czy tak czy nie

[questions 44]

wraz z moją żoną mamy świetne życie erotyczne, jestem od niej dużo młodszy i przez to chyba nasze temperamenty się uzupełniają. zastanawia mnie co ona ma w głowie. jeśli oglądamy sobie filmiki w łóżku to zawsze to coona lubi a mianowicie kilku na jedną. Uwielbia sceny kiedy dwóch facetów wkłada dziewczynie w dziurki a nawet kiedy kobieta bierze w pupę dwa fiuty. Duże tego jest tez w naszej sypialni, uwielbia np robić sobie dobrze ręką i czuć mojego grzmota w swojej pupie.

Straszna z niej świnia jest dużo rzeczy które realizujemy, ale jakoś nie mam jaj aby zaproponować jej zabawę w trójkącie, chodź wiem że lubi młodych facetów i ją to kręci. Podczas sexu kiedy jej pytam czy chce mieć w sobie drugiego fiuta i wkładam jej palce w pupę bądź cipkę momentalnie robi się mokra. zastanawia mnie czy jesteśmy parą która zazna sexu grupowego z innymi facetami, bo przy jakichkolwiek sygnałach na temat innej kobiety robi się strasznie drażliwa i zazdrosna ma ktoś pomysł jak to zrobić aby było dobrze ?

[Cuckoldplace✩ 8 598]

podstawowym pomysłem jest rozmowa, u mnie R opowiedział mi, że znalazł takie to forum i że czyta na nim opowiadania i te prawdziwe i te zmyślone fantazje i tak to się zaczął u nas dialog o zjawisku zdrady kontrolowanej... i malutką moją ciekawość wzbudził socjologiczną....

 

a potem był dłuuuuga droga od rozmów, poprzez fantazja aż do ich realizacji

 

to nie jest recepta dla Ciebie, to jeden z przykładów.... pewnie pojawią się inne

 

ile związków, tyle dróg.... nie każda prowadzi do realizacji

 

mi tu jeszcze pomogło przewertowanie tematów, o tych nie przyjemnych sprawach związanych ze zdradą kontrolowaną, doświadczeniach, że jednak lepiej gdyby to pozostało w sferze fantazji

 

potem pomogła mi obecność na zlocie w Krakowie i dalsze rozmowy z kobietami o ich doświadczeniach, podejściu do tematu...

[questions 44]

Nam bardziej pewnie spasuje sex z moim udzialem i wprowadzeniem jednego lub kilku mlodych aby razem wspolnie ja zaspokoic. Chodz widok a nawet sama mysl tego ze ktos robi jej dobrze i ona ma z tego ucieche mnie kreci

[Zouza® 29 620]

 

Straszna z niej świnia

???

Pięknie...

 

 

jakoś nie mam jaj aby zaproponować jej zabawę w trójkącie, chodź wiem że lubi młodych facetów i ją to kręci

Jeśli fantazjujecie w ten sposób, to co powstrzymuje Cię od pytania o przejściu do realizacji? Prócz rzeczonych "jaj", ofc.?

Co ryzykujesz?

Focha, strzał "z liścia"?

A może strzał "w dziesiątkę" i jednak podświadomie się tego boisz?

 

 

zastanawia mnie czy jesteśmy parą która zazna sexu grupowego z innymi facetami, bo przy jakichkolwiek sygnałach na temat innej kobiety robi się strasznie drażliwa i zazdrosna

No jeśli mówisz o innej kobiecie, to nie bądź zdziwiony, że może się obawiać, że tak chętnie przystaniesz na zabawy z innymi facetami, bo oczekujesz rewanżu.

[Corrado 1 306]

 

ma ktoś pomysł jak to zrobić aby było dobrze ?

 

Zeby bylo dobrze, to trzeba tak robic, zeby bylo dobrze.  To jest najlepsza madrosc goralska i lepszej nie ma.

Ale powaznie: w takiej sytuacji zawsze pojawi sie kwestia zaufania. kto ja lecewazy, glupio robi.

A czy wymaga to dluuuuuuugch rozmow, cz jednej, czy slow czu czegos innego, to juz inna sprawa.  kazda para moze miec na to wlasna metode. 

Parafrazujac reklame czegos tam: jest zaufanie - jest zabawa.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

no nie wiem nie wiem...

 

mnie R nie namawiał, opowiadał, rozmawialiśmy o zjawisku... w sumie nie potrzebna mi była zdrada... naprawdę...

 

spróbowałam z wrodzonej ciekawości... nie z jakiejś wewnętrznej potrzeby czy namówiona przez R, zero presji... ciekawość... przyjemność  z igrania z ogniem i skłonność do ryzyka... nic więcej

 

 

 

we mnie akurat, namawianie mnie na cokolwiek budzi tępy opór

[Corrado 1 306]

 

namawianie mnie na cokolwiek budzi tępy opór

 

To Twoj proboszcz mial straszne problemy przy spowiedzi.

On: idz i nie grzesz wiecej !

Ty: a figusa !

[Cuckoldplace✩ 8 598]

 

To Twoj proboszcz mial straszne problemy przy spowiedzi.

 

 

a skąd wiesz?

ostatni raz kiedy to robiłam... daaaaawno temu to się przy konfesjonale pokłóciłam  

 

i już nie czuję potrzeby się spowiadania  zresztą nie dostanę rozgrzeszenia... żyję bez ślubu świadomy wybór

[questions 44]

Moja ostatnio.powoedziala ze raz na rok mozemy sobie.kogos poszukac.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

wracając do pytania autora...

 

 

 

może pokaż jej to forum, niech sobie poczyta o zjawisku? 

 

 

wydaje mi się, że jednak do bycia HW trzeba mieć jakieś predyspozycje w sobie ukryte... nie wiem czy to próżność kobieca, czy to otwarty umysł, czy co.... ale albo się to ma albo nie... nie da się tego "wypracować" czy "wynegocjować", co najwyżej można odkryć dzięki partnerowi lub przez przypadek samej.....

 

choć było wiele tematów, że monogamia jest nie naturalna, to uważam że wiele osób w niej będzie trwać z racji wychowania i wypracowanego w sobie poglądu na związek ... 

 

zk to krok milowy w relacji w związku...