Jej pierwszy raz...

[Pan_Informatyk 177]

To miało być spełnienie ich wspólnych erotycznych marzeń, pierwszy raz, kiedy ktoś obcy zajmie się jej ciałem i po prostu zerznie ją tak jak sobie to wyobrażała na podstawie filmów porno, które lubiła oglądać wspólnie z mężem i czerpać z nich inspirację do łóżkowych zabaw. Mąż miał dla niej niespodziankę na dziś wieczór – pokój hotelowy z umówionym tajemniczym facetem, który przyprawi mu rogi. To dziś miała poczuć w sobie obcego kutasa, co niesamowicie ją nakręcało, podniecało i sprawiało, że jej cipeczka ciągle była wilgotna na samą myśl o tym, co ma się wydarzyć…

 

Zaczęła przygotowania do spotkania, wzięła gorący prysznic i dokładnie ogoliła swoje smukłe nogi a na cipeczce zostawiła jedynie wąski paseczek włosków biegnący przez środek jej wzgórka. Nabalsamowała swoje ciało, spryskała je dokładnie dużą ilością perfum i skierowała się do łazienki szukając odpowiedniego stroju. On wszystkiemu dokładnie się przyglądał, podziwiał jej nagie, lśniące od balsamu ciało, jędrne, średniego rozmiaru piersi, na wierzchołku, których wyraźnie sterczały dwie ciemne kuleczki. Stanęła przed szafą i otworzyła szufladę z bielizną a on siedział w fotelu w rogu pokoju i widział jak schyla się sięgając po majteczki, jej pupa wypięła się w jego stronę i dojrzał pomiędzy jej pośladkami wilgotną, śliską cipkę co mocno go podnieciło, przeszedł go dreszcz na myśl o tym, że za kilka godzin ktoś obcy zerznie jego żonę…

Założyła na swoją zgrabną, odstającą dupeczkę koronkowe, czarne majteczki, które wąskim paseczkiem wchodziły między jej pośladki i zasłaniały bardzo niewiele. Do tego dobrała pas do pończoch i opierając nogę na łóżku powoli, z gracją wciągnęła na swoje nogi pończochy zakończone koronkowym paseczkiem. W jego spodniach pojawiło się dużych rozmiarów wybrzuszenie, dawno nie widział jej tak seksownie ubranej a teraz stroiła się dla zupełnie obcego, nieznanego faceta…

Całości stroju dopełnił miękki, również koronkowy stanik, którego materiał mocno prześwitywał odsłaniając jej piersi. Ramiączka stanika były zgrabnie poukładaną mozaiką z cienkich paseczków.

- Chyba mogę być, prawda? – powiedziała do niego prowokująco wypinając się i poprawiając pończochy na wysokości kostek.

Nie odpowiedział nic, tylko przyniósł jej parę wysokich szpilek z czarnej skóry z czerwonym podbiciem pod spodem, co miało dopełniać jej seksownego, sukowatego wyglądu. Wymalowała usta na krwistoczerwony kolor, wciągnęła na siebie obcisłą, dość krótką sukienkę i już była gotowa do wyjścia. On został w domu, dał jej swobodę, nie chciał krępować jej swoją obecnością, chociaż wątpliwe, żeby tak atrakcyjna, zgrabna i seksowna kobieta miała się krępować nawet w takiej sytuacji. Pocałowała go namiętnie, z języczkiem na do widzenia i ruszyła w drogę do hotelu…

Po 20 minutach, niesamowicie podniecona, ale jednocześnie niespokojna, spięta, zestresowana i pełna wątpliwości, sprzecznych emocji, które nią targały była już w hotelu i odbierała klucz do pokoju. Wjechała windą na odpowiednie piętro a po drodze czuła na sobie setki męskich spojrzeń, które dosłownie rozbierały ją wzrokiem, pożerały ją i mówiły jednoznacznie „Chcę Cię zerznąć!”.

 

W pokoju już czekał na nią kochanek, otworzył jej drzwi i zaprosił ją do środka uprzejmie. Mężowi napisała wiadomość, że dotarła do hotelu i właśnie poznaje się z nowym „kolegą”. Był od niej o głowę wyższy, szczupły, wysportowany, ale z mocno zaznaczonymi mięśniami zwłaszcza w górnych partiach ciała. Spodobał się jej i pomyślała sobie „Tak, on mnie dzisiaj wyrucha do upadłego!” i wzięła łyka z przygotowanego przez niego drinka. Strach i wątpliwości minęły momentalnie, w jej głowie pozostały jedynie grzeszne myśli i chęć wypróbowania jego kutasa na wszelkie możliwe sposoby, we wszelkich możliwych miejscach. Kochanek podobał się jej z każdą minutą coraz bardziej, usiadła wygodnie w fotelu nie przejmując się tym, że jej obcisła sukienka podciągnęła się tak wysoko, że odsłoniła koronkowe zakończenie jej pończoch eksponując jej długie, smukłe, zgrabne nogi…

 

 

ciąg dalszy być może nastąpi.

[Widar✩ 2 745]

Koniecznie musi być cd 

[Pan_Informatyk 177]

Doskonale wiedziała po co tutaj przyszła, jaki jest cel tego spotkania więc postanowiła nie tracić czasu i przejść do działania po wyzerowaniu swojej szklanki z procentami. Wstała z fotela i podeszła do torebki leżącej na łóżku, mocno pochyliła się grzebiąc w niej i kokieteryjnie wypinając się w stronę kochanka, który nie mógł pozostać obojętny na taki widok i wpatrywał się z radością w jej zgrabny, wypięty tyłek a pod sukienką dojrzał paski trzymające pończochy i kawałek koronkowych majteczek zasłaniających jej cipkę.
- Na żywo Twoja pupa wygląda jeszcze lepiej! – powiedział z uwagą przyglądając się jej wdziękom a ona sama uważała, że pupa jest jej największym atutem. Nie miała ochoty jednak na żadną delikatność i w jednym momencie zapomniała, co to wstyd, zapomniała o jakimkolwiek stresie i zakłopotaniu tą sytuacją. Pragnęła już poczuć go w sobie, pragnęła poczuć się wyuzdaną, posłuszną suką w jego rękach, dlatego odpowiedziała:
- Jeszcze lepiej będzie wyglądać czerwona od klapsów i udekorowana Twoją spermą!
Po czym podeszła do niego, uniosła jego brodę i wsunęła zachłannie język w jego usta. Odwzajemnił pocałunek z dużą intensywnością, języki zaczęły wirować w ich ustach, ocierać się o siebie. To był wybuch dzikiego pożądania i namiętności. Momentalnie jej sukienka została zadarta w górę a jego silne, męskie dłonie znalazły się ja jej pośladkach ściskając je bardzo mocno…
Przyparł ją do ściany, przycisnął mocno i cały czas napierał swoim ciałem na nią, rękoma podwijając sukienkę jeszcze wyżej. Przesunął ręką wzdłuż jej pośladków i przez koronkowy materiał jej majteczek dotknął jej cipki, już dość ciepłej, wilgotnej, co z łatwością poczuł nawet przez bieliznę. Cicho jęknęła i głośno przełknęła ślinę czując jego rękę między nogami. Jedną swoją nogę oplotła na jego biodrach podnosząc ją lekko do góry. Oderwał się od jej ust i zaczął swoimi śliskimi, mokrymi, ciepłymi wargami muskać jej delikatną skórę na szyi i policzkach, ale z odpowiednią intensywnością i pożądaniem w każdym ruchu swoich ust. Kiedy dotarł do uszu przesunął mokrym językiem wzdłuż jej ucha i zapytał szeptem:
- Więc po co tutaj przyszłaś?
Czując jego język i oddech na swoim uchu jeszcze mocniej naprężyła swoje ciało w podnieceniu, głośno nabrała powietrza w usta i odpowiedziała mu bez chwili zastanowienia:
- Żebyś mnie zerznął, wyruchał porządnie wszystkie moje dziurki spragnione kutasa! – kończąc wypowiedź mocno zacisnęła swoje kobiece dłonie na jego pośladkach…

[Widar✩ 2 745]

tak trzymać

[Lover_ES✩ 485]

Super ,

[Pan_Misio 201]

Fantastycznie się zapowiada.

[Pan_Informatyk 177]

Dwa razy nie trzeba było mu powtarzać, zachęcać go do nieco ostrzejszego działania. Był równie mocno spragniony, napalony co ona. Gwałtownie wsunął rękę pod jej sukienkę mocno ją podciągając w górę, chwycił za cienki paseczek majteczek przechodzący przez jej biodra i mocnym ruchem ręki pozbawił ją dolnej części bielizny, która wylądowała na podłodze między jej nogami. Aż jęknęła z podniecenia, podobała się jej jego stanowczość, siła i pożądanie. Przesunął palcami po jej nagiej cipce co sprawiło, że zaczęła dyszeć i drzeć z podniecenia, zamknęła oczy i mocno przygryzła wargę. Mocno złapał ją w pasie i odwrócił tyłem do siebie, przyparł ją ponownie do ściany a jej ręce złapał, uniósł w górę i rozłożył szeroko ponad jej głową. Sukienkę zawinął jeszcze wyżej, odsłaniając jej zgrabną, szczupłą pupę. Nie mógł się powstrzymać przed wymierzeniem jej dwóch dość mocnych klapsów na dobry początek… piskliwe „ałć” połączone z jęknięciem wydobyło się z jej ust. Zachęcająco wypięła swój tyłeczek mocniej, rozstawiła swoje nogi szeroko i czekała na jego kolejny krok, cała drżąca z niepewności i podniecenia…
Kucnął tuż za nią i przesunął swoim wilgotnym języczkiem wzdłuż jej pośladków, Pomógł sobie ręką rozchylić je i musnął koniuszkiem języka jej cipkę. Intensywnie poczuł jej smak i zapach, charakterystyczny zapach podniecenia, który działał na niego bardzo pobudzająco. Chwycił ją mocno, stanowczo za pośladki i bardzo mocno zacisnął na nich swoje dłonie po czym zbliżył usta do jej cipki, pocałował ją delikatnie a potem z dużą siłą przystawił do niej swój języczek i zaczął przesuwać nim w górę i w dół, dokładnie wylizując jej coraz bardziej mokrą cipeczkę, wszystkie soczki, które z niej się wydobywały spływały prosto na jego język. Smakował jej bardzo zachłannie, intensywnie. Szybko przesuwał językiem wzdłuż jej cipki i dociskał go bardzo mocno. Drażnił szybko i zdecydowanie jej łechtaczkę zataczając dookoła niej kółka swoim zwinnym językiem. Ona pomagała mu dotrzeć jeszcze głębiej odpowiednio wypinając się i ustawiając swoje biodra. Jęczała coraz głośniej, mocno, nierówno oddychała i starała oddać się chwili, nie myśląc o niczym innym. Nagle poczuła jak jego mokry, śliski palec z impetem wchodzi w jej cipkę… Wygięła się w tył czując go w sobie coraz głębiej i pomiędzy swoimi jękami zdołała wydobyć z siebie słowa:
- Wyruchaj ją kurwa !
Jego reakcja mogła być tylko jedna…

[tomo30 240]

Dalej:)

[Pan_Misio 201]

Super historia

[Rikitiki 304]

Wincyj, kur**wa wincyj:d