Skocz do zawartości
Jans

GMO

Rekomendowane odpowiedzi

Przecież sam odwołujesz się do wirtualnej polski.

 

Jans, a tak z innej beczki. Jak Cię boli głowa to co bierzesz?

  ...

 

 

 

Nie odwoluje sie do wirtualnej Polski. To sa ogolnie znane wiadomosci prasowe ktore mnie interesuja.

Nie wiem skad takie Twoje przypuszczenie sie wzielo.

Nie tylko wirtualna Polska egzystuje na swiecie.

 

Na szczescie nigdy nie bolala i nie boli mnie glowa.

Nie wiem skad takie Twoje przypuszczenie sie wzielo.

 

Interesuja mnie swiat i ludzie.

To chyba nie powod do bolu glowy ale raczej do dyskusji i refleksji ?

 

Jesli nie masz nic do dodania do tematu GMO to moze wyjasnisz tutaj blizej swoje obawy ,

bo chyba tylko z tego powodu zacznie mnie bolec glowa ?

 

Wstydze sie czytac takie bzdety. Wstydze sie za tych ktorym to sie podoba !

 

Temat nie jest zabawny i niestety nie wszystkie dorosle osoby dorosly na tym forum aby powaznie pomyslec o przyszlosci swojej i swoich dzieci.

Na forum nie zajmujemy sie wylacznie zabawnymi tematami.

 

Czas zejsc na ziemie !

Te slowa kieruje do wiecznie bujajacych w oblokach.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Śledzę temat żywności modyfikowanej genetycznie od kilkunastu lat. To żywność, która zawiera organizmy modyfikowane genetycznie (zarówno materiał roślinny i zwierzęcy). Wbrew sensacjom w Internecie i innych źródłach – naprawdę niewiele wiadomo na temat oddziaływania GMO na organizm konsumenta. Układ trawienny człowieka, na przestrzeni dziejów naszego gatunku, nigdy nie miał do czynienia z tak modyfikowaną żywnością - i to jest jedyny niepodważalny fakt dotyczący tego tematu. O ile ktoś, na przykład, jest uczulony na orzeszki ziemne i zje jakiś pokarm zawierający rośliny, których informację genetyczną wzbogacono o geny z orzeszków (dla zwiększenia wartości odżywczej), to białka produkowane w komórkach takich zmodyfikowanych roślin mogą powodować alergię nie mniej intensywną niż same orzechy. Ale wyobraźmy sobie sytuację gdy zdrowy konsument zjada truskawki, których materiał genetyczny wzbogacono np. o geny ryb żyjących w zimnych wodach (robi się to aby uczynić roślinę odporną na przymrozki), to żadnego natychmiastowego skutku raczej nie zaobserwujemy. Nie ma jednak żadnej gwarancji, że po kilkudziesięciu latach regularnego spożycia takich owoców nie da się stwierdzić ich oddziaływania na organizm. Żywność z GMO powinna być wyraźnie oznaczona. Powszechnie modyfikowanym w ten sposób pokarmem jest soja i kukurydza - w zasadzie to 100% rynku. Jeszcze jedno - jak będziecie czytać o badaniach przeprowadzanych na zwierzętach, to miejcie świadomość, że biednego szczura traktuje się nieraz ekstraktem (np. z jakiejś roślinki modyfikowanej genetycznie) tak bardzo stężonym, że choćby był sporządzony z tego samego pokarmu z certyfikatem biożywności, to i tak by szczurowi zaszkodził albo go zabił - dlaczego tak się robi (a wiem, z racji profesji, że tak się często robi)? Bo czasem chce się wykazać coś na siłę i, o dziwo, rzadko to się spotyka ze zdroworozsądkową jednoznaczną krytyką ze strony fachowego środowiska - temat rzetelności badań to oddzielna  dyskusja. Potrzeba by wielodziesięcioletniej współpracy bardzo wielu ośrodków naukowych, które badałyby ludzi odżywiających się żywnością GMO i kontrolnie grupą, która takiej żywności by nie spożywała, żeby wykazać wpływ GMO na organizm ludzki. Porównywać by trzeba ludzi żyjących na tym samym terenie, pijących wodę z tych samych źródeł, prowadzących podobny tryb życia, o podobnym obciążeniu genetycznym dotyczącym wielu chorób - jednym słowem trzeba brać pod uwagę 2 grupy ludzi o możliwie jednakowych cechach biologicznych i badać tylko wpływ odżywiania pokarmem modyfikowanym genetycznie bądź wolnym od takich modyfikacji (trzeba by przez kilkadziesiąt lat dostarczać obu grupom odpowiednie jedzenie by mieć pewność co jedzą i pilnować by jedli wszystko w takich samych proporcjach). Podgrupy musiałyby być naprawdę liczne, ich przedstawiciele mieszkać na terenach zarówno dziewiczych jak i bardzo skażonych, badać należałoby ludzi należących do podgrup osobników chorujących na określone dolegliwości i zupełnie zdrowych. I dopiero z takimi założeniami można by określić czy żywność GMO w ogóle szkodzi wszystkim, czy np. tylko tym, którzy oddychają powietrzem skażonym metalami ciężkimi, albo np. chorym na cukrzycę itd. Dopóki ktoś nie pokusi się o takie badania, to rewelacje na temat szkodliwości GMO to rozważania o wartości mniejszej niż dyskusje na murku pod sklepem inspirowane winem truskawkowym.

Pozdrawiam

 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

... pokusi się o takie badania, to rewelacje na temat szkodliwości GMO to rozważania o wartości mniejszej niż dyskusje na murku pod sklepem inspirowane winem truskawkowym.

 

 

No mam podobne zdanie wlasnie

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Śledzę temat żywności modyfikowanej genetycznie od kilkunastu lat.

 

 

Zaczynasz od tego stwierdzenia I konczysz innym :

 

 

Dopóki ktoś nie pokusi się o takie badania, to rewelacje na temat szkodliwości GMO to rozważania o wartości mniejszej niż dyskusje na murku pod sklepem inspirowane winem truskawkowym.

 

 

 

Ulatwie Tobie kilkunastoletnie sledzenie tematu podajac ponad 6.000 zrodel do analizy.

Jest to tylko niewielka czesc dokumentacji stwierdzajaca szkodliwosc GMO na zdrowie czlowieka i natury.

To nie sa zadne rewelacje a powazne badania naukowe , opinie i udokumentowane obserwacje.

 

 

Sa tez tutaj ksiazki do czytania na ten temat I inne publikacje a wiec cos wiecej niz wspomniane przez Ciebie ulubione wino truskawkowe.

Prawdopodobnie znasz te materialy ale odrzucasz z niewiadomego powodu .

 

Podaje pomocny w Twoich badan Link dzieki ktoremu zaoszczedzisz dalsze kilkanascie lat :

https://scholar.google.pl/scholar?q=gentechnik+gefahren+und+risiken&hl=de&as_sdt=0&as_vis=1&oi=scholart&sa=X&ved=0ahUKEwihlOrCperTAhUob5oKHZreBlIQgQMIIDAA

 

Pozdrawiam i zycze sukcesow !

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jens - to ze w google cos jest to nie znaczy wcale, ze to jest jakies  powazne zrodlo, Jesli ja nagram filmik na Youtube i w nim powiem, ze odkrylem taka tajemnice, ze Jens jest kobieta, ale tak naprawde nie chce tego powiedziec, ze to spisek ktory jest ukrywany przez Jensa przed calym swiatem i innymi ciemnymi silami to co? Zaczniesz sie depilowac?

 

Czy tej liscie mialo dodac wiarygodnosci to ze tam to jest po niemiecku?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jens - to ze w google cos jest to nie znaczy wcale, ze to jest jakies powazne zrodlo,

 

Jesli ja nagram filmik na Youtube i w nim powiem, ze odkrylem taka tajemnice, ze Jens jest kobieta, ale tak naprawde nie chce tego powiedziec, ze to spisek ktory jest ukrywany przez Jensa przed calym swiatem i innymi ciemnymi silami to co? Zaczniesz sie depilowac?

 

Czy tej liscie mialo dodac wiarygodnosci to ze tam to jest po niemiecku?

 

 

 

Po pierwsze

 

- moj Nick to Jans a nie Jens.Uzywam go juz dlugo na forum.Jens to ktos inny.

Nie wiem z kim chcesz rozmawiac ?

Pomimo tego odpowiem chociaz nie powinienem.

 

Po drugie

 

- zdefiniuj prosze co masz na mysli mowiac : " jakies powazne zrodlo "

Czy "powazne zrodla" sa tylko w jezyku polskim, czy nie akceptujesz innych zrodel w innych jezykach ?

 

Po trzecie

 

- dlaczego wyszukiwarka Google nie moze byc uzywana do wskazywania "powaznych zrodel"

jest to kompletny nonsens.Wyszukiwarka tylko wyszukuje .

 

Po czwarte

 

- wszelkie fantazje na temat mojej osoby stanowczo odrzucam bo nie sa one przedmiotem tematu

 

Po piate

 

- wersja jezykowa rezultatu wyszukiwania nie ma jakiegokolwiek znaczenia , rownie dobrze moze byc ona po chinsku lub rosyjsku.

Jesli Tobie to nie odpowiada to wskaz w wyszukiwarce jezyk ktorym sie poslugujesz.

Ja posluguje sie nie tylko jezykiem polskim i do tego mam odpowiednio ustawiony browser.

Jak do tej pory nikt nie zglaszal potrzeby wskazania linku tylko w jezyku polskim.

Internet to miedzynarodowa platforma i dlatego tez chcialem zwrocic uwage na miedzynarodowe wyniki badan w sprawie szkodliwosci GMO.

Poza tym masz do dyspozycji bogate mozliwosci tlumaczenia potrzebnego tekstu.

Podkreslam ponownie, ze wyniki sa wazne a nie jezyk w jakim je podano.

 

Prosze na przyszlosc zebys uzywal zwracajac sie do mnie prawdziwego okreslenia i nie fantazjowal na moj temat niepotrzebnie.

Prosze o przejscie do tematu.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Po pierwsze ...

 

JANS .. przepraszam, za uzycie E ... nie zwrocilem uwagi.

 

Po drugie.

 

A po cholere mam sie wypowiadac skoro to kogos moze urazic.

 

Nie lubisz GMO - super, nic mi do tego w zasadzie wierz sobie w co tam tylko chcesz nawet ze ziemia jest plaska - jesli sprawia ci to radosc.

 

Przepraszam ze sie wypowiedzialem w ogole przepraszam za wszystko co moglo cie urazic.

 

Pozdro

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

 

Nie lubisz GMO - super, nic mi do tego w zasadzie wierz sobie w co tam tylko chcesz nawet ze ziemia jest plaska - jesli sprawia ci to radosc. Przepraszam ze sie wypowiedzialem w ogole przepraszam za wszystko co moglo cie urazic.

 

 

To jest tylko dyskusja i nic wiecej.Nie musisz sie z niczym zgadzac ani za nic przepraszac.

Kazdy prezentuje tylko wlasne poglady na temati i z wiara nie ma to nic wspolnego tylko raczej z faktami.

Sa tematy mniej lub bardziej konkretne lub merytoryczne i trzeba je tylko odrozniac.

 

Pozdrawiam i melduj sie znowu :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

do do dowodów na google to proszę :)

https://www.google.pl/#q=flat+earth+proof

albo nawet profesjonalny filmik https://www.youtube.com/watch?v=ZuToYSYdJS0 (nie nie oglądałem nie mam czasu na brednie ;) )

 

Prawda jest taka że szanuję zdane jansa choć się z nim nie zgadzam (znaczy nie wiem bo mi się wydaje że jans jest przeciwko gem a ja popieram) i prosił bym o rzeczową rozmowę a nie coś w stylu poszukaj sobie w google albo jeśli dobrze wyczuwam poprzednie posty to będą się panowie zaraz fochać ;).

Mnie osobiście interesuje temat gmo więc jak ktoś ma szerszą wiedze w temacie to prosił bym (nie linki) o wymienienie co tak naprawdę to gmo złego robi w stylu- burak gmo zawiera dna marchewki żeby polepszyć jego smak ale dodatek marchwi powoduje że barwniki buraka nie się rozkładane przez organizm i przenikają przez krwiobieg do oczu czo powoduje zaczerwienienie w momencie spożycia ziemniaka i znacznych ilości alkoholu. A badanie zostało potwierdzone przez kilka niezależnych od siebie badan na różnych kontynentach.

 

Przypomina mi się przypadek kolegi z pracy gdzie oglądając mam talent widział magika który robił kilka sztuczek i kolega twierdzi że on wierzy w magię i nawet jak mu wytłumaczyłem kilka sztuczek jak działały to ponieważ jednej mi się nie udało wytłumaczyć to on dalej w to wieży ;) i na podobnym schemacie będzie się opierała dalsza rozmowa o gmo nawet pomimo przytłaczającej ilości dowodów z drugiej strony zawsze znajdzie się ktoś kogo one jednak nie przekonują :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Prawda jest taka że szanuję zdane jansa choć się z nim nie zgadzam (znaczy nie wiem bo mi się wydaje że jans jest przeciwko gem a ja popieram) i prosił bym o rzeczową rozmowę a nie coś w stylu poszukaj sobie w google

 

 

 

OK ! Skoro nie moze byc krotko przez podanie linku do tekstu to go tutaj przytocze bo chyba nie mam juz innej mozliwosci.

To jedna z wielu publikacji na temat GMO na calym swiecie.Moge przytoczyc jeszcze i 6.000 :)  , tylko czy Sem pozwoli ? :)

 

Autor  :

Dr hab. Katarzyna Lisowska jest absolwentką Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Pracuje na stanowisku profesora w Centrum Badań Translacyjnych i Biologii Molekularnej Nowotworów (d. Zakład Biologii Nowotworów), Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie, Oddział w Gliwicach. Jest też członkiem Komisji ds. GMO przy Ministerstwie Środowiska w kadencji 2010 –  2014.

 

Publikacja :

 

Co to jest GMO i dlaczego nie chcemy upraw GMO w Polsce?

 

GMO, genetycznie modyfikowane organizmy tworzy się za pomocą technik nie występujących w naturze – przy pomocy tzw.  inżynierii genetycznej.

 

Technologia GMO może być stosowana w odniesieniu do mikroorganizmów (zwykle dla celów przemysłu czy farmacji) i to nie budzi większych kontrowersji, bo takie GMO znajdują się pod kontrolą i nie wydostają się do środowiska. Wątpliwości dotyczą genetycznie modyfikowanych roślin uprawnych i zwierząt hodowlanych – po pierwsze dlatego, że GMO wkracza do produkcji żywności, po drugie zaś, produkcja ta odbywa się w środowisku naturalnym. Obawy dotyczą więc zarówno bezpieczeństwa zdrowotnego, jak i zagrożeń środowiskowych.

 

Wbrew często spotykanym opiniom, że „rolnicy zawsze produkowali GMO”, z GMO zaczęto eksperymentować w laboratoriach dopiero około 30 lat temu, a z GMO w rolnictwie i na talerzu mamy do czynienia od zaledwie 17 lat. Trudno więc dziś ocenić długotrwały wpływ roślin GMO na środowisko i na nasze zdrowie. Czas obserwacji jest bowiem zbyt krótki, a badania, które się wykonuje, w większości nie pozwalają ocenić skutków długotrwałej diety zawierającej GMO ani jej wpływu na kolejne pokolenia.

 

Uprawy GMO są reklamowane jako remedium na niedostatek żywności na świecie. Producenci twierdzą, że dają one wyższe plony niż uprawy tradycyjne. W rzeczywistości kwestia ta jest raczej dyskusyjna –  wiele poważnych analiz pokazuje, że odmiany GMO wcale nie są bardziej wydajne. Dzieje się tak, ponieważ najczęściej uprawiane rośliny GMO nie zawierają wcale modyfikacji, które miałyby zwiększać urodzaj. Rośliny te w większości mają bowiem jedynie dwie modyfikacje: sztucznie wbudowaną odporność na opryskiwanie środkiem chwastobójczym (np. Roundupem) lub zdolność do samodzielnej produkcji naturalnego środka owadobójczego (bakteryjna toksyna Bt). 95% roślin GMO uprawianych na świecie posiada jedną z tych cech, albo obie na raz. Z tym wiąże się pewne niebezpieczeństwo, bowiem uprawy GMO –  z jednej strony same produkują pestycydy (bakteryjna toksyna Bt), a z drugiej –  kilka razy w sezonie wegetacyjnym są spryskiwane środkami chwastobójczymi.

 

Producenci GMO próbowali przekonywać, że Roundup jest biodegradowalny i zupełnie nieszkodliwy, co sądownie uznano za nieuczciwą reklamę. Próbowali też przekonywać konsumentów, że toksyna Bt nie wchłania się z przewodu pokarmowego, nie stanowi więc zagrożenia dla ludzi. Jednak w majowym numerze czasopisma Reproductive Toxicology dwóch naukowców z Uniwersytetu Sherbrooke w Kanadzie przedstawiło dowody, że pestycydy pochodzące z upraw GMO mogą przedostawać się do krwi konsumentów. Toksynę Bt a także herbicydy i produkty ich rozpadu wykryto m.in. we krwi kobiet ciężarnych i we krwi pępowinowej noworodków.

 

Należy przy tym pamiętać, że w Kanadzie większość upraw rzepaku czy kukurydzy to odmiany GMO…

 

Słyszy się często, że Amerykanie od lat jedzą GMO i „nic im nie jest”. Mało kto jednak wie, że w USA nie znakuje się GM żywności – nie ma więc możliwości wykonania badań porównawczych!

Nie ma zatem żadnych dowodów, że ta żywność nie szkodzi. Równie dobrze można sądzić, że jest ona jedną z przyczyn nasilenia plagi chorób cywilizacyjnych w USA.

 

Nawet więc jeżeli nie obserwowano dotąd ostrej toksyczności GM produktów, to z pewnością żywność ta nie należy do zdrowej żywności. A odległe efekty jej spożywania poznamy po latach. Może się okazać, że będzie tak, jak w przypadku DDT czy papierosów, których producenci przez lata zapewniali o ich bezpieczeństwie.

 

Oprócz potencjalnych zagrożeń zdrowotnych, z GMO wiążą się także zagrożenia dla środowiska i problemy o charakterze społeczno-ekonomicznym. Te ostatnie wydają się dziś najpoważniejsze! Będą się one wiązały z eliminacją tradycyjnego modelu rolnictwa i wzrostem bezrobocia na wsi, latyfundyzacją obszarów rolnych, uzależnieniem rolników od dostaw opatentowanego ziarna siewnego, zapaścią rolnictwa ekologicznego, etc. Ponadto, grozi nam utrata rynków zbytu w Europie, gdzie mamy obecnie pozycję lidera w produkcji zdrowej i smacznej żywności. Na naszą produkcję rolną jest popyt, zaś żywność wytwarzana z upraw GMO nie znajduje zbytu w Europie, co jest m.in. przyczyną strat ponoszonych przez rolników amerykańskich.

 

Warto pamiętać, że potęgi rolnicze Europy, takie jak Niemcy, Francja czy Włochy nie oglądając się na przepisy unijne – wprowadziły zakazy upraw GMO. Zrobiły to w trosce o swój interes ekonomiczny, o swoich rolników i konsumentów. Zakazy upraw GMO obowiązują także w Grecji, Luksemburgu, Szwajcarii, na Węgrzech i w Bułgarii. Irlandia i Walia niemal w 100% objęte są strefą wolną od GMO, Anglia w 50%. Obecnie, Parlament Europejski pracuje nad nowymi przepisami, które pozwolą krajom członkowskim samodzielnie decydować o zakazach upraw GMO w oparciu o argumenty społeczne, ekonomiczne i zagrożenie środowiska.

 

Trzeba pamiętać, że za technologią GMO stoją potencjalne ogromne zyski dla koncernów, które sprzedają opatentowane ziarno GMO i środki chemiczne niezbędne do takich upraw. Polska jako jeden z większych krajów rolniczych UE i blisko 40-milionowy rynek konsumencki, w oczywisty sposób znajduje się w polu zainteresowania koncernów. Jak niedawno ujawnił portal Wikileaks, naciski na kraje europejskie, które nie akceptują upraw GMO płyną m.in. z jednostek dyplomatycznych USA. Z tajnych depesz mogliśmy odczytać, że USA traktują kwestię zwiększania światowego areału upraw GMO jako „strategiczny i komercyjny imperatyw” i są gotowe w tym celu prowadzić z Unią Europejską „wojnę handlową w stylu militarnym”.

 

Dlatego kwestia otwarcia Polski na uprawy GMO i społecznej akceptacji, jest bez wątpienia przedmiotem silnego lobbingu. Pozostaje mieć nadzieję, że decydenci będą się kierować dobrze pojętym interesem społecznym i wbrew wszelkim naciskom wprowadzą w Polsce uregulowania staną na wysokości zadania.

 

 

W moim najgłębszym przekonaniu, zgodnie z aktualnym stanem wiedzy, na uprawy polowe roślin GM powinno być nałożone w Polsce moratorium na okres co najmniej 10 lat. Jest to podyktowane zarówno względami bezpieczeństwa, jak i troską o interes społeczno-ekonomiczny polskiego rolnictwa.

 

 

K.Lisowska

 

 

Podaje tez aktualna sytuacje w Europie :

 

Oficjalne zakazy GMO:

    Austria: zakaz uprawy oraz importu MON 810, MON 863, rzepak T25 (pierwszy zakaz w czerwcu 1999, dalszy w lutym 2004)

    Grecja: zakaz uprawy MON 810 (od kwietnia 2005)

    Węgry: zakaz uprawy MON 810 (od września 2006)

    Włochy: zakaz uprawy roślin GM (od marca 2006)

    Szwajcaria: w 2005 wprowadzono moratorium, zakazujące komercyjnych upraw GM i hodowli zwierząt GM. W 2009 moratorium przedłużono do 2013.

    Francja: zakaz uprawy MON 810 (luty 2008)

    Luksemburg: zakaz uprawy MON 810 (marzec 2009)

    Niemcy: zakaz uprawy i sprzedaży MON 810 (kwiecień 2009)

    Polska: ?

    Bułgaria: zakaz uprawy GMO do celów naukowych oraz komercyjnych (marzec 2010)

 

Jak wiadomo Polska probuje nielegalnie wprowadzic uprawe GMO

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...