tak się zawsze zastanawiałam- domina a brak seksu z "psem"

[femmefatale 1 255]

zastanawiam się jak maja takie dominy, które ze swoim partnerem, którego dominują, wcale seksu miesiącami nie uprawiają?

na jakiej zasadzie może to się udać i przychodzą mi do głowy w związku z tymi opcjami pytania:

np. 

1. czy przeżywacie orgazm podczas stosunku z penetracją czy tylko na drodze pettingu? (no bo dla mnie pozbawienie się możliwości używania penisa mojego męża to byłby OGROMNY BÓL i strata...i kara DLA MNIE ogromna!- preferuję orgazmy podczas stosunku)

2. czy może macie innych partnerów seksualnych, a wasz uległy jest tylko dostarczycielem innych usług (kasa sprzatanie itd) ...

...i od razu pytanie 2a. czy w związku z tym nie czujecie do niego odrazy (ja do mężczyzny, który nie pociągałby mnie fizycznie, także do jego nagości czułabym takową... w związku z tym wszelkie zabawy okołoseksualne (że się tak wyrażę ) byłby wykluczone...

 

nie raz myślałam a w końcu miałam chwilę by zapytać  

[uległy sługa 17]

Związek do którego dążę to właśnie femdom cuckold a właściwie femdom ultimate cuckold w którym nie byłby możliwy seks uległego z Panią w sensie stosunku seksualnego wręcz uległy miałby zakaz uprawiania seksu z Panią, o innych Kobietach nie wspominając :-).

Do moich obowiązków należałoby zaspokajanie Panią oralnie czy za pomocą strap on, niemniej jednak nie wyobrażam sobie sytuacji żeby Pani nie spełniała się jako Kobieta i nie miała regularnego seksu. Najlepiej ze stałym wybranym przez Panią kochankiem.

Jeśli poznam taką KOBIETĘ to gwarantuję że do mojej fizyczności odrazy nie poczuje :-) związek poza sferą seksu byłby całkiem normalnym związkiem. No ale to tylko teoria a jak jest w praktyce w takich związkach to jak widać póki co nie mamy szans się dowiedzieć :-)

[CuckWannabe 20]

Tak tylko wtrącę, iż dawno temu gdzieś czytałem, że dziewczyna nie pozwoliła swojemu facetowi widzieć się nago. Nawet biustu. Przez pierwszy rok. Oczywiście uprawiała sex z innymi.

[femmefatale 1 255]

ja czułam odrazę do każdego faceta z którym byłam w związku i go ZDRADZIŁAM (to zmieniło się obecnie w układzie cuckold...co mnie NIEZMIERNIE dziwi )

no to musisz być bardzo przystojnym mężczyzną skoro pewien jesteś ze odrazy nie poczuje...zaciekawił mnie twój wygląd bardzo (uszczęśliwiłbyś mnie swoim foto ? )

a oralnie czy sztucznym penisem to masakra...NUDA

stad moje pytanie czy kobiety idące na taki układ umieją przezywać orgazm podczas stosunku....czy jest on IM POTRZEBNY DO SZCZĘŚCIA - mi BARDZO

bo kobieta która nie przeżywa orgazmu podczas stosunku to oczywiste, że dla niej układ kiedy penis jest nieużywany jest BARDZO komfortowy  

[femmefatale 1 255]

Tak tylko wtrącę, iż dawno temu gdzieś czytałem, że dziewczyna nie pozwoliła swojemu facetowi widzieć się nago. Nawet biustu. Przez pierwszy rok. Oczywiście uprawiała sex z innymi.

to po co jej taki koleś? 

kompletnie nie rozumiem po co być z kimś kogo się nie pragnie, kogo się nie "używa"?....znaczy wiem że istnieją materialistki itp ...

a ona była z nim w związku w efekcie końcowym?

[CuckWannabe 20]

Tak była z nim. Chciała by nie miał sexu, i.... nie mógł się nią rozkoszować. Ile ludzi, tyle, nazwijmy to udziwnień

[femmefatale 1 255]

zbyt prosta chyba jestem by to zrozumieć ...

co ona miała z tego związku?

dla mnie związek/ miłość to przyjaźń plus sex...

bez seksu to byłaby przyjaźń, ale przyjaciela nie chciałabym widzieć nago, nie chciałabym widzieć pożądania w jego oczach itd...to byłoby dla mnie obrzydliwe...

no chyba ze jw. potrafiłabym się zadowolić pettingiem (lizanie cipki pieszczenie jej rękoma) wtedy można "udawać" "dominację"

[Pieszczoty_dla_PANI 10]

Witam.

Tak sobie myślę - Pani robi wiele dla "związku" - jest Pani kreatywna na swój sposób.

Są ludzie kreatywni troszkę inaczej. W mym związku zresztą Małżeńskim kreatywny raczej jestem ja.

Myślę że dzięki temu mamy z Żoną ciekawy na pewno nie nudny (zmieniający barwy miłości (przyjaźń i sex)) związek (22 lata :-))

U mnie taka uległość rodziła się właśnie przez lata - z miłości do KOBIETY - do Jej Ciała - do Jej każdych poznawanych zakamarków :-).

Myślę że dzięki temu moja Pani otworzyła się na wiele nowości, dziś często słyszę że lubi się kochać i nie myślała że jest to takie ważne.

Tak jak Pani moja Żona lubi kończyć gdy jestem w Niej ... bardzo często ostatnio gdy jeszcze Ona jest na mnie i narzuca swoje tempo.

Staram się zawsze "trafić" (wytrzymać) by było razem ... ale potem jestem wypalony ... już mam swoje lata (stresy, codzienność ;-()

Proszę Panią, w moim wypadku zdrada kontrolowana przy wprowadzeniu femdom to chęć przekroczenia pewnego progu w którym myć może moja Pani posmakuje nowych doznań - nowych członków, nowych konstelacji ...

Nie ukrywam jednak że mnie bardzo "smakuje" myśl poddańczego usługiwania Jej podczas takich działań czy przygotowań do spotkań.

W tym roku jak moja Pani wyjechała (z dziećmi) na odpoczynek, ja w gorącu popołudnia i prawie całe nocki pucowałem dom, jakże to było miłe uczucie - moja Pani odpoczywa a ja dla NIEJ pracuje.

Nie wiem czy jestem "odmieńcem" ale czuję seksualne mrowienia gdy jestem w pracy i wiem że w tym czasie moja Żona jest np. u kosmetyczki lub zabawia się z przyjacielem (na razie wibratorem).

A może warto iść krok dalej ... i wiedzieć że Kochanek "pomoże" mi zaspokoić Żonę ?

Czy to jest pytanie retoryczne ? 

[femmefatale 1 255]

czyli twoja żona korzysta z ciebie w pełni

tak ma być...to jest dla mnie zdrowe

 miejsce przedmiotów których nie używamy jest na śmietniku... 

[Zouza® 29 620]

 

miejsce przedmiotów których nie używamy jest na śmietniku...

A gdyby Twój mąż nagle stał się impotentem, to co?

Serio pytam, ciekawi mnie to.