Czerwona koronka...

[Pan_Informatyk 177]

...weszła do pokoju ubrana w seksowny zestaw bielizny. Miała na sobie tego wieczoru koronkowe majteczki w czerwonym kolorze, dość skąpe, które mocno wbijały się w jej biodra oraz między pośladki, do tego miękki, koronkowy staniczek mocno opinający jej jędrne, krągłe piersi. Całości stroju dopełniały szpilki, czarne skórzane szpilki z czerwoną podeszwą na dość wysokim obcasie oraz usta muśnięte czerwoną szminką, rozpuszczone włosy opadające na jej ramiona i dekolt. Siedziałem w fotelu przed telewizorem lecz kiedy usłyszałem stukot jej szpilek odwróciłem głowę w jej stronę i zaniemówiłem z wrażenia, dawno nie widziałem jej w tak seksownym stroju. Zmierzyłem ją wzrokiem dokładnie od góry do dołu nic nie mówiąc..

- Chyba chciałeś mnie zobaczyć w takim wydaniu, prawda? Jak Ci się podobam? – zapytała uśmiechając się przy tym szelmowsko kokietując mnie swoim wzrokiem i ruchem warg.

- Jasne, że tak! Jesteś zajebiście seksowna w takim wydaniu! – odpowiedziałem jej ciągle wpatrując się w jej ciało, podziwiając jej wdzięki, smukłą figurę. Była szczupłą brunetką o niebieskich oczach, wysportowanej sylwetce, bardzo kręcił mnie jej zgrabny, jędrny tyłeczek a ona doskonale o tym wiedziała..

- W takim razie wyłącz to gadające pudło i chodź mnie w końcu zerznąć! – wyrwało się z jej ust głośnym, odważnym głosem i wyraziście oblizała swoje czerwone usta.

Zerwałem się od razu z kanapy słysząc te słowa, również miałem wielką ochotę na zabawę z nią. Podszedłem do niej i od razu przywarłem swoimi ustami do jej czerwonych warg wbijając języczek mocno, głęboko w jej usta. Przyparłem ją do ściany i całowałem mocno, intensywnie, nasze języczki ocierały się o siebie coraz szybciej, wirowały w naszych ustach. Czuła na swoich plecach i pośladkach chłodną ścianę, co dodatkowo wzmacniało jej doznania i potęgowało podniecenie. Z jej ust przeniosłem się na twarde, sterczące już mocno sutki i zacząłem zachłannie, mocno lizać je przez koronkowy materiał. Przywarłem do nich swoimi ustami i mocno objąłem nimi sutka po czym zassałem go do swoich ust… ssałem rytmicznie, coraz szybciej jednocześnie uderzając o niego swoim wilgotnym, śliskim języczkiem. To samo zrobiłem z jej drugą piersią a sam zacząłem pozbywać się ubrań z siebie i po chwili jej suteczki mocno prężyły się pod czerwoną koronką a ja byłem całkiem nagi z mocno nabrzmiałym kutasem, który był na wysokości jej majteczek i ocierał się o nie…

Wziąłem ją na ręce i zaniosłem na kanapę, rzuciłem ją na nią i rozłożyłem szeroko jej nogi. Oparłem je sobie o swoje ramiona i zacząłem całować jej kolana, uda i idąc coraz wyżej doszedłem do jej majteczek. Musnąłem je kilka razy delikatnie ustami po czym zerwałem je z niej mocnym, szybkim ruchem. Leżała na kanapie z szeroko rozłożonymi nogami, gołą cipeczką na której widać było już ślady podniecenia i wilgoci. Kilkukrotnie przesunąłem palcami po jej cipce rozchylając jej wargi, rozsmarowałem soczki po niej i pochyliłem się nad nią.. poczułem ten specyficzny, cholernie podniecający zapach kobiecego podniecenia, przystawiłem do niej usta i przesunąłem języczkiem od wzgórka aż po wejście do jej cipki. Wróciłem w górę z powrotem, mocno, intensywnie napierając językiem na jej cipkę i zlizując z niej wszystkie soczki. Mój kutas prężył się na baczność, bardzo mocno stał twardy jak skała, bardzo pragnąłem już zanurzyć się w tej wilgoci.. zacząłem mocno, zachłannie drażnić językiem jej łechtaczkę, uderzałem w nią koniuszkiem języka a po chwil wziąłem ta twardą kuleczkę w usta i zacząłem ją ssać. Słychać było coraz głośniejszy jej oddech, coraz większe podniecenie malowało się na jej twarzy, mocno przygryzała usta a jej oddech robił się płytszy i bardzo nierówny… była już gotowa na rznięcie o które tak prosiła. Pomiędzy jękami wydusiła z siebie:

- Wsadź mi go kurwa!

Pospiesznie wziąłem kutasa w dłoń i mocno obciągnąłem z niego skórkę. Główka lśniła od wilgoci, była szeroka i twarda. Przystawiłem kutasa do jej mokrej cipki i kilka razy przesunąłem jego główką po niej zbierając jeszcze więcej wilgoci a później wszedłem w nią mocnym, gwałtownym ruchem dopychając go siłą bardzo głęboko. Bardzo głośno jęknęła i wygięła się w łuk.. oparłem jej nogi na swoich barkach ponownie i zacząłem głęboko penetrować jej ciepłą, bardzo mokrą cipkę. Wchodziłem w nią do samego końca a moje pełne jądra rozpłaszczały się na jej cipce i uderzały w nią po czym wysuwałem się z niej powoli i prawie do końca, zostawiając w jej mokrym wnętrzu jedynie główkę kutasa…Dłuższą chwilę tak się z nią drażniłem i powoli ale bardzo dokładnie wypełniałem jej szparkę i penetrowałem ja bardzo głęboko. Na jej twarzy rysowało się wielkie podniecenie, głośno jęczała i coraz głośniej oddychała a jej oddech był bardzo nierówny i rwany… dokładnie czułem jak jej szparka szczelnie obejmuje mojego kutasa, który znikał w niej cały. Czułem coraz większe podniecenie, coraz większą chęć zrobienia z niej uległej, posłusznej suki spełniającej moje rozkazy i fantazje a ona zdawała się w pełni ulegać mi pod naporem mojego ciała i pod wpływem rozpierającego jej cipkę kutasa…

 

 

Ktoś chciałby poznać dalszy ciąg... ?

[intel 193]

co to za pytanie ....

 

siadaj i pisz 

 

bystro

[Matt2233 592]

Dawaj dalej

[gdanskiker 6]

Czekam, czekam a dalszego ciągu brak.

[Majkom 113]

Dawaj !