Nic nie trwa wiecznie....

[Kiki 2 279]

Mam lat 40, kruk z głowy odleciał ustępując miejsca barwom gołebim. Z młodzienca figlarnie niepokornego pozostały jedynie spojrzenie i myśli butne a lubieżne. Pan stateczny  i nobliwy miast łobuz i awanturnik. Ach gdyby to było tak proste, gdyby siwizna włosa szła w parze z duszy spokojem.  Gdyby tak spoważnieć, dorosnąć ogarnąc się jak trzeba, nadążyć za wiekiem a nie w piaskownicy siedzieć…. Jednak się nie da. Ja kochanek, w tej materii podniet i przyjemności się lubujacy, zaczynam przegrywać z czasem.  Młode lwy, ambitne i silne, toczą swoje walki i pręża się …. a ja? Ja już znam swoją wartość, już wiem czego i jak chcę. Nie chcę i nie muszę łapać „okazji” wole szukać i starać się o wyjątkowości. Tylko czy jeszcze mam szanse, czy jestem jeszcze w stanie uwieść , zafascynować , czy mogę konkurować z byczkami?

 A wieć Panie i Panowie kiedy jest ten czas by „odwiesić korki na kołek i zejśc z murawy”? Kiedy powinno się już zrezygnować z przygód na rzecz wspomnień?

 

„Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, 
ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.”

[Cuckoldplace✩ 8 777]

 A wieć Panie i Panowie kiedy jest ten czas by „odwiesić korki na kołek i zejśc z murawy”? Kiedy powinno się już zrezygnować z przygód na rzecz wspomnień?

 

kiedy Ty przestaniesz chcieć... tylko wtedy

 

Ja już znam swoją wartość, już wiem czego i jak chcę. Nie chcę i nie muszę łapać „okazji” wole szukać i starać się o wyjątkowości.

 

nie jesteś sam

 

Tylko czy jeszcze mam szanse, czy jestem jeszcze w stanie uwieść , zafascynować , czy mogę konkurować z byczkami?

 

masz

ogromną

mało który byczek potrafi osobowością zauroczyć... a ta niesie wszak zapowiedź dużo ciekawszej relacji (przynajmniej dla mnie)

 

„Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,  ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.”

 

 

czas się nie liczy, liczysz się Ty, posłuchaj...

 

"przebywszy taki świat drogi

szlak niebieski i tę świętą ziemię

mogłem już sobie iść w cichości

 

(...)

 

i już ruszyłem nawet, siostro miłosierdzia

już mnie tam niosły stopy dwie

ale nagły i skądinąd

w bok na nowe manowce

 

pchnął mnie wiew"

 

E.Stachura

[Coma✩ 7 317]

Bracie, toż Ty masz właśnie TO czego młodym brakuje. Wszyscy o to walczymy przez całe swoje młode życie, ale nie wszyscy to osiągamy. Po tym jak piszesz wnioskuję, ze Ty to już zdobyłeś. Jeśli Ci się jeszcze chce, to cudownie! Korzystaj z tego doświadczenia, które udało Ci się dotąd zgromadzić i dziel się nim, bo nie ma na całym świecie nic lepszego niż możliwość swobodnego realizowania swoich pragnień

Uwierz mi, wiem co mówię

[femmefatale 1 255]

W starym piecu diabeł pali

A serio to ja uważam że wszystkie granice są w ludzkich głowach

Dla mnie wiek nie ma znaczenia ... jeśli jest choć jedna osoba dla której jesteśmy atrakcyjni to można bawić się dalej

[Kiki 2 279]

 

kiedy Ty przestaniesz chcieć... tylko wtedy  

 

  Hmm a może kiedy rurka tlenowa będzie zbyt krótka by dojść do łóżka... bo coś mi się wydaje, że chcieć mi się będzie po sam kres.

 

 

masz ogromną mało który byczek potrafi osobowością zauroczyć... a ta niesie wszak zapowiedź dużo ciekawszej relacji (przynajmniej dla mnie)

 

 

mezczyzni po 40tce juz je posiadaja i wiedza , w jaka strune uderzyc , by piesn poplynela ..... poczuj i uslysz ten syreni spiew , gdy trącać bedziesz nuty kobiecosci

 

Drogie Panie to niezwykle uprzejme i budujące z Waszej strony... miód na duszę wiarusa. ZK to jednak rzeczywistość dosyć specyficzna i zastanawiam się nie nad swoją wartością a jedynie nad technicznymi aspektami tego typu relacji. Wiek sprzyja stabilizacji, związkom z HW dłuższym, budowanym na innych podwalinach. Nie gonię za ilością przedkładając nad tę jakość. Jednak wszystkie te kontakty kiedyś się kończą, para ewoluuje, idzie dalej a kochanek musi im to umożliwić zgrabnie znikając z ich świata i świadomości. Wtedy właśnie nachodzi mnie pytanie czy podążać dalej tą drogą, czy nadal szukać spełnienia czy już ustąpić pola młodej krwi.... 

 

 

i nie przejmuj sie , bo faceci po 40tce jakis kryzys przechodza - a nie powinni

 

Nie przejmuję się. na kryzys wieku średniego zakupiłem sobie motór... pierwsza przejażdżka, wywrotka złamanie i kryzys przeszedł w tym samym momencie jak mi gips zdejmowano;)

 

 

nie ma na całym świecie nic lepszego niż możliwość swobodnego realizowania swoich pragnień Uwierz mi, wiem co mówię

 

Wierzę bo mądrze mówisz. 

[Kiki 2 279]

 

jeśli jest choć jedna osoba dla której jesteśmy atrakcyjni to można bawić się dalej

 

Genialne w swojej prostocie i oczywistości. 

[shisha 2 341]

mezczyzni po 40tce juz je posiadaja i wiedza , w jaka strune uderzyc , by piesn poplynela .....

Mężczyźni po 40stce są NAJLEPSI  

jak mialam 20 lat to mi się podobali, jak będę mieć 40 to też będą mi sie podobać i jak będę mieć 60 to też będa mi sie podobać 40

[awaryjny 129]

 

Nie gonię za ilością przedkładając nad tę jakość. Jednak wszystkie te kontakty kiedyś się kończą, para ewoluuje, idzie dalej a kochanek musi im to umożliwić zgrabnie znikając z ich świata i świadomości. Wtedy właśnie nachodzi mnie pytanie czy podążać dalej tą drogą, czy nadal szukać spełnienia czy już ustąpić pola młodej krwi.... 

 

 

zależy to od potrzeb obu stron... a nie pomyślałeś, że kochankowi też może się znudzić TA para... bo nie szukając znajdzie inną?

 

odpowiedz sobie sam na pytanie... czego Ty dla Siebie chcesz? psychologia podpowiada w takich przypadkach by zadać sobie pytanie

 

zaniecham działań - co będę z Tego miał?

 

zaryzykuję działania - co będę z Tego miał?

 

i masz odpowiedź co wybrać, co jest dla Ciebie lepsze...

[Kiki 2 279]

 

zależy to od potrzeb obu stron... a nie pomyślałeś, że kochankowi też może się znudzić TA para... bo nie szukając znajdzie inną?

 

Ba, nie tylko pomyślałem ale i mam takowe doświadczenia. Nie zmienia to jednak faktu, że kończąc taką relację ponownie staję w punkcie wyjścia gdzie moje pytanie jest nadal aktualne.

 

 

odpowiedz sobie sam na pytanie... czego Ty dla Siebie chcesz? psychologia podpowiada w takich przypadkach by zadać sobie pytanie   zaniecham działań - co będę z Tego miał?   zaryzykuję działania - co będę z Tego miał?   i masz odpowiedź co wybrać, co jest dla Ciebie lepsze...

 

 

Eeee to jakoś tak zbyt wyrachowane dla mnie. Bilansowanie strat i zysków to jak planowanie gospodarki energetycznej na przyszły kwartał.... Jam człek żywiołów, impulsy mnie pchają w przód później już tylko rozbijam fale i unikam piorunów (nie zawsze skutecznie)

[Pablo176 59]

 

Jam człek żywiołów, impulsy mnie pchają w przód później już tylko rozbijam fale i unikam piorunów (nie zawsze skutecznie)

 

to jest odpowiedź mój drogi  

 

posłuchaj ...

 

zaniechasz.. impulsy powstrzymasz, przysiądziesz

 

zaryzykujesz... fala Cię uniesie, falę pokonasz... pioruny będą tylko zależy kto nimi zawładnie Ty czy ona?