Skocz do zawartości
123domin

Kończenie w niej a ryzyko ciąży

Rekomendowane odpowiedzi

"Kończenie w niej a ryzyko ciąży" - wszystko zależy w której dziurce  :rolleyes: 

Bo jesli w buzi lub w anusie to prawdopodobieństwo jest praktycznie równe zero. :mrgreen: 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie wiem ile lat ma Twoja Mała. Twój wpis brzmi jak obawy 15sto latki. Mało jest wiarygodnych źródeł informacji o skuteczności tabletek (przy prawidłowym ich zażywaniu)? Ginekolog nic nie wspominał jak zapisywał tabletki? U Was to bardziej bariera psychologiczna a nie uzasadnione obawy.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zawsze można wybrać Pan, który zdecydował się na wazektomię więc jest "bezpieczny w użyciu" ;).

 autopsji wiem, że znacznie zwiększa to przyjemność z sex-u ;) 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No ładna burza w komentach... słuchajcie pisząc post otwierający, czułem się jak bym miał 14 lat albo pisał na samosi etc. ale dławiło mnie to i musiałem się z tym jakoś zmierzyć. Dziękuję za komentarze osób doświadczonych oraz rzetelne dane statystyczne, są dla mnie wystarczająco przekonujące.
 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No ładna burza w komentach... słuchajcie pisząc post otwierający, czułem się jak bym miał 14 lat albo pisał na samosi etc. ale dławiło mnie to i musiałem się z tym jakoś zmierzyć. Dziękuję za komentarze osób doświadczonych oraz rzetelne dane statystyczne, są dla mnie wystarczająco przekonujące.

 

Nic się nie przejmuj ja mam 4 latka i długie czarne kręcone ZĘBY. A czasem trafiają się i nie przychylne komentarze :P Moim zdaniem fajny temat bo kiedyś się sam nad tym głowiłem a lekarzom nie ufam i zawsze muszę iść do kilku w jakichś poważnych sprawach :P

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No risk, no fun jak mówi klasyk. Chociaż ten risk trzeba minimalizować jak się da :)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No risk, no fun jak mówi klasyk. Chociaż ten risk trzeba minimalizować jak się da :)

 

No chyba ze to "risk" jest celem działania ;).

Mam takich znajomych co po wielokrotnych próbach zajścia Pani w ciążę zdecydowali się na dość nietypowe rozwiązanie. Z nieznanych mi powodów nie zdecydowali się na In vitro, ale postawili na naturę. Okazało się że winien jest Pan. Postanowili wykorzystać innego Pana znajomego. Tu jednak narodził sie problem prawny. Pan obawiał się konsekwencji (np. alimentów).

Znajomi wpadli na szatański pomysł znoszący ten mankament polskiego prawa.

Zorganizowali imprezkę gangbang gdzie Pani była głównym obiektem zainteresowania wszystkich panów.

W ten sposób po dwóch czy trzech imprezkach okazało się, że będą szczęśliwymi rodzicami tak jak marzyli.

Jednocześnie do dziś dnia nie wiedzą który z Panów był tego sprawcą :).

Zanim dodacie komentarze o bezpieczeństwie itp. powiem ze Panowie należeli do ściśle sprawdzonego grona.

Większość Panów jest do dziś dnia przyjaciółmi tej Pary i systematycznie się widują :).

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Znajomi wpadli na szatański pomysł noszący ten mankament polskiego prawa.

 

hmm ....pomysł iście szatański, tyle tylko że w tej chwili nie wiedzą, nie gwarantuje, ani im, ani tym znajomym Panom, że w którymś momencie, ktoś nie wystąpi o ustalenie ojcostwa.

 

no ale skoro to risk  jest celem działania ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

hmm ....pomysł iście szatański, tyle tylko że w tej chwili nie wiedzą, nie gwarantuje, ani im, ani tym znajomym Panom, że w którymś momencie, ktoś nie wystąpi o ustalenie ojcostwa.

 

no ale skoro to risk  jest celem działania ;)

 

Myślę, że byli i są świadomi ryzyka z tym związanego choć prawdopodobieństwo jest raczej nikłe. Tak na marginesie to oboje są prawnikami, a jedno z nich jest wziętym adwokatem. Celowo nie podaje które czy on czy ona :). To jesli chodzi o rodziców.

 

Natomiast Panowie hmmm. no fakt teoretycznie to możliwe. No ale duzo trudniejsze niż w wersji jeden Pan. tu trzeba by przebadać sporą grupkę ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

    Zalecam zdecydowaną ostrożność w okresie zachorowań na grypę - wysoka gorączka i/lub antybiotyk bardzo zwiększają ryzyko zajścia w ciąże, mimo brania tabletek. Poparte doświadczeniem - u znajomych była w takiej sytuacji "wpadka" i zastanawiali się czy potomkini nie dać na drugie A-grypina ;)

    A po drugie odradzam takie akcje ze względów zdrowotnych ( musicie wziąć pod uwagę duże ryzyko zakażenia chorobami przenoszonymi....) Chyba, że byłby to stary sprawdzony "przyjaciel domu", nie miałby nic przeciwko badaniom i zadeklarował wstrzemięźliwość - w korzystaniu z innych ogródków ;) na czas spotkań z wami. Ale stopień ryzyka musicie oszacować sami.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...