Skocz do zawartości
Diabliczka

Rozwiązły - czy to słowo razi Cię?

Rekomendowane odpowiedzi

Kochane Hotki, Panowie,

tak jak w temacie. Czy wyrażenie "jesteś rozwiązła/ły" wypowiedziane przez osobę znającą Wasze seksualne poczynania uraziłoby Was? 

Słownik podaje wiele znaczeń tego wyrazu, co on oznacza dla Was?

 

Zapraszam do dyskusji... potem zdradzę skąd to pytanie ;)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Moim zdaniem zależy przez kogo by te słowa były wypowiedziane. Jeśli jest to (jak wspomniałaś) ktoś znający nasze upodobania, ale spoza 'naszego' grona, to wtedy takie stwierdzenie ma całkowicie inny wydźwięk, niż to samo zdanie padające z ust np. forumowiczów - tutaj nieraz może to zabrzmieć jak komplement ;) tak mi się wydaje. Bo tego słowa bez problemu można użyć chcąc komuś ubliżyć.

Z resztą jeśli ktoś z tutejszego grona czuje się dobrze że swoją rozwiązłością, to chyba ma w dupie zdanie innych :D przynajmniej myślę, że dla własnego szczęścia powinien.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

..a ja bym uznał w stosunku do siebie za obraźliwe. Jaki rozwiązły, jak ja tylko smakuje zmysły i piękno ?? ;)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

rozwiazla czy pruderyjna - co bardziej wkurwi?

 

a to zależy kiedy, na spotkaniu pruderyjna, może bardzo wkurw... ;) 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No właśnie do tego zmierzam.... czy ja jako Hotka mówiąc innej Hotce, że jest rozwiązła urażę ją? Czy Panowie na naszym forum pisząc o Hotce, że jest rozwiązła obrażą ją?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Czy wyrażenie "jesteś rozwiązła/ły" wypowiedziane przez osobę znającą Wasze seksualne poczynania uraziłoby Was?

 

 

Trochę jakby skomplementować znajomego grubasa per "jesteś żarłokiem". Nie wiadomo czy się wspólnie roześmiać czy zdecydowanie wiać.

 

Mój własny charakter jest najczęściej dla mnie wyznacznikiem mojej osobistej normalności. Jeżeli ktoś stwierdzi przy mnie oczywistą prawdę w tym względzie, mogę co najwyżej skwitować to wzruszeniem ramion i przyjacielsko troskliwym pytaniem czy poza tym wszystko ok w domu.

 

Gdyż takie pytania mają często głębsze podłoże. Najczęściej bywa to tzw. mała zazdrość (ruchasz na prawo i lewo a ja mam raz na kwartał i tylko po ciemku). Czasami jest to frustracja ogólnorozwojowa związana z chujwieczym.

 

Generalnie, chcąc uniknąć zapadnięcia się w bagienną psychoanalizę, staram się odpowiadać w miarę grzecznie twierdząco i jak najszybciej się żegnać. Pożegnać, znaczy się.

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

czy ja jako Hotka mówiąc innej Hotce, że jest rozwiązła urażę ją?

 

i wg mnie... to zależy od tego na ile się znacie osobiście bądź na ile ją tu czytasz z literek i wyczuwasz (i masz to wyczucie), że będzie to dla niej miało wydźwięk pozytywny bądź negatywny

 

tak, rozwiązłość, tutaj może być oczywista i dobrze oceniana, jednak zważ proszę, że są hw, które np. w galeriach życzą sobie ostre komentarze a są takie galerie, w których takich komentarzy nie znajdziesz

 

przytoczę przykład, R bywa, że nazywa mnie "niehumianitarną dziwą" i z jego ust i z jego spojrzenia jest to piękny, oryginalny komplement ale biada innemu, gdy tego wobec mnie użyje  

 

ha... zatem ze słów używaniem, to tak jak z podrywaniem... trzeba umieć i mieć wyczucie kogo i jakim słowem obdarować :D

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Myślę, że gdybym był kobietą, to taka reputacja, o ile zasłużona, sprawiałaby mi wielką przyjemność. Jednakże często bywa tak, że inni ludzie postrzegają nas całkiem inaczej niż my sami siebie. To nasz mały dramat tożsamości, który jest przyczyną poczucia niesprawiedliwości i którego niestety nie da się uniknąć. A więc nawet gdyby nazwano mnie osobą rozwiązłą, zastanawiałbym się, czy naprawdę jest to koherentne z moim własnym ja.

 

Poza tym nie należy brać sobie zbytnio do serca tego, co ludzie mówią, bo mówią tylko na miarę własnych możliwości. Gdyby mieli pyski zamiast ust, to by pewnie szczekali.

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Myślę, że gdybym był kobietą

 

rozweselę dyskusję nieco i zapytam Cię " a lubisz rozwiązłe?" :redevil:  

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

rozweselę dyskusję nieco i zapytam Cię " a lubisz rozwiązłe?"

 

Uwielbiam tylko te najbardziej rozwiązłe i zepsute. Zakonnice mnie nudzą :)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...