Skocz do zawartości
femmefatale

tak się zawsze zastanawiałam- domina a brak seksu z "psem"

Rekomendowane odpowiedzi

Wiesz co, chyba patrzę na to z innej strony zupełnie, bo na swojej drodze spotykam inny typ osób w takich związkach. Nie osoby, które są spełnione w życiu i ze sobą a to jest element tego spełnienia, tylko uciekające przed czymś w takie relacje, chcące tak naprawdę, gdzieś głęboko w sobie, czegoś zupełnie innego, ale nie potrafiace. Na poziomie świadomości, czynów i słów podobno czerpiące satysfakcję i radość, ale zgłaszające, że nie rozumieją czemu równolegle nagle zaczęli mieć problemy w innej sferze (róznej - praca, rodzina, jedzenie, spanie itp). I nagle wychodzi, że to nie satysfakcja i radość, tylko ucieczka a to, co zgłaszają jako problem to coś, czego tak naprawdę chcą a co próbuje wyjść bokiem w innych obszarach.

 

Generalnie...rozumiem Was i zgadzam się z Wami, dodaję tylko swoje stanowisko wynikające z innych spotkań, rozmów, doświadczeń :)

Domyślam się, Rito, że obserwacje swoje opisałaś kierując się zawodowym doświadczeniem. Mówisz o osobach mających problemy w swoich związkach, robiących coś wbrew sobie, albo nie czujących spełnienia.

Nie można oszukać siebie i swoich potrzeb. Czynienie czegokolwiek wbrew sobie to pierwszy stopień do zaburzeń emocjonalnych, dysfunkcji, nerwic czy depresji. Chyba wszyscy się z tym zgodzimy.

Jednak tutaj został poruszony temat relacji osób, które dobrze wiedzą jaką drogę obrały i kroczą nią z pełną świadomością. Wiem, że związek femdom dla wielu jest niewyobrażalny, niemożliwy i często nierozumiany. Sama się go uczę tyle lat...

Pozdrawiam

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

przezywasz orgazmy podczas penetracji?

zupełnie z mężem nie uprawiasz seksu?

Uwielbiam pieszczoty oralne i nie muszę "dochodzić na penisie". Tak więc nie jest to dla mnie koniecznością ;) . I tak kocham się z mężem i pewnie jestem mniej egoistyczna w swojej dominacji od Ciebie :) bo ... są takie chwile kiedy sfera erotyczna schodzi na dalszy plan, chowa się w cień.

Widzieć w oczach uległego pełne oddanie i uwielbienie - bezcenne. 

Żyją TE szczególne emocje między nami i to one napędzają mnie do życia.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Uwielbiam pieszczoty oralne i nie muszę "dochodzić na penisie". Tak więc nie jest to dla mnie koniecznością ;) . I tak kocham się z mężem i pewnie jestem mniej egoistyczna w swojej dominacji od Ciebie :) bo ... są takie chwile kiedy sfera erotyczna schodzi na dalszy plan, chowa się w cień.

Widzieć w oczach uległego pełne oddanie i uwielbienie - bezcenne. 

Żyją TE szczególne emocje między nami i to one napędzają mnie do życia.

 określenie w osoby kochanej "uległy" mnie razi...

miłość a seks to dwie odrębne dla mnie kwestie....

zdecydowanie preferuję podczas seksu i "okołoseksualnych zdarzeń" widzieć POŻĄDANIE w oczach męża...

miłość i uwielbienie w pozostałych chwilach...

 

czyli jednym słowem dla ciebie WYGODNYM jest ze seksu uprawiać nie "musisz" 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Taki totalny brak seksu i kontaktu w związku opartym o femdom 24/7 chyba istnieje tylko w filmikach, bo nawet psu trzeba czasem kość rzucić. Perspektywa zakazu sexu, czy orgazmu 'ever' jest podniecająca w fantazjach, ale myślę, że po miesiącu czy pół roku bez nadziei na jakąś nagrodę od dominującej nie miałoby to sensu.

 

Najbardziej podniecająca jest niepewność i nieregularność, np. dostajesz dwie kości w tygodniu a potem za pół roku możesz ją powąchać, ale musisz poczekać kolejny miesiąc... :)

 

Wiadomo jednak, że ograniczenie facetowi dostępu do przyjemności czyli orgazmu, czy to z kobietą, czy solo daje ogromne efekty jeśli chodzi o podejście mężczyzn do kobiet, do związku etc.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 określenie w osoby kochanej "uległy" mnie razi...

Tak. Zwracam się do męża "mój uległy" . Oczywiście nie zawsze i wszędzie. Mamy jeszcze inne nasze słowa. Lubimy je.

czyli jednym słowem dla ciebie WYGODNYM jest ze seksu uprawiać nie "musisz" 

Nic nie muszę, wszystko mogę.

 

Każda para trochę odmiennie buduje tego typu związek. Wynika to z tego, że każdy ma trochę inne oczekiwania i potrzeby. Ważne jest to, żeby mimo takiego szczególnego układu nie krzywdzić drugiej osoby. Wszak ważne jest obopólne spełnienie.

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

miałam na myśli to ze zadowalasz się samym pettingiem

to tłumaczy "przydatność" dominacji

ja mam taką teorię że kobiety które nie potrafią przeżywać orgazmu podczas stosunku chętnie idą w tę opcję..bo to wygodna "wymówka"...

jak się lubi petting BARDZIEJ niż seks z penetracją zasada jest taka sama....

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Bzdura. Bez urazy. :D

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

czuję się urażona bo to moja autorska teoria :P;)

...a serio to próbuję zrozumieć coś co zapewne trzeba CZUĆ  ;)

nigdy nie czułam satysfakcji ze znęcania się nad mężczyzną...aczkolwiek zawsze kiedy czułam władzę nad nim czułam przyjemność OGROMNĄ.... moja kontrola zawsze przejawiała się w wykorzystywaniu mężczyzn do SWOJEGO ORGAZMU osiąganego oczywiście na drodze stosunku z penetracją, i zakończeniu zaraz potem współżycia...

 

pytanie tylko czy unikanie stosunku to jest unikanie dyskomfortu czy wybór JEDNEJ Z OPCJI....

ja potrafię dość i tak i tak...ale przestawienie na petting skutkuje u mnie niechęcią do penetracji (bo znacznie łatwej jest osiągnąć orgazm pieszczotami)...ale i tak wolę to zespolenie ciał! to jest super...a juz jak mozna sobie pzwolic na wspolny orgazm....to jest dopiero to...to jest kosmos...to zespolenie na wszystkich płaszczyznach to jest DLA MNIE nieporównywalne z niczym... (zrozumie ktoś kto przezył...)

 

ale ...jesli kobieta nie potrafi dojsc podczas seksu....hmmmm...rozumiem wtedy inne opcje

ja seksu (w sensie stosunku) nie jestem w stanie SOBIE odmówic, bez problemu potrafie sybko skonczyc i odmówic tego partnerowi ;):P 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...