Kawa na ławę - w cywilu

[Menczi 2 378]

Tytuł tematu odnosi się do uczucia, które za mną chodzi od dawna, a po dzisiejszym dniu chyba jeszcze bardziej.

Mamy dobrych znajomych, lata znajomości, dzieci w podobnym wieku, spotkania co jakiś czas. Od jakiegoś czasu przewijają się w żartach temataty zdrady, swingu. Koleżanka kiedyś nawet spytała Beti o bransoletkę na kostce, ale potraktowaliśmy ją jako ozdobę, nikt o znaczeniu nie wspominał. Może Oni też są w klimacie, tylko każdy się czai bojąc się całkowicie odkryć?

Dziś dowiedzieliśmy się, że doszło u nich jakiś czas temu do zdrady (raczej niekontrolowanej), tłumaczyłoby to te żarty (między nimi), które jednak czasem wydają się być dość uszczypliwe.

 

A może Oni są już w klimacie i starają się sprowokować? A może robią dobrą minę do złej gry, a w ich związku jest duży kryzys (wydaje mi się że tak)?

Cuckold nie jest lekarstwem na kryzys, i chyba to mnie najbardziej powstrzymuje przed wyłożeniem kawy na ławę.

Czy przyznaliście się do cuckoldu, swingu w "cywilu" znajomym, dlaczego, i czy to się udało?

[dendryt35 655]

U nas, pochwaliła się moja WiFi jednemu znajomemu o naszych zabawach. Był zaskoczony, od czasu do czasu pyta co w ,,temacie" . Ma chęć założyć konto na ,,z", ale się boi reakcji swojej małżonki.

Naszym zdaniem, nie widać u nich ,,szczerości i otwartosci".

[Menczi 2 378]

a moze juz tu sa?

Może, wtedy przeczytają mój temat i kawa na ławę się sama wyłoży

[shisha 2 341]

U nas tez jeden wie, znajomy. Dowiedział się jak się przede mną rozebral do naga i powiedziałam że nic bez zgody G nie zrobię. Wystraszyl się

Nie wiem co mysli i czy komuś powie. Ja byłam ubrana i pilam kawe, więc mi lotto nawet jak wygada ( a, ze ja taka PORZĄDNA I CNOTLIWA) to i tak nikt nie uwierzy

[Menczi 2 378]

Masz rację Sem. Autosugestia, a im więcej tych zbieżnych, tym bardziej działa.

Ale czasem mnie aż pali, żeby się przyznać, kiedy pojawiają się w rozmowach podteksty. Pod nosem tylko powtarzam : nic nie wiesz Jonie Snow

[Cuckoldplace✩ 8 777]

-M-e-n-c-h-i- - świetny temat.

W naszym przypadku jednak drażliwy, ze względu na doświadczenia z nim związane...

 

I tak - zaczęło się od żarcików, wzajemnej adoracji a skończyło na wspólnej zabawie we czwórkę i obok siebie

Były to osoby bardzo nam bliskie w kręgu znajomych, po wszystkim zostałam  okrzyknięta ceremonialnie przez koleżankę K....,

pomimo wspólnych dyskusji i swego rodzaju ustaleń Dziewczyna nie dźwignęła całej sytuacji - przerosła Ją ona...

 

Do sedna - nigdy już w gronie bliskich znajomych nie popełnimy tego "błędu", niemniej jednak otwarcie porozmawiać o tym możemy

[Cuckoldplace✩ 8 777]

 

Założę się że KAŻDY FACET z tego forum, gdy przemieszcza się, np po Centrum Handlowym, patrzy każdej fajnej lasce na kostki. A jeśli zdarzy się że coś tam JEST, no to pikawa już chodzi szybciej

 

Dokładnie tak!

Już myślałem, że tylko ja mam takie "zboczenie"...

[Cuckoldplace✩ 8 777]

moja przyjaciółka wie i normalnie o tym rozmawiamy od czasu do czasu, nie widzi w tym żadnej sensacji i niczego zdrożnego

 

sama jej o tym powiedziałam, między historią o nowej odkrytej książce a obgadywaniem kogoś ze znajomych... ot taka kolejna sprawa w moim życiu

 

co do innych znajomych... czasami się z R zastanawiamy czy unieśliby tę wiedzę... i typujemy, że jedna para by to zrozumiała, reszta byłaby w szoku

 

trochę teraz prowokujemy i na spotkania w większym gronie bywa, że przyjdę w łańcuszku... na prośbę R go przywdziewając ale też wśród nich mamy wizerunek walniętej zdrowo pary zatem śmiem twierdzić, że raczej by dopytywali o przyczyny i korzyści próbując zrozumieć

 

PS. no i jeden serdeczny kolega powiedział R, że owszem chętnie z iko by poszedł na ścieżkę grzechu... w przyjacielskiej rozmowie to padło... a R wówczas pomyślał...chłopie żebyś Ty tylko wiedział a iko na to, a niech zostanoe to w sferze jego fantazji...

 

z bliskimi znajomymi wolimy się w to nie zapętlać... noż znamy się jak łyse konie... a ja potrzebuję nowości mentalnych ognia poznania i emocji

[aleks5001ziemovit✩ 1 029]

Ja bym tu rozróżnil dwa aspetky 1 wystapienie z propozycja swingu cuckoldu co odradzam bo niesie za soba duże ryzyko utraty znajomych jeśli maja mniej liberalny poglad na takie uciechy. 2 informacjaj skoro sami pytaja to nie ma tu takiego ryzyka, dla przykladu mój dobry przyjaciel gej przyznal sie do swojej orientacji a nasza przyjaźń od tego nie ucierpiała - zreszta niby dlaczego miala by sie zmienic, bylbym oczywiscie bardziej zaklopotany jakby zaproponował mi spotkanie Tet a tet .

Ja kilka razy przyznalem sie wsrod znajomych do moich geometrycznych zainteresowań bo sie ich nie wstydzę i nie bylo z tym problemu a ci bardziej "cnotliwi" uznali że żartuje (w tym przypadku nie wyprowadzalem ich z bledu bo niby poco?)

[jennifer✩ 3 623]

Dla mnie bliscy znajomi są jak rodzina, a więc erotyczne tabu.

Uważam, ze kochanek powinien być zupełnie spoza. Koniec relacji, koniec kontaktu, brak komplikacji.

 

Niedawno w babskim gronie, w atmosferze wyzwolonych zwierzeń wspomniałam o moim kontakcie z inna kobietą, że przy mężu i takie tam niejasne opowiastki. O dziwo, nie były w szoku, przyjęły to jakby się po nas tego spodziewały

Wiecej jednak na pewno im nie zdradzę.