na widownię, jest i chłopak, potakuje głową, pokazuje kciuk uniesiony w górę, w tym czasie Madeleine powoli rozsuwa suwak w spódnicy, wzburzenie rośnie]
– I że w życiu nie widział tak symetrycznych warg sromowych. 
[spódnica opada na podłogę, Madeleine zostaje w białej bluzce z napisem „KSZO Ostrowiec Świętokrzyski do boju!” oraz w bladoróżowych, lekko wystrzępionych koronkowych majtkach]
– Na dodatek moja łechtaczka jest nieco inna od wszystkich. 
[Madeleine pozostaje w t-shircie, pozbywając się jednocześnie ostatniej, dolnej części garderoby, wśród odgłosów wzburzenia słychać pojedyncze westchnienia]
– Inna?
[głośny szmer zaciekawienia]
– Inna. Zmienia kolory w zależności od stanu podniecenia. Zobaczycie państwo całą paletę barw. 
[Madeleine siada na podłodze i rozchyla nogi, kilka osób z oburzeniem opuszcza studio, łamiąc tym samy umowę i pakując się w tarapaty, na ekranach wyraźnie widać bladoróżowe, symetryczne wargi sromowe]
– Rzeczywiście. Bardzo, hmmm… eleganckie. 
– Dziękuję. 
– No dobrze, ale co z tą łechtaczką?
[Madeleine ślini palce wskazujący i środkowy prawej ręki, wyciąga je przed siebie demonstracyjnie, po czym zaczyna dotykać swojej łechtaczki, kolejne oburzone osoby opuszczają studio, jedna z jurorek z zażenowaniem odwraca wzrok, „dziwka!” – rzuca ktoś z widowni, głosy oburzenia stają się coraz donośniejsze]
– O boże… Ona jest zielona…
[Madeleine odchyla głowę do tyłu, jej włosy dotykają podłogi, a wraz ze wzrostem podniecenia, zmieniają się też kolory łechtaczki – od jaskrawozielonej, przez fluorescencyjnie pomarańczową, mocnoróżową, ciemnofioletową, aż do złocistej, która – wraz z ostatnim jękiem Madeleine – wystrzeliwuje złotym brokatem prosto w twarze zahipnotyzowanych jurorów]
– Fenomenalne! Niesamowite!
[pierwszy juror zrywa się z miejsca, jego twarz jest czerwono-złota, a spodnie wybrzuszone]
– Brawo! Brawissimo! 
[drugi juror wtóruje pierwszemu, klaszcze, rozglądając się wokół i niejako zachęcając widownię, by podzieliła jego entuzjazm, niepotrzebnie jednak, bo ci którzy zostali, od dawna już gwiżdżą, klaszczą i machają krawatami nad głową]
– Ciekawe…
– Pierwszy raz coś takiego…
[jurorki wymieniają swoje uwagi, lecz po chwili milkną, zmieszane, Madeleine wstaje, kłania się, zakłada spódnicę, następnie majtki, znów się kłania i staje w niemym oczekiwaniu]
– No dobrze. Zagłosujmy… Małgosiu?
– Jestem wstrząśnięta. A jednak… To napięcie, ta feeria barw i… i… ta kumulacja! Jesteś wprost wulkanem kobiecości! Tylko pozazdrościć! Dziesięć!
[owacje, zbliżenie na chłopaka, który gestem pokazuje „yes yes”]
– Agnieszko?
– Absolutnie zgadzam się z Małgosią. Pójdę jednak o krok dalej – pokazałaś dzisiaj, że polskie feministki nie walczyły na darmo. My też mamy prawo do wytrysku! Dziesięć!
[nieco cichsze i jakby niepewne oklaski]
– Jacku?
– Przyznam, że trochę się tego obawiałem. A jednak… Nigdy nie widziałem ładniejszej cipki. Dziesięć!
[i znów owacje]
– No i pora na mnie. Powiem krótko, Madeleine… Miałem orgazm razem z tobą! Dziesięć!
[ryk, tupanie nogami o podłogę, brokat lecący na scenę, jurorów i widownię]
– Przechodzisz do drugiego etapu!!! Whoooaaa!!! Ale, ale… powiedz nam, Madeleine… Co zrobisz, jeśli wygrasz te 100 tysięcy złotych?
[zapada pełna napięcia cisza, Madeleine uśmiecha się nieśmiało, a po jej policzku płynie łza wzruszenia]
– Zmienię…
[przerwa na reklamy]"

 

END

 

 

 

 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

to jest z bloga malvina-pe.pl; lubie ją czytać :)

 

i wbrew pozorom nie jest ono o cipce, przynajmniej w moim jego rozumieniu

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...