Co to jest WLAN ? Co to jest WiFi ?

[zeeloog 307]

Czyli wysokość anteny, rodzaj anteny, moc nadajnika, ew rodzaj gruntu (woda, piasek itp.).

[misio✩ 1 758]

Zestawiłem połączenie na 5GHz w technologii ac, między urządzeniami jest ok, 19-21 km, nie używałem żadnych niedozwolonych urządzeń ani zabronionych ustawień, uzyskany transfer to 240-400MBit, nie deklarowany urządzeniami a zmierzony w warunkach bojowych. Tak więc po wifi (potoczna nazwa) można uzyskiwać połączenia na naprawdę spore odległości.

Podawanie odległości bez warunków w jakich się ją uzyskało i na jakim sprzęcie powoduje, że odnoszący się do odległości nie wie czy to dużo czy mało, a osoby nie znające się na technologiach bezprzewodowych utrwalają sobie w głowie nie do końca właściwe informacje.

Z mocami standardowego radia na 5GHz w kosmosie można zapewne robić i tysiące kilometrów łączności, w mieście zaś (czyli w miejscu o dużym natężeniu elektronicznego smogu) wystarczy to na kilkadziesiąt (anteny o charakterystyce dookolnej), góra kilkaset metrów (anteny kierunkowe).

Nie jestem specjalistą od "WiFi" ale przywołane przez Ciebie odległości i transfery wskazują na zastosowanie dobrych anten kierunkowych z wysokimi zyskami (o ile nie było kombinowane w mocy nadawania) w okolicy o małym poziomie zakłóceń lub tzw. radiolinii (wirless blackhaul link) gdzie stosuje się nieco odmienne techniki i anteny. Nie chce mi się wierzyć, że udało się to zrobić na na zwykłych, marketowych routerach z ich dookolnymi antenami.

Potem powstają "WiFi Urban Legend"

[Zeus 1 162]

Podawanie odległości bez warunków w jakich się ją uzyskało i na jakim sprzęcie powoduje, że odnoszący się do odległości nie wie czy to dużo czy mało, a osoby nie znające się na technologiach bezprzewodowych utrwalają sobie w głowie nie do końca właściwe informacje.

Z mocami standardowego radia na 5GHz w kosmosie można zapewne robić i tysiące kilometrów łączności, w mieście zaś (czyli w miejscu o dużym natężeniu elektronicznego smogu) wystarczy to na kilkadziesiąt (anteny o charakterystyce dookolnej), góra kilkaset metrów (anteny kierunkowe).

Nie jestem specjalistą od "WiFi" ale przywołane przez Ciebie odległości i transfery wskazują na zastosowanie dobrych anten kierunkowych z wysokimi zyskami (o ile nie było kombinowane w mocy nadawania) w okolicy o małym poziomie zakłóceń lub tzw. radiolinii (wirless blackhaul link) gdzie stosuje się nieco odmienne techniki i anteny. Nie chce mi się wierzyć, że udało się to zrobić na na zwykłych, marketowych routerach z ich dookolnymi antenami.

Potem powstają "WiFi Urban Legend"

Ten wątek został stworzony do zdefiniowania terminologii WLAN i WIFI, mój post miał tylko przedstawić dowód z życia, codziennie użytkowany, na poparcie słów Stówy, że w tej technologii można uzyskać znacznie większe odległości. I to nie jest żadne Urban Legends, a życie codzienne, choć większość ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy, bo nie jest to im do niczego potrzebne. Oczywistym jest, że dla uzyskania takich wyników potrzebny jest sprzęt do tego stworzony, nie da się ich uzyskać na zwykłych domowych TP-Linkach, choćby nawet z antenami kierunkowymi. Swego czasu administrowałem siecią lokalnego operatora internetowego, którego niemal 100% architektury opierał się na sieciach WLAN, na urządzeniach Mikrotika. Podany wcześniej przeze mnie przykład był zestawiony na dwóch Mikrotikach SXT Sextant AC 5GHz, łączył ze sobą dwa sąsiednie miasta. W pierwszym antena była umieszczona na dachu domu mieszkalnego położonego nia niezbyt wysokim wzgórzu, na skraju miasta, a w drugim na dachu 4 piętrowego budynku w centrum miasta. W obu miastach działa jeszcze konkurencyjny operator internetu radiowego, a oprócz tego pracują sieci lokalnych ciepłowni, które tą drogą administrują automatycznymi piecami osiedlowymi, tak więc "zasyfienie" pasma jest dość spore. 100m od pierwszej anteny niemal w linii stoi maszt przekaźnika GSM. Tak więc warunki nie specjalnie dobre, a wynik jednak niezły, bo na wydajność sieci WIFI wpływa tyle czynników, że opisanie tych kilku jest niewystarczające. Miałem klienta, którego podłączałem do sieci, odległość 400-500m, anteny doskonale się widziały, skraj miasta, więc i mało zakłóceń, a jednak nie udawało się uzyskać transferów większych niż 3-4MBit. Problemem okazała się stacja konkurencji umieszczona na sąsiednim budynku, ok. 70m, która siała na pełnej mocy w szerokim paśmie, chyba z uszkodzonej anteny. U innego klienta oddalonego od stacji o 70-80m pomogło znaczne zmniejszenie mocy nadawania, bo zwyczajnie miał przesterowany sygnał. Odrębnym tematem jest ilość dostępnych kanałów i zajętość częstotliwości w zależności od częstotliwości bazowej i szerokości nadawania. Dla częstotliwości 2.4 GHz mamy dostępne 13 kanałów, ale w praktyce dla technologii w standardzie N kanałów niezachodzących jest max.4. Tak więc wystarczy 4 użytkowników WIFI w pobliżu, a brak jest dostępnych wolnych kanałów. Powoduje to, że sąsiedzi nawzajem się zagłuszają i wydajność łącza w blokach drastycznie spada. Dla częstotliwości 5GHz jest lepiej, bo teoretycznie mamy 44 kanały przy szerokości pasma 5MHz, ale w zależności od szerokości pasma ilość niezachodzących kanałów spada do 22 kanałów przy 10MHz, 11 kanałów przy 20MHz i 5 kanałów przy 40MHz. Szerokość pasma z kolei wpływa na wydajność przesyłu w pojedyńczym kanale, im szerzej tym wydajniej, 13.5MBit przy 5MZh, 27MBit przy 10MHz itd.

Dla zwykłego użytkownika liczy się tylko nazwa sieci SSID i hasło, dla potrzebujących większych zasięgów ilość parametrów i opcji do skonfigurowania urządzeń, które mają wpływ na wydajność jest ogromna. Dla ciekawskich, niech poszukają opisów konfiguracji Mikrotikowego RouterOS.