Wasze ulubione kosmetyki (tu pomijamy perfumy!) to...?

[tarantUla✩ 1 805]

Ostatnio przerabiałam koreańską pielęgnację twarzy na zajęciach.

 

Fajny krem BB, który z powodzeniem zastąpi podkład do kupienia za ciężkie złotówki w Polsce: Skin79 Orange. Jedyna kontrowersja dotyczy bieli tytanowej w składzie, ale jest to też główny składnik większości kremów do opalania, więc chyba Europejki nie mają się czym martwić.

Dobre produkty mają firmy Pyunkang Yul i Sulwashoo.

 

Godną polecenia serię, od strony składu laboratoryjnego ma Ziaja Med. Reszta ich produktów ładnie pachnie.

 

Z całego serca odradzam czarne maski, które rzekomo mają wyciągać ze skóry zaskórniki. Głównym składem tych specyfików jest po prostu klej, który zdziera wszystko - skórę też - lepszym pomysłem będzie peeling gommage lub enzymatyczny.

[PennyLeonard 2 439]

Ostatnio odkryłam świetny olejek podkreślający opaleniznę. Nie brudzi, nie zostawia tłustych plam, szybko się wchłania, ma drobinki które delikatnie rozświetlają skórę. Trafiłam na niego przypadkiem ale napewno zostanie ze mną na całe lato.

To olejek Bielendy - Złoty eliksir - moc 3 olejków.

Szczerze polecam

 

P.

[Małgosia✩ 4 156]

Jeszcze trzy produkty które zostaną ze mną na dłużej , no może nie daje tej gwarancji peelingowi  ,bo używam zbyt krótko  ,ale pachnie tak jak lubię .  Spray imitujący rajstopy  , sprawdzony -bardzo skuteczny .Nie brudzi, nie ściera się  ,efekt muśnięcia słońcem trwały . Jeśli ktoś ma coś do ukrycia na nogach ,to daje radę bez problemu . A olejek rozświetlający na załączonym obrazku szczególnie przypadł mi do gustu . Szybko się wchłania ,nie pozostawia tłustego filmu na skórze .A błyszczące drobinki minerałów  pięknie współgrają ze słońcem.Polecam

[Pavel✩ 4 757]

Ja to niespecjalnie "siedzę w kosmetykach" - mój ulubiony to krem Nivea

 

Za to wiem, że jest szał na oleje roślinne w pielęgnacji ciała i twarzy - w moim najbliższym otoczeniu też - a tu taka niespodzianka:

 

http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/56,107881,23470456,stosowalam-pol-roku-leczylam-cztery-miesiace-polki-ulegly.html#Z_BoxLSImg

 

Warto przemyśleć, chyba...

[tarantUla✩ 1 805]

Pielęgnacja koreańska twarzy to 10 kroków do oczyszczenia twarzy, które stosuje się i rano i wieczorem, przy czym te 10 kroków to taki trochę mit, ponieważ nie każdy (jak choćby peeling stosuje się codziennie)

Krok demakijażu z pomocą oleju (od razu zaznaczam że olejek rycynowy, z drzewa herbacianego to są olejki BARDZO mocne i należy je rozcieńczyć w oleju jojoba np) jest krokiem pierwszym i OPRÓCZ olejku i oleju, niezbędny jest emulgator, a i tak nadal jest to krok 1 z 9 i po nim należy zastosować oczyszczenie na bazie wody, czyli żele o pH 5,5, potem osuszyć, tonik, ampułka, serum, esencja, maska w płacie, krem pod oczy i wreszcie docelowy krem na noc

Tak przygotowaną skórę czeka rano 10 kroków to oczyszczenia i przygotowania pyska na makijaż.

Pani z artykułu pisze wyłącznie o olejach i nie doczytałam na razie, czy stosuje którykolwiek z kolejnych etapów pielęgnacji koreańskiej.

Warto zaznaczyć, że skóra rasy żółtej jest zbudowana inaczej, niż białej i niewykluczone, że inaczej znosi takie zabiegi.

[Dragonfly® 20 389]

@@tarantUla, jak to przeczytałam, to się załamałam. Kto ma na to czas i cierpliwość? Zastanawia mnie też, ile skóra twarzy jest w stanie na raz wchłonąć?

Czasem myślę, że niektóre kobiety oszalały.

[tarantUla✩ 1 805]

@Dragonfly oj mają niektóre panie czas. Koreanki mają obecnie bzika na punkcie skóry twarzy. Ma być idealna i błyszcząca bez użycia kosmetyków i stanowić podstawę no-makeup'u.

Co do ilości warstw - to tego ostatecznego kremu wklepuje się nawet 7 warstw

[Zouza® 29 620]

@Dragonfly oj mają niektóre panie czas. Koreanki mają obecnie bzika na punkcie skóry twarzy. Ma być idealna i błyszcząca bez użycia kosmetyków i stanowić podstawę no-makeup'u.

Co do ilości warstw - to tego ostatecznego kremu wklepuje się nawet 7 warstw

Ale to chyba zaraz po tym jak się na łeb spadnie z 7 pietra?

[groszek 751]

Poczucie świeżości i gładkości, szczególnie po goleniu daje balsam do twarzy dla mężczyzn firmy " Balneokosmetyki".

[Zouza® 29 620]

Reszta ich produktów ładnie pachnie.

No właśnie.

Ale i tak  nie potrafię się oprzeć, by choć czasem nie użyć masła do ciała o pięknym kakaowym zapachu.