Jej pierwszy raz...

[voytek 11]

Super! 

[Pan_Informatyk 177]

Przez dłuższą chwilę posuwał ją palcem coraz mocniej, intensywniej i głębiej. Zbierał palcem soczki z jej wnętrza i rozsmarowywał je na zewnątrz, dookoła cipki, po jej wargach… znów bardzo mocno uderzył ją w pośladki a ona mocno odchyliła się do tylu, jej pupa zrobiła się czerwona od klapsów a on pospiesznie, nieco chaotycznie zaczął ściągać z siebie spodnie i bokserki. Nabrzmiały, żylasty kutas gotowy do działania wyskoczył z nich od razu. Mocno obciągnął na nim skórkę i naprężył go, jego główka była wilgotna i śliska a dodatkowo nawilżył ja ocierając się kilka razy o jej wypiętą cipkę i wystające z niej delikatnie wargi po czym bez zbędnych słów i gestów nakierował go na ociekającą soczkami cipkę i wpakował jej swojego twardego fiuta niemalże po same jądra.
Przeszył ją lekki ból połączony z gigantycznym podnieceniem, jego kutas bardzo mocno rozpierał jej ciasną cipkę, mocno ocierał się o jej mokre wnętrze i wchodził coraz głębiej… pojękiwała coraz głośniej a ręce mocno oparła o ścianę i wypięła się w jego stronę. Złapał ją mocno w pasie, zacisnął swoje silne, męskie dłonie na jej biodrach i z dużą siłą poruszał się w niej. Szeroka, nabrzmiała główka kutasa mocno rozpychała cipkę od środka i intensywnie ją stymulowała… jego uda i jądra obijały się o jej pośladki wydając przy tym charakterystyczny dźwięk… on również głośno pojękiwał i dyszał za jej plecami, od razu narzucając dość szybkie tempo tym pchnięciom a jej cipka mocno i szczelnie zaciskała się na jego dużym sprzęcie. Nie myślała o niczym innym jak tylko o tym, żeby nie przestawał, żeby rznął ja cały czas tak mocno i ostro, chciała dojść pierwszy raz z obcym facetem i myśl o tym niesamowicie ją nakręcała i podniecała. Wbijał się w nią po same jaja i bardzo mocno rozpierał od środka, wypełniał ją cała swoim kutasem, który ociekał od jej soczków a wilgoć czuć było też na jądrach… jedną ręka przesunął nieco niżej, przełożył ją do przodu i przejechał palcem wzdłuż jej paseczka na cipce i dotarł szybko do jej łechtaczki. Zaczął intensywnie masować tę nabrzmiałą kuleczkę, okrężnymi ruchami pieścił ją coraz mocniej. Dociskał do niej palce i zachłannie, ze zwierzęcym instynktem i wielkim pożądaniem masował jej cipkę z przodu a od tyłu wbijał się w nią swoim wielkim fiutem… po kilku minutach tak intensywnych i ostrych pieszczot zaczęła drżeć a z jej ust wydobywały się bardzo głośne jęki przeplatane przekleństwami i okrzykami rozkoszy, które w końcu przerodziły się w:
- Taaaaaaak! Taaaaaaaak! O kurwaaaaaa!
To był jej orgazm. Bardzo intensywny, mocny i głośny. Jej ciałem targało podniecenie, wiła się bardzo mocno przed nim i prawie nie panowała nad sobą. Jej cipka dodatkowo zacisnęła się na jego kutasie a on nie chcąc psuć jej tej wielkiej przyjemności ani na moment nie przestawał i rznął ja w dalszym ciągu bardzo intensywnie, z dużą częstotliwością dopychając fiuta tak głęboko jak tylko mógł. Jej cipka zalała się wielką ilością soczków, zrobiła się bardzo śliska co zbliżało jego do orgazmu… Głośno jęcząc, trzymając ją mocno w pasie wciąż wchodził w nią z dużym impetem aż w końcu, będąc już na skraju wyciągnął go z jej cipki, wziął do ręki śliskiego, mokrego fiuta i zaczął go walić tuż nad jej pupą… kilka mocnych ruchów ręką wystarczyło aby wygiął się nieco w tył, wyjęknął głośno kilka wulgaryzmów i pierwsza porcja ciepłej, gęstej spermy wylądowała na jej dolnej części pleców i pośladku… później druga, jeszcze mocniejsza od pierwszej, uderzyła w jej pośladek mocno go zalewając a potem kolejne, nieco mniejsze już porcje lądowały na jej wypiętej pupie obficie ją zalewając. Po wszystkim wytarł swojego mokrego, śliskiego, oblepionego kutasa o drugi jej pośladek i wziął ze stolika obok telefon… położył wciąż jeszcze dużego kutasa na jej pośladku i zrobił zdjęcie z góry jej zalanej pupy ze swoim sprzętem, po czym dał jej telefon do ręki mówiąc:
- Możesz pokazać mężowi, jaka jesteś zalana, ale to nie jest mój ostatni spust na Ciebie dzisiaj…
Zdyszany, spocony, ale wciąż podniecony usiadł w fotelu łapiąc oddech a ona z ochotą wzięła do ręki telefon wysyłając mężowi MMSa z podpisem „Tak rucha i spuszcza się prawdziwy mężczyzna!”…

[aragorn 734]

Tylko bić brawo...

[Pan_Informatyk 177]

Bardzo podniecająca historia....

 

A może to dopiero początek... ?

[metfryt 476]

No miejmy nadzieje ze poczatek. To juz od cb zalezy panie informatyku...

 

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[Rikitiki 304]

Oby był ciąg dalszy..

[Pan_Informatyk 177]

Właśnie teraz odkrywała swoja seksualną naturę, prawdziwą naturę, która siedziała w niej ukryta od dawna. Wciąż mocno rozpalona, podniecona tym jak właśnie została potraktowana przesunęła palcami po zalanym pośladku zbierając na nie spermę, po czym patrząc mu prosto w oczy wsunęła te palce w usta i dokładnie je oblizała… wcześniej nawet nie podejrzewała siebie o takie wyuzdanie i perwersyjne zachowania, ale teraz czuła się suką, oddaną w 100% jemu i zdaną na jego zachcianki i scenariusz, który on miał w głowie. Po raz drugi przesunęła mokrymi palcami po swoim pośladku odwracając w jego stronę swoją głowę i zebrała na palce spermę, dużo spermy, po czym wzięła w usta i prowokująco oblizywała je połykając wszystko…
Ten widok mocno go podniecał, bardzo podobał mu się. Wiedział już, że hamulce i wstyd puściły jej całkowicie i że gotowa jest teraz na wszystko, dosłownie wszystko. Wstał z fotela, złapał ją za rękę i postawił do pionu, po czym popchnął ją tak, aby szła przed nim w stronę łazienki. Szedł krok za nią z głową spuszczoną w dół tak, żeby podziwiać jej kołyszące się biodra i pośladki, wpatrywał się w nie nieustannie aż znaleźli się w łazience. Wszedł razem z nią pod prysznic, który stanowiła jedynie duża, szklana ściana…
Odkręcił wodę i wziął do ręki słuchawkę, skierował ciepły, dość mocny strumień wody na jej ciało i dokładnie całą ją zmoczył. Następnie silnym ruchem ręki rozsunął jej uda szerzej i strumień wody skierował centralnie między jej nogi. Woda pieściła jej cipkę a on powoli zmieniał stronę i kąt, po którym woda uderzała w jej uda i szparkę. Kilka minut takich pieszczot, sprawiło, że jej cipeczka znów zrobiła się wilgotna i jak się okazało była to doskonała pieszczota. Zmył z jej pośladków resztę swojego nasienia a później wymasował jej ciało balsamem do mycia. Intensywny masaż piesi oraz chłodny balsam wylany prosto na wciąż sterczące sutki zrobiły swoje – znów pojękiwała z rozkoszy jaką jej sprawiał swoim dotykiem. Silne męskie dłonie zaciskały się na jej piersiach, pośladkach i całym ciele. Jego dotyk był bardzo stanowczy, intensywny i bardzo stymulujący. W międzyczasie ona ręką sięgnęła jego penisa i powoli masując go powodowała kolejny wzwód… Po dłuższej chwili był już w pełni gotowości i nie pytając o nic pchnął ją na ścianę i ustawił tyłem do siebie, jej piersi rozpłaszczyły się na chłodnej ścianie, do której ją przyparł. Bez zbędnej zwłoki wszedł w nią mocno, przycisnął do ściany jej ciało i wpakował swojego nabrzmiałego fiuta głębiej. Znów rozpychał jej zalaną soczkami szparkę a ona jęczała czując go głęboko w sobie. Od samego początku narzucił ostre, intensywne tempo… woda spływała po ich ciałach a on rytmicznie, z impetem wchodził w jej szparkę. Jęczała coraz głośniej i wyraźniej a on coraz mocniej to robił. Jego jądra uderzały w jej pośladki i cipeczkę, kiedy wpychał go najgłębiej jak tylko mógł… to było coraz bardziej dzikie i intensywne. Wymierzył jej kilka soczystych klapsów w wypięte pośladki po czym jego ręka powędrowała na jej krocze… masował jej łechtaczkę z wyczuciem, dociskając palce do tej twardej kuleczki. Jego kutas rozpierał ją od środka a palce coraz mocniej masowały cipkę z przodu. Ona odpływała coraz bardziej i coraz mocniej wypinała do niego swoje pośladki… złapał ją za nadgarstki i podciągnął jej ręce w górę, wysoko ponad nią po czym przycisnął je do ściany i trzymał ją przed sobą,  tak napiętą, wyciągniętą i mocno i głośno jęczącą. Przyspieszył jeszcze bardziej i z niemal zwierzęcą siłą i intensywnością wchodził w nią od tyłu przez kilka dobrych minut… Po tych kilku minutach zupełnie opadła z sił i kiedy puścił jej ręce lekko zachwiała się na nogach, ale mocno złapał ją w pasie i wciąż mocno, miarowo wbijał swojego twardego, nabrzmiałego kutasa w jej rozwartą, bardzo mocno nawilżoną i ciepłą cipkę.  Ona wręcz wyła z rozkoszy, jej jęki były bardzo głośne i doniosłe, z pewnością niosły się do sąsiednich pokoi. Z trudem łapała oddech i krzyczała jak jej dobrze, teraz doskonale wiedziała, że to jest właśnie to czego jej było potrzeba – ostre, bezkompromisowe rznięcie jej cipki. Poczucie bezbronności i całkowitego oddania dodatkowo potęgowało jej doznania. Kiedy złapał ją stanowczo za piersi i zaczął mocno je ugniatać, ocierać się dłońmi o jej nabrzmiałe sutki tego było dla niej już za wiele… naprężyła swoje ciało jeszcze mocniej, zacisnęła się na jego fiucie a kiedy on złapał ją za sutki i zaczął je wykręcać na wszystkie strony i  podszczypywać je wyrzuciła z siebie całe podniecenie, wielkim, bardzo głośnym jękiem rozkoszy zaczęła swój orgazm. Bardzo intensywny i długi orgazm który targał jej ciałem i który sprawiał, ze nogi uginały się jej pod ciężarem jego ciała, który wciąż przyciskał ją do ściany. Kiedy przestała jęczeć wyszedł z niej stanowczym ruchem i odwrócił ją przodem do siebie. Wsunął nachalnie język głęboko w jej usta i zaczął całować ją z języczkiem, bardzo intensywnie i łapczywie a jej ręka momentalnie odnalazła jego sterczącego, mokrego od wody oraz jej cipki kutasa.
- Zalej mi buzię! – wyrzuciła z siebie, kiedy oderwał od niej swoje usta.
Położył jedną rękę na jej ramieniu i docisnął ją do ziemi. Klęknęła przed nim. On ujął w rękę swojego fiuta i mocno masował go patrząc na nią z góry władczym wzrokiem, z wielkim pożądaniem i podnieceniem wymalowanym na twarzy. Przystawiła swoje usta do jego naprężonego przyrodzenia i polizała je kilkukrotnie, co dodatkowo podziałało na niego… dosłownie minutę później pierwsza porcja spermy trafiła na jej szeroko otwarte usta i policzek. Przystawił go jeszcze bliżej do jej twarzy i zalał jej cały policzek, czoło a to co wyciekało z niego po kilku mocnych strzałach podał jej do buzi i starał się wycisnąć z siebie jak najwięcej materiału genetycznego prosto w jej usta, sama przecież pokazała mu przed chwilą, że uwielbia delektować się spermą…