Skocz do zawartości
Duszek Arendt89

Obawy - szykuje sie zdrada czy cuckold?

Rekomendowane odpowiedzi

Duszek Arendt89

Coś niecoś wspominałem już o sobie na forum, ale w temacie dużo się u mnie nie działo. Od kilku lat rozmawiam z żoną o cuckold i najkrócej można to streścić tak - niechętna. Chociaż miała nieraz ochoty na zabawę w roleplay, czyli udawanie, ze kocha sie z kims innym i mówiła, ze ją to podnieca. Pisałem też tutaj opowiadanie "lekarski romans" i muszę przyznać, ze pierwsze akapity się właśnie realizują... Żona jest lekarzem, zaczęła odbywać rezydenturę razem z jedną inną osobą - facetem i bardzo się od razu polubili. Wiem, że flirtują, rozmawiają po godzinach, piszą sobie smsy itp. Kiedyś wpadł mi w rękę jej telefon (wiem, wstyd, bije sie w piers, ale ciekawość nieludzka mnie zżerała) i widziałem, że piszą sobie buziaczki, jakieś podteksty, raz ona zażartował, ze on jest jej chłopakiem. Powiedziała mi tez, ze kiedy mnie noe było na weekend w domu to on cisgle mowil, ze jak tak to musi do niej wpaść koniecznie. Ona cały czas zaprzecza, ze cos miedzy nimi jest, ale widzę tez ewidentnie ze bardzo jej sie to podoba. Jak jej mówiłem o swoich wątpliwościach, ze jestem chyba zazdrosny, to nie chciała mi wierzyc, bo wie o moich fantazjach. Ale moje obawy sa całkiem poważne. Bo fantazja fantazja, ale nie chce żeby to sie rozwijało i skończyło na "zwyklej" zdradzie i rozstaniu. Jednak co ja mogę zrobic?

 

Co o tym myślicie? Bede bardzo wdzięczny za szczere odpowiedzi.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Chyba czeka Cię poważna rozmowa z Żoną, nie wykluczone, że również z tym mężczyzną. I to taka bardzo stanowcza, gdzie bardzo dobitnie pokażesz granice, których przekraczania nie akceptujesz. I uważam, że traktowanie go w kategoriach potencjalnego kochanka to już zabawa w ciuciubabkę nad urwiskiem. Pracują razem, spędzają ze sobą dużo czasu, dodatkowo piszą po pracy i w weekendy. Oczywiście nie musi być to od razu coś złego, ale dla mnie to wystarczająca sytuacja, żeby przejść w tryb "alarm na pokładzie".

Piszę w oparciu o własne doświadczenia gdzie sytuacja dość podobna do tej, którą opisujesz skończyła się rozpadem małżeństwa.

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek Arendt89

Dzięki za odpowiedź. Niestety Twoje spostrzezenia tylko potwierdzają obawy, które sam mam.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Szczerze? Daję Wam rok, maks dwa lata, jeśli nic nie zmienisz.

Po pierwsze sam się z lekka zabierasz do tego jak pies do jeża, niby chcesz, niby nie chcesz, niby dajesz jej wolną rękę, ale za chwilę mówisz jej jaki to jesteś zazdrosny.

Tak jakbyś wszedł do rzeki z żoną za rękę, a potem tą rękę puścił....pójdzie z prądem, ale już sama.

 

No i kolego masz jeszcze jeden zasadniczy problem, który już opisał L-md powyżej, a ja to nieco rozwinę.

Ich wspólne zainteresowania, praca, pewnie za chwilę wspólne dyżury, coraz większe pieniądze, w dalszej perspektywie jeszcze większe, perspektywa dalszej wspólnej pracy i tak nagle, jak ona spojrzy w tył za siebie patrząc na Ciebie możesz już niekoniecznie Jej się wydawać taki atrakcyjny jak wcześniej.

 

Czytanie smsów po kryjomu, wbrew pozorom nie jest takie złe, ale pod warunkiem że "trzymając rękę na pulsie" będziesz reagować w sposób odpowiedni, że tak powiem, okrężną drogą, a nie panicznie czy chaotycznie, robiąc sceny zazdrości.

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek Arendt89

Szczerze? Daję Wam rok, maks dwa lata, jeśli nic nie zmienisz.

Po pierwsze sam się z lekka zabierasz do tego jak pies do jeża, niby chcesz, niby nie chcesz, niby dajesz jej wolną rękę, ale za chwilę mówisz jej jaki to jesteś zazdrosny.

Tak jakbyś wszedł do rzeki z żoną za rękę, a potem tą rękę puścił....pójdzie z prądem, ale już sama.

 

No i kolego masz jeszcze jeden zasadniczy problem, który już opisał L-md powyżej, a ja to nieco rozwinę.

Ich wspólne zainteresowania, praca, pewnie za chwilę wspólne dyżury, coraz większe pieniądze, w dalszej perspektywie jeszcze większe, perspektywa dalszej wspólnej pracy i tak nagle, jak ona spojrzy w tył za siebie patrząc na Ciebie możesz już niekoniecznie Jej się wydawać taki atrakcyjny jak wcześniej.

 

Czytanie smsów po kryjomu, wbrew pozorom nie jest takie złe, ale pod warunkiem że "trzymając rękę na pulsie" będziesz reagować w sposób odpowiedni, że tak powiem, okrężną drogą, a nie panicznie czy chaotycznie, robiąc sceny zazdrości.

Scen nie robiłem, staram się nie dawać nic po sobie poznać. Piszesz o wchodzeniu do rzeki i puszczaniu ręki. Jakbyś to widział? Co powinienem zrobić, jak tej ręki nie puścić?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Kolego to pachnie tylko romansem, a jak przyłapiesz żonę na "zdradzie" to ta może się zasłaniać realizacja Twoich fantazji. W mojej ocenie to albo są już w trakcie romansu, albo dopiero on się rozwija. Musisz szybko reagować, bo nie wróżę z tego nic dobrego.

 

H

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Kobiety nieco inaczej odbierają "sceny". Dla nas "sceną" jest dopiero jak latają talerze po ścianach. Dla kobiety "sceną" może być jak po prostu inaczej mrukniesz że Jej życzysz miłego dnia.

No ale to tak na marginesie :)

 

Ja Ci nie dam gotowych rad, ani pewnie nikt obecny, bo nikt nie zna tak dobrze Twojej sytuacji tak jak Ty sam.

 

Jakkolwiek bije mi z Twoich postów straszny brak pewności siebie, a bez pewności siebie faceta i to że tak powiem murbeton, nic z tego nie będzie bo się zachlastasz swoimi myślami.

Nawet rogacze z mikrofiutkami na tym forum są pewni siebie.

 

Nic ponad szczerą rozmową do tej pory lepszego nie wymyślono, po prostu teraz musisz być szarmancki jak Armando w Kamiennym Kręgu, pewny siebie jak Stallone w Niezniszczalnych, inteligentny jak Stephen Hawking w Krótkiej Historii Czasu i dowcipny jak Jim Carrey w Masce.

 

Niech widzi w Tobie prawdziwego faceta, a w tamtym tylko namiastkę tego co ma w domu.

 

Niestety czasy ciepłych kapci i owsianki na śniadanie zdaje się że się u Ciebie na razie zakończyły.

 

Musisz być czujny jak ważka, szybki jak gepard, silny jak słoń i sprytny jak Struś Pędziwiatr.

 

PS. A w najgorszym razie sprawdza się ostatnia deska ratunku, praktykowana przez pradawnych Polan od dziada pradziada, czyli klasyczny wpierdol absztyfikantowi :list:

  • Lubię 22

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jedyne co możesz zrobić, to pogadać z żona aby ich domniemany romans zamienił się na układ typu cuckold....

H

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Jedyne co możesz zrobić, to pogadać z żona aby ich domniemany romans zamienił się na układ typu cuckold....

To moim zdanie akurat cholernie ryzykowne, bo ten układ cuckold z dużym prawdopodobieństwem rozwinie się w jeszcze głębszy romans, no bo przecież nie ma granic. Dużo zależy od tego, jaka jest szanowna Żona, ale rozwijanie koleżeństwa, przyjaźni, romansu na boku i zdziwienie, że mąż jest zazdrosny bo przecież ma fantazje cuckold to srogie nieporozumienie. 

 

 

Co powinienem zrobić, jak tej ręki nie puścić?

Czytaj co Kriss pisze bo bardzo trafnie ocenia moim zdaniem.

Tłumaczenia, ratowanie na litość, prośby, groźby nie zadziałają.

 

Niech widzi w Tobie prawdziwego faceta, a w tamtym tylko namiastkę tego co ma w domu

Lepiej się nie da napisać!

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek Arendt89

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Co do tego jaka jest żona, to jesteśmy razem 10 lat, ja jestem jej pierwszym, ona moją. Ufam jej, ale nie ufam "kobiecie" w niej, chociaż nie chciałby żeby to zabrzmiało seksistowsko. Po prostu boje sie, ze może ona sama do końca nie wie co czuje, oszukuje sie, a emocje w końcu wezmą gore. Dogadujemy sie dobrze, czasem kłócimy, ale myślę, ze to normalne. Mówimy sobie generalnie wszystko i myślę ze jest ok, dlatego jej zachowanie mnie dziwi.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...