Awans na bulla?

[Zouza® 29 620]

Szczytna idea, w dodatku już dawno wcielona przecież w życie

No wszystko pięknie, ładnie, ale jakby jeden człowiek z drugim człowiekiem wyczyniał rzeczy nieludzkie, to inny człowiek obu "człowiekom" kark przetrącić może

[onwawa✩ 5 678]

 

Pozwolisz, że dopytam: - czy zatem ma w sobie duszę rogatki? - czy czerpie satysfakcję z Twoich spotkań z innymi - czy rozmawiacie o jej emocjach związanych z Twoimi spotkaniami z innymi

 

- pewnie cos jest na rzeczy

- jak wyzej

- rozmawiamy w obie strony, zona opowiada mnie, ja Jej, moze wyswiechtane nieco to jest, ale nazywa sie rownouprawnienie 

 

nie wiem czy Cie satysfakcjonuja moje odpowiedzi, ale krotko i na temat 

[Cuckoldplace✩ 8 598]

 

nie wiem czy Cie satysfakcjonuja moje odpowiedzi, ale krotko i na temat 

 

oczywiście, dziękuję

 

pytam dalej.... jeśli mogę...

to kto z Was pierwszy zaczął aktywnie działać w zk,

jeśli to byłeś Ty to chętnie się dowiem jakie były jej reakcje emocjonalne

[onwawa✩ 5 678]

 

oczywiście, dziękuję   pytam dalej.... jeśli mogę... to kto z Was pierwszy zaczął aktywnie działać w zk, jeśli to byłeś Ty to chętnie się dowiem jakie były jej reakcje emocjonalne

 

Wiec to byla moja inicjatywa z zk, to ja namawialem zone, wiesz zapewne, cale godziny przegadane itp, ale zanim ktores z nas skorzystalo, to doszlismy do wnioskow, ze mamy wolna reke i ja rowniez moge korzystac - co zreszta jest napisane w moim profilu. A dodatkowo zaspokoje Twoja ciekaowosc - zona skorzystala pierwsza, jakos tak byla szybsza ode mnie.............. a moze chcialem, zeby byla szybsza?   

[ktoś 2 211]

przepraszam za wtręt ale pewnie nie doczytałem wszystkich maili ... czyli mam szansę na rozwój ...

rogacz - bull - kochanek ?!?

[ktoś 2 211]

wiesz ale to tak jakbyś proponowała rybie awans na ptaka ... albo odwrotnie ptakowi na rybę

[Cuckoldplace✩ 8 598]

 

wiesz ale to tak jakbyś proponowała rybie awans na ptaka ... albo odwrotnie ptakowi na rybę

 

ktosiu doczytaj temat to raz

 

a dwa - nie mierz wszystkich swoją miarą

 

są naprawdę różne typy relacji hw + rogacz i obie strony bywa, że ewoluują 

[ktoś 2 211]

Iko ewolucja = rozwój (tak w uproszczeniu)

o ile wiem biologicznie każdy organizm ewoluuje do wyższych form

[ktoś 2 211]

 

ale czy teraz odnosisz się do tematu czy czepiasz się słówek?

i to i to

zmianę preferencji w dowolnym kierunku trudno uznać za ewolucję (czy HW jest wynikiem ewolucji wiernej żony?)

a odnosząc się do meritum...wydaje mi się, że każda zmiana układu musi wypływać z potrzeb obojga partnerów . Jakiekolwiek wymuszenia (wymęczenia) zawsze skończą się źle

[ktoś 2 211]

 

wybieram czerwoną pigułkę i zobaczę dokąd prowadzi królicza nora

zawsze wybiorę fioletową ... to taki syndrom iścia na ukos

a bardziej merytorycznie

każdy związek rozwija się (lub zwija) w kierunkach wytyczanych przez oboje partnerów . Dobrze jeżeli to wytyczenie oparte jest na empatii bo to gwarantuje równowagę emocjonalną i w sumie trwałość układu. Czy chciałbym zdegradować się do roli bulla lub co gorzej kochanka ?  nie sądzę ale... wróć wyżej - empatia