Skocz do zawartości
Jakub_Secret

Fantazje przed jej wyjazdem....

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyna jedzie jutro na spotkanie firmowe. Wczoraj malowała paznokcie na czerwono. Dziś pojechała do sklepu po nową maszynkę żeby ogolić się wszędzie na gładko. Żartowałem, że mogłaby nie zabierać bielizny skoro będzie tak uszykowana... ;-)

 

Na samą myśl, że mogłoby ją kilku kolegów pooglądać na spotkaniu - albo raczej po spotkaniu - robi się ciasno w spodniach :-) 

 

Szkoda, że to tylko fantazja i ona nie dopuszcza takich pomysłów do głowy. Mógłby to być fascynujący, ekscytujący, elektryzujący erotyczny tydzień ;-) ;-) ;-)

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie takie skały tu się kruszyły pod urokiem chwili..kochanka.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Obyś nie wykrakał . Na spotkaniach firmowych niejedno już się działo i sam byłem świadkiem powstawanie dwu- trzy-dniowych par których ciężko było znaleźć na zajęciach. Ciekawe co robili?  :doggystyle:  Trochę alkoholu, jakaś zabawa i później poroże rośnie aż miło.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Obyś nie wykrakał . 

 

Bardzo chętnie wykraczę ;-) Niestety do tej pory pomimo, że wie o moim wcześniejszym doświadczeniu i tym, że teraz również nie miałbym nic przeciwko - do niczego nie dochodzi. Na ostatnim spotkaniu integracyjnym jej kolega z pracy próbował czegoś więcej ale nic z tego nie wyszło bo oczywiście nie chciała :-/

 

Co do spotkań to doskonale wiem co potrafi się dziać bo sam tego również doświadczałem :-) 

 

Trzymam kciuki, marzę i liczę na to, że do czegoś dojdzie :-)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ponieważ spędzam wieczór sam, ze świadomością, że moja kobieta spędza wieczór na spotkaniu firmowym - do głowy przychodzą różne fantazje. Podzielę się :-)

 

Spotkanie firmowe działu sprzedaży. Ona jest tam jedyną młodą kobietą. Generalnie męski skład. Przed wyjazdem uszykowała się jak na randkę, choć zawsze mówi i zachowuje się tak, że do niczego nie ma szans dojść. Dobrze się bawi. Od dawna nie było okazji żeby napić się dobrego drinka, w dobrym hotelowym barze. Wszyscy - zarówno ona jak i jej koledzy z zespołu korzystają z okazji żeby odpocząć od codziennych korporacyjnych tematów. Alkohol sprzyja :-) W nocy kiedy szumi jej już w głowie, wraca do pokoju. Odprowadza ją jej szef, również dobrze bawiący się, niewiele od niej starszy facet. W ręku trzyma nadal butelkę... Przed drzwiami od pokoju chwilę rozmawiają. Ona opiera się o drzwi, szum w głowie, zmęczenie robią swoje. Jej szef staje blisko niej. Za blisko. W pewnym momencie zaczyna ją dotykać, zbliża usta do jej twarzy. W pierwszej chwili próbuje go odepchnąć, ale szybko poddaje się i zaczynają się całować. Naciskają klamkę - drzwi wpuszczają ich do środka. Ciemno w pokoju ale całując się ostro trafiają do pokoju. Szef rozpina jej bluzkę. Zdejmuje stanik. Popycha na łóżko. Za chwilę pochyla się nad nią. Nie ma już koszuli. Całuje dalej nie pozwalając jej nawet na chwilę pomyśleć do czego to wszystko prowadzi. Za chwilę leży naga pod nim, a on zdejmuje spodnie. Nadzy wiją się w namiętnych pocałunkach na łóżku. Za chwilę on ląduje między jej nogami. Jego język wchodzi gładko w jej wygoloną cipkę. Jest mokra. Liże ją przez chwilę ale tylko po to żeby upewnić się, że już może się w niej zanurzyć. To nie ma być namiętny seks kochanków. To ma być szybkie rżnięcie. Unosi jej nogi i wchodzi jednym ruchem w jej wnętrze. Pieprzy ją ostro, ona krzyczy głośno. Jest jej dobrze. On rżnie ją mocno i dobrze. Po kilku minutach zwalnia ale ona nie ma ochoty na przerwę. Zamiana ról, ona siada na nim i ujeżdża go ostro. Jęczy, jest jej dobrze. Dochodzi. Nagle czuje, że jej szef również kończy. Przebłysk świadomości - nie zabezpieczyli się, próbuje z niego zejść ale on przytrzymuje ją zdecydowanie chwytając za biodra. Czuje jak wypełnia ją jego gorąca sperma. Opada w jego ramiona, zmęczona, spełniona. Z głową pełną różnych myśli. Co teraz będzie? 

Leżą dłuższą chwilę. On wstaje i nalewa kolejną szklaneczkę.... Rozmawiają. Kolejna porcja alkoholu sprawia, że oczy zaczynają się jej kleić... Robi się cicho, przyjemnie...............

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Budzi ją jakiś hałas. Wrażenie, że ktoś ją dotyka. Otwiera oczy i na łóżku obok widzi szefa. Kto ją w takim razie dotyka? Dlaczego jest tak głośno? Odwraca głowę i widzi kolegę ze swojego zespołu. Jest nagi. Ona również. Nic nie pamięta. Jak to się stało, że są w pokoju w trójkę? Dlaczego są nadzy? Kolega zachowuje się jak całkiem dobry kochanek. Leży za nią, obejmuje ją rękoma i próbuje pocałować w szyję. Nagle kolejne zaskoczenie. Z łazienki wychodzi drugi kolega z jej zespołu.... Jej głowę rozsadza jedna myśl: co ja zrobiłam?!

 

Kolega, który leży na łóżku dotyka jej piersi. Jego ręka błądzi między jej nogami. Dotyka pupci. Przed jej twarzą staje kolega - nagi. Jego pałka jest sporych rozmiarów, nabrzmiała. Kolejna myśl: "Co ja robię?" Za chwilę podniecenie zaczyna brać górę. "Co mi tam, już i tak doszło za daleko". Wyciąga rękę, dotyka jego pałki. Zaczyna poruszać ręką a kolega zbliża się do jej ust. Otwiera buzię i zaczyna robić laskę koledze. Drugi kolega rozchyla jej nogi i wślizguje się w jej mokrą piczkę. Rżnie się z dwoma na raz, a wszystko obserwuje jej szef. Przez kolejnych kilka minut zmieniają kilka razy pozycje, miejsca - obciąga raz jednemu, raz drugiemu; rżnie ją raz jeden, raz drugi. Dołącza się szef. Jeden z nich kładzie się na łóżku, ona siada na nim i znowu zaczyna ujeżdżać. Od tyłu podchodzi szef, kuca za nią i przykłada swojego kutasa do niej. Wchodzi najpierw w jej piczkę. Ma ich dwóch naraz. Rozerwą mnie - myśli.  Ból miesza się z podnieceniem. Ruszają się ostrożnie, wypełniając ją po brzegi. Krzyczałaby ile sił w płucach ale buzię ma zajętą trzecią pałką. Rżną ją coraz mocniej. Wypełniają wszystkie dziurki - nawet nie poczuła kiedy jej dupka również została wykorzystana. Kilka minut ostrej jazdy i znowu czuje przyjemne ciepło w sobie.... Tym razem potrójne ciepło, prawie w jednej chwili. Nie mają już sił. Chłopacy zbierają się do siebie do pokoju. Zostaje sama, wyjebana na łóżku. Ostatni wychodzi jej szef, uśmiecha się do niej i mówi: "Pamiętaj, że za miesiąc mamy kolejne spotkanie". 

 

Po powrocie do domu, następnego dnia kładzie się ze mną w łóżku. Zachowuje się inaczej. Przytula się choć od jakiegoś czasu tego nie robiła. Leżymy chwilę po czym zaczyna rozmowę: ''Pamiętasz jak mówiłeś, że nie miałbyś nic przeciwko gdyby do czegoś doszło?"

Pamiętam i słucham z ogromnym podnieceniem relacji z jej spotkania :-)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jej relacja zapewne miałaby moc ;)))

 

Moze doczekasz(my) sie

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...