Seks w głowie, od kiedy?

[Menczi 2 378]

 ...zostając na poziomie końca pierwszej klasy gimnazjum było to tak słodkie i urocze.....a wszystko takie niewinne, takie przytulanie się, całusy, delikatne badanie siebie nawzajem... 

A mnie się cały czas wydaje że gimnazjum to słoneczko, kolejarz i do przodu. Może dobrze że te czasy mijają

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Weź pod uwagę ile się pamięta z dzieciństwa. Raczej umiarkowanie średnio. A gwarantuje Ci że kilka szczerych rozmów z rodzicami małych dzieci i się dowiesz, jak wiele 3-4 latków odkrywa masturbacje. Potem klasyczne warunkowanie pt. "tak nie wolno" i mogą zaprzestać co nie znaczy, że chcą, ale np. przerzucają te chęci na zabawę, myśli itp.

Uważam, że warto rozdzielić to na dwa zachowania:

 

1. odkrywanie własnego ciała przez 3 - 4 latków, co jest naturalnym etapem rozwoju w podobnym okresie dla obu płci

 

2. odkrywanie ciała innej osoby, co jak widzimy następuje w różnym wieku, jedni na żywych, inni na obrazkach i tu okres inicjacji już jest różny

[ktoś 2 211]

pierwsze zabawy z koleżanką w doktora i szokujące odkrycie ,że u niej jest tam inaczej ... miałem jakoś tak 5-6 lat .

[rogacz_199x✩ 793]

 

rano wpada ojciec do mnie do pokoju i z hasłem:"zainteresowania masz w dobrym kierunku" i wyszedł

 

ojciec postąpił w myśl zasady kto bez winy niech pierwszy rzuci kamień. Tak czy inaczej gratulacje mu się należą za jak najbardziej odpowiednią postawę.

Wracając do tematu - mnie z kolei ciekawi czy rodzice zauważają takie rzeczy u swoich pociech? Jeśli o mnie chodzi to na 99% jestem pewien, że wiedzą bo niby czemu miałbym się zamykać sam na sam z kuzynką w namiocie w najdalszym kącie ogrodu?

[Gepetto 248]

Ja pamiętam jak w wieku 6-7 lat rozbierałem lalki mojej siostry i wieszałem je sznurkiem za szyję.

W podobnym okresie bawiliśmy się też w 'tortury łaskotek' i łaskotać można było wszędzie. Było to bardzo podniecające, niezależnie od płci.

 

Erotyka i zainteresowanie dziewczynami to już 5 klasa była.

Nauczycielkę fajną też miałem, ale dopiero w szkole średniej. Krysia, od biologii. Fantastyczna młoda, piękna kobieta - zabawne, jak tłumaczyła się nam z tego, kim jest koleś z którym widzieliśmy ją spacerującą po rynku

Było nas 7 chłopaków na 23 dziewczyny, a na jej lekcjach wszyscy chłopcy siedzieli w pierwszych ławkach już od pierwszej lekcji

[rita✩ 7 323]

Uważam, że warto rozdzielić to na dwa zachowania:

 

1. odkrywanie własnego ciała przez 3 - 4 latków, co jest naturalnym etapem rozwoju w podobnym okresie dla obu płci

 

2. odkrywanie ciała innej osoby, co jak widzimy następuje w różnym wieku, jedni na żywych, inni na obrazkach i tu okres inicjacji już jest różny

 

No dobrze, ale w punkcie drugim zeszłabym do jeszcze młodszego wieku. Dopiero co byłam z wizytą u rodziny z dwulatką, która koniecznie chciała widzieć, jak kąpie się z dzieckiem i przez cały proces ablucji głośno komentowała co mam ja, co ma ona i co ma moje dziecko a czego nie mamy w sensie budowy anatomicznej. Także ten tego... to zainteresowanie ciałem innej osoby też wydaje mi się pojawiać bardzo wcześnie

 

Myślę, że bardziej chodziłoby Ci o odkrywanie ciała innej osoby w sensie nie zabaw w doktora i poznawania różnic anatomicznych, a odkrywanie, że ciało innej osoby daje przyjemność: patrzenie na nie, dotykanie itd.

[rita✩ 7 323]

A mnie się cały czas wydaje że gimnazjum to słoneczko, kolejarz i do przodu. Może dobrze że te czasy mijają

 

Słyszałam, że moje koleżanki coś tam gdzieś tam z facetami, ale mnie nie ciągnęło do takich spraw. Na tym etapie najbardziej podniecające i pociagające da mnie były długie włosy u facetów i możliwość ich dotykania ;D

[rita✩ 7 323]

Na pewno jest ich mnóstwo

 

Nie prowadzę, żadnych poważnych badań, filozuję jeno, prostodusznie

 

Bardzo mnie cieszy taka strona forum

 

Sorrry za trzy posty jeden za drugim. Myślałam, że mi zrobiło cytat w jednym na raz.

[Druh.©® 7 791]

Ja mam przebłyski w pamięci od bardzo młodego wieku.

Jako 4-5 latek poznawałem siebie - i fantazjowałem o mamie.

W zerówce były już zabawy w doktora zarówno z kolegami jak i koleżankami (taka ekipa 4-5 dzieciaków).

I mniej więcej w okolicach 7-9 lat było poznawanie ciała z kuzynem i kuzynką, na imprezach rodzinnych się zamykaliśmy w pokoju dziecięcym i rozbieraliśmy.

W tym czasie też było kilka innych dziewczyn które udało mi się rozebrać w celu "pooglądania", w zamian za to że ja się też rozebrałem w celu pooglądania.

 

W okolicach 4-5klasy podstawówki zaczęło się kupowanie Twojego Weekendu, branie od kumpli kaset wideo (niektórzy mieli w swoich pokojach to nagrywali audycje playboya czy jakieś erotyki z tv), ale wtedy wspólnych zabaw nie było.

Wtedy też znalazłem u wujka dwie półki książek erotycznych - cała seria była tego, a u brata całkiem pokaźną kolekcję miesięczników (takich formatu a6) z opowiadaniami erotycznymi (zaczytywałem się namiętnie w nich - ale ni choroby nie pamiętam nazwy, a szkoda bo chciałbym spróbować wrócić).

[jennifer✩ 3 623]

a potem okropne uczucie, że zgrzeszylam, że jestem zboczona

Też pamiętam moralniaka po.

Potrzeby były jednak na tyle silne, że zupełnie na półkę zabaw nie odłożyłam. Natomiast jakieś tam samoograniczenia stosowałam i chyba dobrze, że tak to działa.