Wasze ulubione kosmetyki (tu pomijamy perfumy!) to...?

[Zouza® 29 620]

I jeszcze mój patent, chociaż pewnie nie tylko ja jestem taka "odkrywcza"

Szczególnie przydatny dla dziewczyn, które mają problem z włosami, które - po kilku godzinach od umycia - lubią "przyklapnąć"  

Otóż jest to suchy szampon, szczególnie w najbardziej przyklapione miejsca. Ostatnio mam zielony Syoss, ale inne też będą ok.

Wyczesuję go gęstym grzebieniem, łepetyną w dół. I włosy są ładnie uniesione u nasady.  

 

[może? 4 598]

Dziewczęta - a czy macie sprawdzone patenty na przebarwienia po słońcu? Krem z filtrem 50 nie dał sobie rady...

[_nikt_✩ 6 600]

15 minut temu, Zouza pisze:

problem z włosami, które - po kilku godzinach od umycia - lubią "przyklapnąć"

Dziękuję @Zouza być może skończą się moje problemy z nieułożonymi kudłami  

[Zouza® 29 620]

6 minut temu, może? pisze:

Dziewczęta - a czy macie sprawdzone patenty na przebarwienia po słońcu? Krem z filtrem 50 nie dał sobie rady...

Co prawda nie mam przebarwień posłonecznych, ale koleżanka używała specyfików  Synchroline Thiospot i bardzo sobie chwaliła. 

Ja używałam innych specyfików tej firmy i byłam bardzo zadowolona.  

[Sailor&Lula 10 084]

Godzinę temu, może? pisze:

Dziewczęta - a czy macie sprawdzone patenty na przebarwienia po słońcu? Krem z filtrem 50 nie dał sobie rady...

Przebarwienia na twarzy, rozumiem?

 

Z łagodniejszych składników w kosmetykach: kwas azaleinowy, witamina C, śluz ślimaka. 

 

Niestety nie wskażę konkretnych produktów, bo dopiero raczkuję w temacie.

 

Ah, i krem SPF 50 codziennie. Przez cały rok.

 

Lula.

[Leta&Emiliano 1 047]

Ja ostatnio zakochałam się w marce LAB ON. Do tej pory bazowałam jedynie na suplementach a teraz doszło masło do ciała cudownie nawilżające i obłędnie pachnący żel do mycia.

L.

[Dragonfly® 20 389]

Odkrycie, które wpadło mi w dłoń przypadkowo.

To płynne pomadki Eveline Oh!my Lips Matt Kit.+kredka

Trwałe matowe pomadki. Aplikator w formie gąbeczki - jak w błyszczyku do ust. 8 kolorów w zestawie.

01- Neutral Nude

02 - Milky Chocolate

03 - Rose Nude

04 - Sweet Lips

05 - Red Passion

06 - Cashmere Rose

07 - Baby Nude

08 - Lovely Rose

Testowałam przez tydzień w pracy nr 03- Rose Nude. Jadłam, piłam i kontur oraz większość trzymało się idealnie przez ponad 8h.

Uprzedzam, że maluję usta na trwało:

Maluję usta, odciskam w chusteczkę, obsypuję sypkim pudrem i ponownie maluję. Ale tak robię z każdą pomadką i tylko te okazały się trwałe

Obecnie mam też kolory 02, 04, 05, 06.

Konturówki w zestawie różnią się o ton odcieniami (są jaśniejsze) od pomadek, ale moim zdaniem to plus, nie minus.

Czasem nakładam jeszcze błyszczyk na koniec, ale on skraca czas trzymania się pomadki na ustach.

Cena od 18- 27zł

 

 

 

 

[E&Pcouple 642]

Hej, nie wiem czy można nazwać to kosmetykiem, ale działa i każda koleżanka której poleciłam jest mega zadowolona. Polecam Wam wszelkie peelingi na bazie lub z dodatkiem fusów z kawy. Najczęściej robię "na szybciora" czyli wcieram same fusy aż do czerwoności . Czasami dodaje oliwę z oliwek lub cukier, cynamon ale rzadko kiedy że względu na brak czasu. Nie dość że sposób ekonomiczny, to efekt gładkiej skóry uzyskuje się momentalnie. Jedyne minusy to to, że średnio to wygląda, sporo jest sprzątania a ostatnio młodszy syn przy zasypianiu pytał: "mama czemu śmierdzisz kawą" Załączam zdjęcie poglądowe widać czerwoną skórę i można sobie wyobrazić syf jaki powstaje przy płukania, ale zapewniam że efekty są naprawdę tego warte. 

[LadyA&psina 20 145]

Godzinę temu, E&Pcouple pisze:

Hej, nie wiem czy można nazwać to kosmetykiem, ale działa i każda koleżanka której poleciłam jest mega zadowolona. Polecam Wam wszelkie peelingi na bazie lub z dodatkiem fusów z kawy. Najczęściej robię "na szybciora" czyli wcieram same fusy aż do czerwoności . Czasami dodaje oliwę z oliwek lub cukier, cynamon ale rzadko kiedy że względu na brak czasu. Nie dość że sposób ekonomiczny, to efekt gładkiej skóry uzyskuje się momentalnie. Jedyne minusy to to, że średnio to wygląda, sporo jest sprzątania a ostatnio młodszy syn przy zasypianiu pytał: "mama czemu śmierdzisz kawą" Załączam zdjęcie poglądowe widać czerwoną skórę i można sobie wyobrazić syf jaki powstaje przy płukania, ale zapewniam że efekty są naprawdę tego warte. 

To prawda kawa ma zbawienny wpływ na skórę, ja sporadycznie stosuję MOKOSH MOKOSH Peeling solny do ciała Kawa z pomarańczą, polecam Generalnie bardzo rzadko stosuję peeling, kremy czy balsamy do ciała moja skóra ich nie potrzebuje Ona 

[E&Pcouple 642]

Teraz, LadyA&psina pisze:

To prawda kawa ma zbawienny wpływ na skórę, ja sporadycznie stosuję MOKOSH MOKOSH Peeling solny do ciała Kawa z pomarańczą, polecam Generalnie bardzo rzadko stosuję peeling, kremy czy balsamy do ciała moja skóra ich nie potrzebuje Ona 

Dziękuję chyba się zaopatrzę, bo po kawie jest ekstra efekt. Nie wiem czy zrezygnuję całkowicie z tego bałaganu z fusami - mam chociaż wtedy naoczny motyw by cała łazienkę wysprzątać a ogólnie nie znoszę tego robić Pozdrawiam Ona