etyka - co wg Ciebie nie jest etyczne w świecie zk?

[Druh.©® 7 791]

 

Dla mnie nieprzekraczalną granicą jest zrobienie krzywdy innym,

To co robiąc byś zrobił krzywdę?

[zbyszek40 1 839]

 

To co robiąc byś zrobił krzywdę?

 

 

..a to właściwie można by zacząć kolejny temat, spojrzę na kogoś krzywo, powiem ty ...........uju, dla każdego będzie to coś innego. 

[Druh.©® 7 791]

..a to właściwie można by zacząć kolejny temat, spojrzę na kogoś krzywo, powiem ty ...........uju, dla każdego będzie to coś innego.

ale w kontekscie zdrady kontrolowanej...

[Zouza® 29 620]

..a to właściwie można by zacząć kolejny temat, spojrzę na kogoś krzywo, powiem ty ...........uju, dla każdego będzie to coś innego. 

Zibi, zakładam, że do żony nie powiesz "ty ....uju" Może czasem krzywo spojrzysz.

Ale w sumie to biedny jesteś, tak Cię pod ścianą stawiają.

[zbyszek40 1 839]

 

ale w kontekscie zdrady kontrolowanej...

 

 

....staram się być szczerym, nie czaruję i nie obiecuję. Jeżeli coś ustalam, to się tego trzymam. Jak o czymś nie chcę rozmawiać to nie zaczynam.

A co jest nie etyczne w ZK, można by powiedzieć, że jak jest trójka ludzi i na coś się umawiają i tego się trzymają, to chyba nie może to być nie etyczne.

 

Parom jest na pewno łatwiej, ale patrząc na różne peturbacje związków na forum, to i tutaj rózne rzeczy się zdarzają.  

[zbyszek40 1 839]

 

Ale w sumie to biedny jesteś, tak Cię pod ścianą stawiają

 

... no Zou w końcu Draniem jestem, a więc nie etykę mam wpisaną w postępowanie  

[Zouza® 29 620]

E tam, możesz ściemniać innym, nie mnie.

Draniem to jest ten/ta. która ...uj wie co obiecuje, a potem dziwnym trafem "zapomina".

[pawel1969 1 476]

Czyli większość

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Czyli większość

??

[Zouza® 29 620]

Czyli większość

Nie przesadzaj.

Prawdziwych drani to ja bym mogła na palcach jednej ręki zliczyć.

Bo istotne jest usłyszeć to, co ktoś faktycznie obiecuje, a nie co byśmy chcieli, by obiecał i sami sobie dopowiadamy.