Skocz do zawartości
Duszek Arendt89

Obawy - szykuje sie zdrada czy cuckold?

Rekomendowane odpowiedzi

Duszek Arendt89

Generalnie w temacie cucold masz problem bo jak byś zgodził na jakąś zdradę z kimś innym to kolejnym krokiem z jej strony będzie oczekiwanie że pozwolisz aby zrobiła to z nim.

Tak, wiem, że cuckold, jeżeli w ogóle to tylko z nim. I to rzeczywiście jest problem, bo mam dużo obaw, które praktycznie wszyscy tutaj potwierdzili i taki cuckold to jak taniec na linie. Ale z drugiej strony jest pociągający, trudno jest zrezygnować, kiedy tyle lat się o tym marzyło...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak, wiem, że cuckold, jeżeli w ogóle to tylko z nim. I to rzeczywiście jest problem, bo mam dużo obaw, które praktycznie wszyscy tutaj potwierdzili i taki cuckold to jak taniec na linie. Ale z drugiej strony jest pociągający, trudno jest zrezygnować, kiedy tyle lat się o tym marzyło...

 

Przygoda może być krótka, bo jak przełamie się do oddania ciała to i za tym może oddać serce...

 

Pozostają półśrodki- nagrać jakiś filmik w klimacie cuckold, gdzie ktoś by go nakręcił.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dorzucę swoje trzy grosze do tematu po kilkunastu miesiącach milczenia na forum...

A więc trzeba sobie zdać sprawę jeszcze co najmniej z tego, co poniżej.

Po pierwsze prawda jest taka, że jest pewna - i to całkiem niemała - grupa kobiet, które po prostu nie będą w stanie w sposób "pożądany" zafunkcjonować w układzie cuckold, a jednocześnie będą w stanie rzucić się całkowicie w wir "standardowego" romansu z wszelkimi jego konsekwencjami i możliwą realizacją najczarniejszych z możliwych scenariuszy.

Po drugie znane są chyba nam tu wszystkim liczne przykłady (całkiem świeże nawet), które pokazały, że nawet pary stanowiące wydawałoby się wzorcowe związki funkcjonujące w tym układzie zwyczajnie się... rozpadły.

 

Cuckold raczej na pewno nie jest dla par mających problemy w związku. Z drugiej strony niestety brak problemów i pełna - zdawałoby się - harmonia niestety NICZEGO jeszcze nie gwarantują.

Ta zabawa ma w sobie dużą dozę ryzyka. Może zostanę "zlinczowany", ale głównym podłożem rzeczonego ryzyka są tu meandry psychiki... kobiecej psychiki.

  • Lubię 10

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Autorze- jak się masz?

 

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Miałem podobnie. A nawet bardziej pojebanie. Ale udało się przetrwać. Pomogły rzeczy prozaiczne. Małe dzieci, kredyt na dom. Teraz się z tego śmieje, żonie przeszły flirty. Ale tych emocji jakoś brakuje trochę...

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

hehe  łysy, małe dzieci, kredyt na dom dobre - jak ot małe rzeczy potrafią pomóc ;)  aczkolwiek kolego Arend89 jeśli  nie chcesz,żeby rewolucja pożarła własne dzieci  to  sugestia odpuszczenia  rogatych fantazji i pokazania kto jest  królem domu jaką wielu przedmówców  Ci dawało jest  całkiem słuszna i na pewno nie zaszkodzi.To co opisałeś  pachnie zwykłym zawodowym romansem i zdarza się nie tylko wśród lekarzy ale  strasznie niebezpiecznie byłoby próbować to przekształcić w układ nieparzysty bo ryzyko, że z niego wypadniesz własnie Ty  jest zupełnie niepotrzebne, i satysfakcji można szukać na bardziej bezpiecznych wodach z jaśniejszymi zasadami.

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

... ale  strasznie niebezpiecznie byłoby próbować to przekształcić w układ nieparzysty bo ryzyko, że z niego wypadniesz własnie Ty jest zupełnie niepotrzebne, i satysfakcji można szukać na bardziej bezpiecznych wodach z jaśniejszymi zasadami.

 

O, to to to ;) Ryzyko jest nie tylko niepotrzebne, ale też niestety i bardzo duże...

A i małe (lub nieco starsze) dzieci czy kredyty mogą nie pomóc.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Jednak co ja mogę zrobic?

 

Na przyklad mozesz wcisnac czerwony guzik.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek Arendt89

Cieszę się, że temat wzbudził Wasze zainteresowanie :) U mnie nie ma większych zmian, nic się nie wydarzyło większego. Rozmawiamy, ona z nim nadal ma dobry kontakt, nadal dzwoni do niej po pracy, pisze smsy itp., a ona zapewnia, że nic więcej nie ma. Nam wiedzie się dobrze. Jeśli chodzi o seks, to zaczynamy zabawę z męskim pasem cnoty. Ją to kręci, mnie też, zobaczymy jak wyjdzie :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...