Nic nie trwa wiecznie....

[Kiki 2 279]

 

O ile dojrzały mężczyzna jest w cenie to stara baba prędzej pójdzie w odstawkę niż trafi do łóżka.

 

 Popełniasz elementarny błąd zestawiając ze sobą dwa nieadekwatne terminy. Dojrzały i stara.... ujmijmy to tak: o ile stary zgred jest w cenie, to dojrzała i wykwintna kobieta prędzej pójdzie w odstawkę niż trafi do łózka" . Brzmi ekstremalnie bez sensu choć zdanie to same a jedynie przestawiona nomenklatura nazewnicza.

  Jestem pewien, że to kwestia percepcji i wiem, że wobec siebie jesteśmy zazwyczaj bardziej krytyczni niż ma to uzasadnienie w realiach. Zatem bądź wykwintna, wysublimowana i dojrzała..... a jeszcze wiele łóżek uda się zwiedzić, stołów, podłóg i ścian też

[Ritta✩ 3 621]

Problem tkwi w tym, że czuję się stara a nie dojrzała i wykwintna. Samoocena poleciała na łeb na szyję. Odcinam się więc od kochanków żeby nie widzieć rozczarowania w ich oczach i nie pogarszać jeszcze obecnego stanu.

[Kiki 2 279]

 

Samoocena poleciała na łeb na szyję. Odcinam się więc od kochanków żeby nie widzieć rozczarowania w ich oczach i nie pogarszać jeszcze obecnego stanu.

 

Czyli samonapędzający się  kryzys mentalny.... cóż szukaj jednak spojrzeń. Może zamiast tego co uważasz, ze zobaczysz ujrzysz podziw, pożądanie i uwielbienie. Do odważnych świat należy a nie ma nic bardziej ponętnego i pięknego jak kobieta z wysoko i dumnie uniesioną głową.

 

Ps. Ja kiedy idę korytarzem moich zmartwień i koszmarów, dzwonię do "funfla" i upijamy się jak szpadle. Następnego dnia zmaltretowany jądrowym piekłem w moim organizmie marzę jedynie by to się skończyło... a jak się skończy jest lepiej, dużo lepiej. Wszystko jest jaśniejsze, łatwiejsze, do ogarnięcia. Nie wiem czy to zbawienny wpływ alkoholowej chłosty jako formy samoukarania za pesymizm czy skutek mordowania wódką milionów szarych komórek, który za każdym razem czyni ze mnie większego głupka. 

[Cuckoldplace✩ 8 777]

 

Problem tkwi w tym, że czuję się stara a nie dojrzała i wykwintna. Samoocena poleciała na łeb na szyję. Odcinam się więc od kochanków żeby nie widzieć rozczarowania w ich oczach i nie pogarszać jeszcze obecnego stanu.

 

 

to zostaw to jak jest, utaplaj się w tym do bólu, nie walcz

 

na szczęście jest coś takiego jak CZAS

 

wszystko mija

 

i to dobre i to złe

 

widać, trzeba Ci trochę pokory od losu, chwili refleksji nad sobą by potem nie wiadomo kiedy, przez co czy kogo, niezauważenie znowu wzlecieć te kilka centymetrów nad ziemię

 

 

Ja kiedy idę korytarzem moich zmartwień i koszmarów, dzwonię do "funfla" i upijamy się jak szpadle.

 

 

wówczas nadużywam plebejskiego, taplam się w muzyce i poezji, wcale mi nie jest lepiej, szybciej lecę na dno... taka to iskierka...  bo jak sięgnę dna ... nie mam wyboru... muszę wypłynąć (w jakimkolwiek stanie, na pewno innym niż spadałam)

[Ritta✩ 3 621]

Przyjdzie mi wpaść do Lubina na wódkę.

[Kiki 2 279]

 

Przyjdzie mi wpaść do Lubina na wódkę.

 

No ba! Zapraszam! 

[femmefatale 1 255]

Kiki mam podobne obawy i wątpliwości co Ty. O ile dojrzały mężczyzna jest w cenie to stara baba prędzej pójdzie w odstawkę niż trafi do łóżka. Dlatego też moja aktywność na forum przygasa z każdym miesiącem.

wiesz ze istnieje cała rzesza młodych wilków które lubią starsze kobiety?

mowie to ja...stara kuguarzyca

[shisha 2 341]

wiesz ze istnieje cała rzesza młodych wilków które lubią starsze kobiety?

 jednak jak kobieta kobietę zacznie pocieszać... to wychodzi... fatal(nie)

[femmefatale 1 255]

hehe...no może, dopóki się nie akceptuje stanu faktycznego...tego że lata upływają...

ale przypuszczam że Ritta tylko tak kokietuje 

[shisha 2 341]

Po prostu rozumiem, że Ritta może się czuć tak, a nie inaczej. Kazdemu czasem jakaś palma odbije ale ja wiem jak Ritta wyglada i traktuje Jej wpis jako coś w rodzaju... nie wiem, abstrakcji albo innej MELOpauzy