Skocz do zawartości
Cuckoldplace

terytorialność, urażona duma czy co...?

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, jennifer pisze:

Lubię jak mi zależy i lubię gdy komuś zależy. A jak pomyślę o pobocznych relacjach, które być może gdzieś tam są, to tuż po ukłuciu zazdrości przychodzi refleksja, że co z tego jeśli to nasze jest takie intensywne i prawdziwe.

 

Mam dokładnie tak samo.

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Godzinę temu, Snajper pisze:

Rozprawianie na Forum ZK o wyłączności, przypomina mi trochę wymianę przepisów wegetariańskich na Forum Rzeźnictwa

Gdyby ktoś niewtajemniczony spojrzał z dystansem na ten wątek, faktycznie mógłby odnieść wrażenie, że to jest trochę zabawne.

 

Nasze forum to miejsce, gdzie ludzie o różnych perspektywach i doświadczeniach mogą wymieniać się opiniami na temat wyłączności, co jest istotnym i aktualnym tematem. Traktowanie go z lekceważeniem poprzez porównanie do przepisu wegetariańskiego na forum rzeźnictwa jest nie tylko nielogiczne, ale również ignoruje realne potrzeby i zainteresowania użytkowników forum. Mam nadzieję, że twój mało wnoszący w merytoryczną dyskusję post nie zniechęci nikogo do dalszego dzielenia się swoimi przemyśleniami i doświadczeniami 🙄

 

Godzinę temu, Snajper pisze:

Tu się zdradza! 😛😁

Z tonu twojej wypowiedzi wnioskuję, że dyskusja o wyłączności jest dla ciebie śmieszna. Masz oczywiście prawo tak uważać, jednak wiele osób tutaj dzieli się swoimi osobistymi i intymnymi doświadczeniami, a ty, podsumowując kilkunastostronicową dyskusję małym żarcikiem, zdradziłeś się brakiem szacunku dla wielu osób. Myślę, że stać cię na więcej.

 

Przyznam, że jeszcze jakiś czas temu nie wiedziałem, że można wymagać lub oczekiwać wyłączności od kochanka. Uświadomiły mi to dopiero kobiety, z którymi byłem w relacji. Może Ty, drogi @Snajper, jeszcze nie spotkałeś kobiety, która oczarowałaby cię na tyle, że chciałbyś podarować jej swoją wyłączność jako kochanek. Wszystko jeszcze przed tobą, trzymam kciuki! 😊

 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Może nie ubiorę tego w takie słowa jak kolega @Snajper jednak myślę jakby podobnie…

 

Mój i tylko mój punkt widzenia na terytorialność, urażoną dumę i wszystko o czym tutaj piszecie jest taki:


Mam żonę i to jej obiecywałem swoje terytorium, pojawiła się furtka - spoko, ale nie biegnę przez nią jak wygłodniały pies spuszczony z łańcucha…

Wyglądam spokojnie i bardzo ostrożnie i najważniejszy bezdyskusyjny aspekt w temacie jest taki, że jeśli ona mi powie, że coś jej nie pasuje to każda relacja kończy się z automatu. Zawsze prowadząc rozmowy tak stawiam sprawę, bo chyba o to chodzi, że to żona czy mąż są na 1 miejscu i mają się czuć niezagrożeni prawda?

 

Jeśli natomiast koleżanka ma męża, 3 kochanków, a ja miałbym spędzić z nią czas raz na kilka miesięcy to ok. 
Mi to nie przeszkadza, jakby nie może bo z jakiej pozycji ja poznany w necie gość (może kochanek może nie) zupełnie niezwiązany może wymagać od tej czy innej kobiety wyłączności? 
 

Czy jak kochanka  (czy kochanek mojej żony) zażąda ode mnie czy jej wyłączności to nie zakrawa to o związek drugi? Może z czasem ważniejszy ode mnie?

 

Uważam, że w zabawie ZK nie może być miejsca na to by najważniejsza osoba w Twoim czy moim życiu poczuła zagrożenie…

  • Lubię 9
  • Przytulam 1
  • Dziękuję 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...