Skocz do zawartości
Diabliczka

Poprawa smaku nasienia

Rekomendowane odpowiedzi

Po to aby nie pozostawał niesmak. :)

Myszko, ale jeśli nie lubisz smaku spermy, to choćby mężczyzna kąpał się w tym soku ananasowym - nic to nie da. ;)

Po prostu nie należy się zmuszać do czegoś, czego się nie lubi.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Po prostu nie należy się zmuszać do czegoś, czego się nie lubi.

Oczywiście, to najgorasze co można robić, zmuszać się lub kogoś :)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Hmm, dlaczego chcecie POPRAWIAĆ smak spermy? Nie jest to wyszukane danie w restauracji *****. Ma smak, jaki ma. Nawet, jeśli ktoś wpompuje w siebie jednorazowo litr soku ananasowego, to i tak nie zmieni na zawsze smaku siebie samego.

 

Nie rozumiem idei przewodniej tego wątku.

 

A może poprzednik miał akceptowalny smak, a nowy facet już nie?

A ona przywykła aby to robić a tutaj smak jej nie odpowiada?

Gdyby to dotyczyło perfum, wystarczy powiedzieć- używaj innych, bo od tych boli mnie głowa.

Tutaj albo zmiana diety, albo tabletki i mały problem rozwiązany.

Dla wielu facetów kobieta połykająca to duży fetysz.

Więc w razie dysonansu smakowego problem dla jednej lub dwóch stron.

 

Rogaczowi też może nie pasować smak nasienia kochanka, jeżeli jest w takim układzie.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Hmm, dlaczego chcecie POPRAWIAĆ smak spermy? Nie jest to wyszukane danie w restauracji *****. Ma smak, jaki ma. Nawet, jeśli ktoś wpompuje w siebie jednorazowo litr soku ananasowego, to i tak nie zmieni na zawsze smaku siebie samego.

 

Nie rozumiem idei przewodniej tego wątku.

Czyli, że lepiej jak kochanek "pachnie" własnym potem niż seksownymi perfumami? No bo w końcu po co ma zmieniać zapach siebie samego?

No bez jaj.

Można to przyrównać do wszystkiego, kobieta lubi anal, ale facet nie potrafi, to chyba lepiej żeby się nauczył i wszyscy będą mieli przyjemność niż robić to nieudolnie i nikt nie ma przyjemności. Albo oddać kochankowi, który lubi i potrafi ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Może tak być, ale do tego całego ananasa trzeba zdrowo się odżywiać i zdecydowanie nie palić papierosów, wtedy może jest inaczej..

Kurcze gdyby sperma była hm.. np malinowa, qlbo gdyby te tabletki zmieniały smak spermy na taki jaki sobie życzysz danego wieczora .. zostałabym zawodową pijaczką spermy i to wszystko bez kalorii :P :P

 

dobra odleciałam z tymi malinami :P

Myszko fajnie to nakręca jak tak piszesz, ze zostałabys zawodowa pijaczka spermy ...urocze to jest :):)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Myszko fajnie to nakręca jak tak piszesz, ze zostałabys zawodowa pijaczka spermy ...urocze to jest :):)

 hahah dziękuję :*

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Czyli, że lepiej jak kochanek "pachnie" własnym potem niż seksownymi perfumami?

Czyli, że lepiej przeczytać uważniej. ;)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Czyli, że lepiej jak kochanek "pachnie" własnym potem niż seksownymi perfumami? No bo w końcu po co ma zmieniać zapach siebie samego?

No bez jaj.

Można to przyrównać do wszystkiego, kobieta lubi anal, ale facet nie potrafi, to chyba lepiej żeby się nauczył i wszyscy będą mieli przyjemność niż robić to nieudolnie i nikt nie ma przyjemności. Albo oddać kochankowi, który lubi i potrafi ;)

 

Turbo - zupełnie mnie nie zrozumiałeś. Klaruję:

nie da się długotrwale zmienić smaku płynu ustrojowego :)

 

Perfumy i pot to jakby nie ta kategoria co sperma. A brud to już w ogóle inna bajka.

 

 

Tylko raz miałam w ustach spermę wyraźnie niesmaczną - po duuuuużym alkoholu gorzką zupełnie. Poza tym wszyscy faceci byli smaczni i nie umiałabym chyba odróżnić jednego od drugiego akurat po tym walorze... Więc skąd te pomysły na KONIECZNOŚĆ poprawy smaku spermy? Tego nie rozumiem.

 

 

A bez jaj to faktycznie jestem, zupełnie, od zawsze. Co robić... ;)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

nie da się długotrwale zmienić smaku płynu ustrojowego :)
 
Czyżby?
Moja żona ma awersję do mojej spermy (że niby zapach ją odrzuca) - no nic takie je mam (żonę i spermę) i muszę z tym żyć  ;).
Kiedyś Alka z pewnym forumowym kochlegą, rozmawiała na ten temat, gdyż podobno miał super spermę- pachnąca, smaczna, light, rarytas poprostu  ;). Ten forumowy kochlega powiedział że wszystko się zmieniło kiedy zmienił styl odżywiania - mało mięsa (i rzadko jedzone) i ostrych przypraw. Stanąłem nad rozdrożu, jak żyć? bez mięsa, chilli, pieprzu?  :-o
 
Alka do tej pory nieznosi mojej spermy.
  • Lubię 8
  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...