Pan pociesza Psyche...

[Kocio 86]

Nie wiem czy to się za powitanie liczy, ale ponieważ wciąż obczajam forum i wrzuciłem pierwsze zdjęcie do mojej galerii to chyba się liczy.

 

(Psyche jest niezmiernie smutna i płacze)

Kocio: biedna Psyche, z własnej ciekawości i nieposłuszeństwa, utraciłaś swego kochanka, Erosa, chodź, pocieszę Cię

 

Psyche: ach, nie mogę Ci się oprzeć!

 

(długo i delikatnie pociesza Psyche)

 

 

[InfoBoot✩ 75]

Dziękujemy za powitanie ze społecznością ZKF. Ważne! - Pamiętaj o określeniu swojej Grupy Preferencji. Wyboru, możesz dokonać w tym miejscu. Dokonując wyboru pamiętaj, że określasz siebie a nie preferencje osoby poszukiwanej. Wybór Grupy Preferencji, zgodnie z PKT 4 Regulaminu, jest czynnością obowiązkową. Pamiętaj również o uzupełnieniu istotnych pól swojego profilu. Życzymy miłej zabawy!

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Psyche: ach, nie mogę Ci się oprzeć!

a Soma wciąż niepocieszone

 

 

witaj poeto

 

ciekawe coś Ty za gość

 

 

ps. a nie brzmi to jak powitanie, bo siejesz tym wszędzie... hmmm to raczej autopromocja

[Kocio 86]

a Soma wciąż niepocieszone

 

 

witaj poeto

 

ciekawe coś Ty za gość

 

 

ps. a nie brzmi to jak powitanie, bo siejesz tym wszędzie... hmmm to raczej autopromocja

 

Może nie tyle promocja, co deklaracja programowa ;-)

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Może nie tyle promocja, co deklaracja programowa ;-)

no to grupę docelową określiłeś, smutne i wymagające pocieszenia

[OnZniąOnaBezNiego 183]

witaj poeto

 

Zawsze możemy tu stworzyć jakiś kącik poetów - wchodzę w to

 

 

Witaj, Kocio

[BlackBetty 1 292]

No jeśli tak wygląda pocieszanie, to ja mogę nawet się rozpłakać.

[Coma✩ 7 317]

Ja mam chyba jakieś deja vu 

Witaj Kocio, witaj Kocio, witaj Kocio, witaj Kocio, witaj Kocio...

 

[Łysy 1 924]

Pocieszacz to fajna fucha. Czasem można tak pocieszyć, że obiekt pocieszany krzyczy imię obiektu pocieszającego na chwilę przed szczytowaniem

[OnZniąOnaBezNiego 183]

 

Ja mam chyba jakieś deja vu 

Witaj Kocio, witaj Kocio, witaj Kocio, witaj Kocio, witaj Kocio...

 

 

mógłbyś przytoczyć komentarze, z których wzięło się to wrażenie mnogości?