nieśmiałość, wstyd i niepewność...

[Cuckoldplace✩ 8 598]

 

jest poprostu szok... i co ja mam zrobic?

Jesteś zakochana to samo przyjdzie potem proszę Cię nic nie rób delektój się chwilą.

[Druh.©® 7 791]

z uwagi na to, że mi opowiadałaś co nieco, pewnie wszystko co bym mógł tu napisać jest zbyt osobiste.

Napiszę więc tylko tyle.

 

Czas jest dobrym doradcą. A kropla drąży skałę. Bardzo skutecznie.

[rita✩ 7 323]

Hm. No ok, trochę o Tobie a o nim tylko tyle, że usłyszał coś o gadżetach i kazał je wyrzucić oraz że jesteś z nim pół roku. Nic o człowieku nie wiadomo Gdybym była na Twoim miejscu...

 

1.Ale czego się boisz, tak konkretnie? Co chciałabyś mu powiedzieć a jaką jego reakcję widzisz?

2.Jakie on w zasadzie ma podejście do seksu, jak to wygląda? Wspomnialaś, że mówi że fantazji nie ma, ale jak przychodzi co do czego, to jest zgaszone światło, chłód Alaski i generalnie kaplica, czy jest fajnie i bardzo normalnie, czy ma jakieś preferencje inne niż "na misjonarza"?

 

Ciężko cokolwiek doradzić, jak się w zasadzie nic nie wie o drugiej stronie. Bo teraz to można zakładać różne scenariusze:

 

1.Masz mężczyzne poblokowanego seksualnie z niewiadomych powodów (boi się, że nie sprosta, ma przekaz że z kobietą którą kocha to trzeba "po Bożemu" i nie chce cię traktować "jak dziwkę" gadżetami itp., zobacz sobie "syndrom dziwki i madonny" ciekawa sprawa),

 

2.Masz mężczyznę który seks lubi, ale klasycznie - trzy pozycje, trzy razy w tygodniu z jedną kobietą a nawet jeśli rzuci okiem na Pornhub, to się nie przyzna.

 

3.Jest seksualnym demonem i sam się boi swojego temperamentu, więc nie chce żebyś go czymś rozbudzała, hu hu hu 

[opeus 186]

To złożona sytuacja , z jednej stronu interesujący facet, z drugiej strony własny świat, który budowałaś napewno przez dłuższy czas.

 

Tak jak wspomniał "Jaid" , daj sobie czas, nie pędź, ale z drugiej strony nie odkładaj rozmowy o swoich potrzebach gdzieś daleko w czasie.

 

Nie zniechęcaj się... Fakt, że chcesz być szczera z nim, powinien ogromnie zaprocentować

 

Z perspektywy czasu wiem, że należy informować o swoich potrzebach, jest to bardzo ważny aspekt...

Nie uciekniemy przed czymś co sprawia nam frajdę...

 

Trzymaj się

[Franki74 1 374]

Nie napiszę nic nowego ale nie rezygnuj z tej znajomości tylko dlatego że okoliczności (te obecne) wskazują że osoba z którą jesteś nie podziela Twoich upodobań. Bo chyba lepszą sytuacją jest ta obecną niż ta odwrotna gdzie świetnie dogadujecie się w łóżku a w normalnych sprawach nie. No i duże znaczenie ma tutaj fakt że to początki Waszej znajomości gdzie się poznajcie i (tutaj celowo uzyję słowa) trochę "gracie" przed sobą. Jedno z Was mniej a drugie więcej ale każde z Was z racji że Wam na sobie zależy chcecie wypaść dobrze w oczach tego drugiego.

 

Z upływem czasu, kawałek po kawałku poznacie siebie, może zrzucicie maski i już bez wstydu będziecie razem szli obraną ścieżką. Czy to będzie ścieżka ZK nie wiadomo ale jeżeli nie to czy dla prawdziwej miłości nie warto z czegoś rezygnować?

 

A może po latach on się przekona jak niejedna z osób tutaj na forum?

 

Życie nie jest łatwe i nie zawsze się układa tak jakbyśmy tego chcieli ale jeżeli nie wierzyć w miłość to w co?

Nawet zajebisty seks pozbawiony uczucia drugiej osoby kiedyś przestanie cieszyć.

 

To Twój wybór i wierzę że wybierzesz właściwą drogę i dasz sobie czas na poznanie. Bo co masz do stracenia?

 

Trzymam kciuki za Was!

[Pączek 41]

A może spróbować stopniowo wprowadzać nowe elementy.

Jeżeli on jest pruderyjny, to może spróbuj przejąć inicjatywę pokazać mu, jak fajnie można się bawić.

Zaskakujący lodzik po powrocie z pracy, jakaś kusząca wiadomość w środku dnia, szeptanko do ucha, że nie możesz się doczekać jak będziecie to robić. 

Sam z dziewczyną oglądamy dużo filmów. Polecam "Jej wysokość Afrodyta" Polańskiego. Nas nieźle nakręciła i pozwoliła mi zrobić duzy krok w przód ( a dziewczynę była raczej konserwatywna) 

Uwodzenie z dawanie mu pewności siebie może rozwinie lepiej Wasze życie erotyczne 

 

Mój pierwszy post.

Nie bijcie

[Druh.©® 7 791]

Autorki nie ma już z nami...

[Pączek 41]

Czyli słabe mam wejście

Myślałem że po prostu można sobie zablokować profil tak żeby nikt nie mógł oglądać.

W każdym razie może ktoś kiedyś w podobnej potrzebie to przeczyta