Skocz do zawartości
prkraków

Trójkąt i cuckold początki

Rekomendowane odpowiedzi

 

Ale pokaż mi rogacz z 20cm zaganiaczami?

Rogacze z forum, do dzieła. Chwalić się który ma te 20 cm.

 

Są też na świecie faceci z 11 cm kutasami, którzy maja udane pożycie seksualne ze swoimi żonami i nie w głowie im być rogaczami.

 

 

Jedno moim zdaniem wynika z drugiego

 

Nie wynika. Jakbyś miał 20 centymetrowego pytonga, to automatycznie stałbyś się boskim kochankiem?

W każdym przypadku to tylko fizyczność, która może ułatwić co nieco. Podkreślam, może. Z automatu nic się nie dzieje.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Oczywiście trzeba mieć do tego predyspozycję.Ale pokaż mi rogacz z 20cm zaganiaczami?Raczej niewielu takich znajdziesz.Jedno moim zdaniem wynika z drugiego.Jeśli bym miał fiuta jak armata to o czymś takim bym nie pomyślał.

prkraków w Twoich wypowiedziach dominuje jeden argument - mam problem, więc znajdę dla niego zastosowanie. jest to dosyć nowatorskie, choć zapewne nie odosobnione podejście i nie mi Cb oceniać. Każdy z nas ma jakieś niedoskonałości, z którymi nie da się walczyć, albo ich naprawić. Czytałem też, że niejeden sprawdzony kochanek nie ma 20cm, albo nawet 15cm w zwodzie i świetnie sobie z tym radzi. Znalazłeś takie a nie inne zastosowanie dla swoich wad i dobrze, masz do tego prawo. Pamiętaj jednak, że granica pomiędzy dobrym scenariuszem zk a manipulacją czy uprzedmiotowieniem drugiej osoby jest nieraz bardzo cienka. Bacz więc, żebyś nie stracił tego co już masz i z czego jak mniemam jesteś zadowolony :) 

Powodzenia w znalezieniu tego najlepszego dla Was obojga rozwiązania :)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

zapraszam na zlot, poznasz wielu przystojnych i pełnosprawnych rogaczy a ich hw opowiedzą Ci jakimi są dla nich wspaniałymi kochankami :D

 

W 100% z Iko się tutaj zgadzam. 

 

a jeszcze do tego siebie przedstawiasz jako leniwca, który nie nauczy się tańczyć, nie porozmawia, nie poszuka alternatywnych metod na potencję (choćby przez utratę wagi, odciążenie serca i tym samym poszukanie możliwości popracowania nad własnym libido), nie zmieni nic w sobie a całą robotę za satysfakcję małżonki przełoży na innego mężczyznę

 

rady chcesz? spójrz na temat przez pryzmat Was obojga a nie tylko siebie...

I tutaj trudno się nie zgodzić. Bycie w związku to ciągłe staranie się dla siebie a Ty mam wrażenie chcesz swoją manipulacją bo nijak się tego inaczej nazwać nie da zagłuszyć wyrzuty sumienia. Mój facet też nie lubi tańczyć ale wie, że dla mnie to ważne więc zgodził się pójść na kurs ze mną. Takie działania oczywiście też ludzi zbliżają do siebie i często w efekcie okazuje się, że gdzieś w głębi nas to nam się podoba. Najłatwiej jest żonie podrzucić kochanka, który zastąpi Cię w tych dziedzinach, które są dla Ciebie niewygodne. Ale to już pytanie do Ciebie na ile Ci na żonie zależy i jesteś gotowy na pewne zmiany dla niej.  Nie podoba mi się Twój sposób myślenia, i myślę że wiele hotek przyzna mi rację. Nie mówię, że cuckold to zły pomysł tylko metoda jaką chcesz do niej dojść w ocenie wielu będzie niewłaściwa. 

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ile par swój swing i przygody erotyczne rozpoczynało po czymś mocniejszym?Nie bądźmy dwulicowi.

 

Nie jesteśmy. A takich par na szczęście nie znam. Raczej ludzi świadomych wspólnie godzących się na taki a nie inny układ.

Nie wyobrażam sobie, aby moja przygoda w temacie rozpoczynała się tak, jak Ty opisujesz i planujesz. Bez upewnienia się, przepracowania tematu z samą sobą i mężem, że post factum wszystko będzie grało, że ja nie będę się czuła jak szmata np., że nie będę miała "moralniaka" po seksie z innym facetem, a ja w zasadzie zostałam zmanipulowana, aby cała sytuacja tak właśnie się skończyła. A nawet jeśli ten "moralniak" się pojawi, to chciałabym mieć pewność, że decyzja była moja, że mój mąż jest obok, czuwa i widzi, że jeśli jest nie ok, że kończymy temat, że okazujemy sobie wsparcie, że jesteśmy w tym dla siebie i razem. Tak, bym na niego nie musiała następnego dnia patrzeć z obrzydzeniem, i myślą "to przez ciebie", bo tu są różne opcje rozwiązania, z czego happy end nie jest najczęstszym z nich.

Czym innym jest przegadanie sprawy na wszystkie strony, CHĘĆ samej żony, i jej fantazje (kto wie, może zapoczątkowane  przez Ciebie nawet) bez namawiania i ciśnięcia ze strony męża, bo on tak chce, umówienie się za obopólna zgodą i wypicie kilku głębszych by trochę się ośmielić; a czym innym wprowadzenie żony "bokiem" pod wpływem alkoholu i nakłonienie jej by oddała się koledze. Sorry, nie moja bajka. Dla mnie to uwłaczające i od razu podkreślam: piszę w swoim imieniu - ja bym tak nie chciała. Cuckold to jest istny rollercoaster emocjonalny i tu wszystko może się zdarzyć, wbrew planom i oczekiwaniom. Dlatego początek w moim odczuciu MUSI być decyzją jawną i wspólną, nie za namową, manipulacją czy szantażem. Dla mnie- stanowcze nie.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Po dużej dawce alkoholu ,zaproponuje strip poker lub wersję monopolowy z sexualnymi zadaniami (widziałem coś takiego na allegro).Oczywiście zakładam,że żona może się wzbraniać przed zabawą ale wiem ,że jest przekorna więc zamierzam powiedzieć coś w stylu-Stary ona się nie zgodzi na taką grę jest za bardzo cnotliwa-licząc na jej przekorność i upór plus seksualne niewyżycie.A potem może uda się ją przekonać do ostrzejszej zabawy.Czy myślicie ,że taki scenariusz jest dobry?

 

No, być może to nie podlega pod przepisy kodeksu karnego (art. 197 i 198), choć głowy sobie uciąć nie dam:) Nie mniej jednak jest to zbrodnia. To co zrodziło się w Twojej głowie, to nic innego jak chęć wykorzystania swojej żony do zaspokojenia własnych zachcianek.

Zakładasz z góry, że Twoja żona się nie zgodzi na zabawę z kimś innym - wiesz więc, że jest to wbrew niej. Mimo to szukasz sposobu jak ją do tego zmusić. Już zwykłe namawianie i nachalne przekonywanie jest w moich oczach niewłaściwe. To, co opisałeś jest po prostu strasznym skurwysyństwem. Tym większym, że jedyną pobudką jest tu zaspokojenie własnych fantazji. Nie do końca wierzę w zapewnienia o chęci zaspokojenia w ten sposób własnej żony - w końcu bycie rogaczem to również zaspokajanie WŁASNYCH potrzeb. Po prostu w inny sposób.

 

Tak czy siak, mam nadzieję, że to, czym się z nami podzieliłeś to tylko Twoja pikantna fantazja (jako taka nie jest lepsza lub gorsza od innych fantazji), ale jednak nie pokusisz się o choćby próbę jej realizacji.

 

 

Od razu mówię,że bezpośrednia rozmowa nie przyniesie skutku ,więc proszę nie doradzać ,,szczerej rozmowy''.

 

Nie wiem ile czasu poświęciłeś na przeglądanie tematów w tym dziale, ale być może warto się zastanowić, dlaczego tak miażdżąca większość porad doświadczonych użytkowników sprowadza się właśnie do "szczerej rozmowy" z góry przez Ciebie odrzucanej. 

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

To wtrace swoje 3 grosze, jako zem forumowicz od jakiegosz czasu i do tego Rogacz. Zgadzam sie w sumie ze wszystkimi przedmowcami, za wyjatkiem, co oczywiste kolegi, ktory zalozyl watek. 

Tak sie zastanawiam - dlaczego, skoro zona nic nie wie o Twoich planach wystepujesz tu jako para? Moze ja staroswiecki jestem albo nie kumaty, ale para to 2 osoby, a Ty sam wystepujesz. Ja, mimo, ze zona wie o forum, wystepuje sam, poniewaz tylko ja z naszej pary sie udzielam tu.

A jesli chcesz zostac Rogaczem to po prostu najpierw poczytaj forum, tu jest duzo porad i wspomnien, jak u innych sie zaczelo. To sa cenne rady, ja korzystalem z doswiadczen starszych forumowiczow obu plci. I jest zajebiscie, ale to powinna byc swiadoma decyzja PARY. 

Naprawde wczytaj sie rowniez w te wpisy, kolezanki i  koledzy wiedza co pisza. Po prostu przemysl na spokojnie i zacznij rozmawiac z zona. Nie sam ze soba. 

Zrobisz jak zechcesz, oczywiscie.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Oczywiście trzeba mieć do tego predyspozycję.Ale pokaż mi rogacz z 20cm zaganiaczami?Raczej niewielu takich znajdziesz.Jedno moim zdaniem wynika z drugiego.Jeśli bym miał fiuta jak armata to o czymś takim bym nie pomyślał.

Jakieś tam doświadczenie jako ten trzeci posiadam, i powiem Ci z doświadczenia, że "rogacze" wcale nie mają małych jak to nazwałeś "zaganiaczy".

 

Co do pozostałych kwestii, zgodzę się całkowicie z przedmówcami. Nic dobrego raczej nie może wyniknąć z Twojego pomysłu na początek zabaw w cuckold.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No, być może to nie podlega pod przepisy kodeksu karnego (art. 197 i 198), choć głowy sobie uciąć nie dam:) Nie mniej jednak jest to zbrodnia. To co zrodziło się w Twojej głowie, to nic innego jak chęć wykorzystania swojej żony do zaspokojenia własnych zachcianek.

Zakładasz z góry, że Twoja żona się nie zgodzi na zabawę z kimś innym - wiesz więc, że jest to wbrew niej. Mimo to szukasz sposobu jak ją do tego zmusić. Już zwykłe namawianie i nachalne przekonywanie jest w moich oczach niewłaściwe. To, co opisałeś jest po prostu strasznym skurwysyństwem. Tym większym, że jedyną pobudką jest tu zaspokojenie własnych fantazji. Nie do końca wierzę w zapewnienia o chęci zaspokojenia w ten sposób własnej żony - w końcu bycie rogaczem to również zaspokajanie WŁASNYCH potrzeb. Po prostu w inny sposób.

 

Tak czy siak, mam nadzieję, że to, czym się z nami podzieliłeś to tylko Twoja pikantna fantazja (jako taka nie jest lepsza lub gorsza od innych fantazji), ale jednak nie pokusisz się o choćby próbę jej realizacji.

 

 

 

Nie wiem ile czasu poświęciłeś na przeglądanie tematów w tym dziale, ale być może warto się zastanowić, dlaczego tak miażdżąca większość porad doświadczonych użytkowników sprowadza się właśnie do "szczerej rozmowy" z góry przez Ciebie odrzucanej. 

 

To ,że jest to fantazja to nie ulega wątpliwości.Natomiast jakie uprzedmiotowienie?Czy jak ktoś wypije 2 drinki ,i puszczą mu hamulce to potem będzie kogoś innego skarżył o gwałt.Nie popadajmy w paranoję jak w EU zachodniej.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jakie uprzedmiotowienie ? No to hipotetycznie zakładamy coś takiego:

 

Twoja żona ma ogromną fantazję posiąść cię straponem rozmiar XXL afrykański. Upija Cię dwoma drinkami byś był "łatwiejszy" i jedzie z górki bez trzymanki. Wstajesz rano i :

 

1) jedziesz tekstem ze "Szczęśliwego Nowego Yorku" - dupsko boli nie wiadomo co robili?

2) oskarżasz żonę o gwałt?

 

Jeśli Twój wybór padł na punkt 2 to niestety popadłeś w paranoję rodem z UE zachodniej.

 

Chyba się nie zrozumieliśmy.Podczas spotkania można wypić drinki a nie się upić.To dwie różne rzeczy.A jeśli zgodził bym się aby żona zabawiła się ze mną straponem to o co miałbym do niej mieć pretensję?Ja sobie lubie wypić drinka czy dwa na pobudzenie humoru.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

. Dlatego początek w moim odczuciu MUSI być decyzją jawną i wspólną, nie za namową, manipulacją czy szantażem. Dla mnie- stanowcze nie.

Jedna z niewielu wyważonych opinii tutaj.Ale ,może spróbuje jej jakoś pokazać link do forum.Są tutaj opisane gdzieś przeżycia zadowolonych kobiet z cuckoldu?Bo jeśli tak ,to poproszę linka.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...