Skocz do zawartości
Cuckoldplace

terytorialność, urażona duma czy co...?

Rekomendowane odpowiedzi

a to zależy z jakich aplikacji korzystamy 

 

ja tam wolę czystą ludzką zazdrość i smak prawdziwego dobrego, czerwonego wina ;)

wino - bezapelacyjnie!

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W kolejnym wpisie już łagodzisz stanowisko, że to przecież naturalne uczucie.

 

łagodzę, bo przeczytałam go "oczyma" osób, które są zazdrosne, a takich związków znam więcej niż tych w których ona nie występuję i pomyślałam sobie że mogę być tak odczytana jak to Ty zrobiłaś własnie

 

 

Nie zgadzam się  z tym twierdzeniem. Dla czego wg . Ciebie zazdrość miałaby blokować szczerość?

 

 

Wg mnie to silne niszczące uczucie, wyłączające rozsądek. Jeśli jest inaczej, chętnie poznam zdanie innych.

 

 

Rostrząsany  jest tu problem semantyki. Czy to jakaś różnica czy nazwiemy bolesne uczucie  zazdrością czy urażoną dumą. Niezależnie jak je nazwiemy będzie bolało tak samo.

 

 

Ja to rozumiem inaczej. Ano, jestem zazdrosna o np. jego gesty / atencję etc... skierowane na inną osobę. Urażona duma to jest uderzenie w wyobrażenie mnie samej, kim jestem dla tej osoby. Urażona duma dotyczy wyłącznie mnie, a druga strona wg mnie nie robi nic złego. Dla mnie to są różne odczucia dotyczące dwóch osób. Zazdrość = z oczekiwaniami wobec drugiej strony, urażona duma dotyczy wyłącznie mojej osoby.

 

 

W zasadzie, robot ze mnie.Udalo mi sie zmylic pogonie. Jak wiadomo, sztuczna inteligencja juz przewaza nad niesztuczna. Niedlugo bedzie nami rzadzic.

 

 

Chwila chwila... jeszcze chwila... zacytuje mojego ulubionego Stanisława Jerzego Leca, ano "człowiek ma tę wyższość nad maszyną, że potrafi sam się sprzedać"... jeszcze chwila 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zazdrość występuje w wielu sferach życia.

Ja ją na własne potrzeby zdefiniowałem tak:

" Obawa, że ktoś może dostać coś czego ja jeszcze nie miałem a uważam, że mnie się należy"

Oczywiście dostosowuję sobie to zdanie precyzyjniej w zależności od sytuacji.

 

W sexie swingerskim dzięki delikatnej zazdrosci byliśmy z żoną jeszcze bardziej na siebie napaleni, tak jakby chcąc oddać to co się "należy"

 

Bardzo blisko mi do tego co pisze tutaj Jaid

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

" Obawa, że ktoś może dostać coś czego ja jeszcze nie miałem a uważam, że mnie się należy" Oczywiście dostosowuję sobie to zdanie precyzyjniej w zależności od sytuacji.

 

To kolejne ciekawe i świeże spojrzenie na zazdrość.

Bardzo możliwe że jest wiele odcieni zazdrości tak jak jest wiele odcieni miłości.

​Ktoś tu gdzieś napisał taką frazę że toczymy  spór semantyczny. Trochę tak, bo chcąc coś wyrazić człowiek jest skazany na słowa i czasami  chcąc nie chcąc odbija się od nich jak ćma od ściany.  W grece starożytnej było  podobno aż pięć określeń na to co nazywamy  miłością.

Chyba z zazdrością jest podobnie.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Na przykładzie Kochanek - HW. Tak więc, o żadnej wyłączności, "terytorialności" w układzie Kochanek - HW, nie może być w ogóle mowy. Tysiąc osiemset razy pisałem, że to są bardzo złe układy i  źle się kończą. Zawsze ktoś zostaje pokrzywdzony a program "naprawczy" znam tylko jeden. Bezwzględne odcięcie. Na pytanie "co wtedy czujecie, co Wami targa" odpowiem za siebie. Nic wtedy nie czuję i nic mną nie targa, ponieważ już od pierwszej chwili mam pełną świadomość tego, że jest to układ tymczasowy. Chwilowy.

 

Wow ! Mocno i po męsku. Dobrze, że dopiero teraz to napisałeś bo to tak jakby prawie zamknąć wątek.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

"Myślenie jest warunkiem bezpieczeństwa w każdej sytuacji."

 

Myślenie jest warunkiem koniecznym, ale nie zawsze wystaraczającym.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 Z pewnością nie.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Ja bym do myślenia dodała chęć zrozumienia siebie i umiejętność sobie określenia dokąd się idzie i po co.

 

tak. przy czym nie skladamy sie tylko z myslenia. Poza procesem myslowym, zeby siebie pojmowac (nie tylko "rozumiec" - bo to pojecie jst przede wszystkim zwiazane z procesem swiadomego myslenia) niezbedne jest pojmowanie pozaswiadome

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

pojmowanie pozaswiadome

 

po pijaku nie staram się rozumieć, wolę jednak pojmowanie świadome ;)

 

niby żart, ale poważnie tak myślę, jak coś jest podświadome, to jak można to pojmować???, a do tego myśleć, że świadomie to kontrolujemy??

 

część uczuć kontrolujemy, części nie kontrolujemy, natomiast najważniejsze i tutaj zgodzę się z Semem,

najważniejsze to kontrola swoich uczynków  i reakcji na nasze uczucia, także zazdrość.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

niezbedne jest pojmowanie pozaswiadome

 

w pierwszym odruchu to wydaje się niemożliwe

 

jednakże wg mnie, czasami, własnie po próbie analizy zachowań / ocen, dosłownie czasami możemy sobie uzmysłowić co w nas wyzwala te emocje, świadomość czy podświadomość

 

jednakże takie pojmowanie pozaświadome, jest bardzo trudne do złapania w szale emocji i rozterek... i w momencie uświadomienia przestaje być nieświadomym... i pozostają kolejne pozaświadome, niezdefiniowane i nieuchwytne.....

 

oesuuu... patos... ale prawdę zawiera... 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...