Wyższa partnerka

[Leta&Emiliano 1 047]

2 minuty temu, Leta&Emiliano pisze:

ma 176 cm

właśnie dostałam od ociekającego zajebistością męża opeerkę

bo ma 178 cm...

i jak to powiedział: o ja...(tu było brzydkie słowo ) 2 cm mi odjęłaś...

dobrze, że tylko tu

L.

[suntzu 199]

6 minut temu, Leta&Emiliano pisze:

totalnie się pogubiłam...

totalnie się nie zgadzam...

ja nie lubię chodzić w szpilkach, więc nie dlatego wolę wyższego faceta...

i cieszę się, że mam aż i tylko 170 cm wzrostu, nie chcę więcej, nie chcę mniej.

nie pokusiłabym się o stwierdzenie, że wysoki wzrost jest kartą przetargową...

wzrost jest dopełnieniem/albo może być dopełnieniem

chodzi o osobowość, bo jeśli jej nie ma to choćby skały s... a facet będzie miał 2 metry to i tak nic to sytuacji nie zmieni...

i nie wiem czy wolałabym płakać w Porsche...wolę nie płakać...

i nawiasem mówiąc mój małżonek jest ode mnie ciut wyższy...ma 176 cm jak założę obcas to po zawodach jak to się mówi, ale mam to w nosie, bo jak się poznaliśmy 20 lat temu był tak zajebisty, że nie liczyła się ta niewielka przewaga wzrostowa, teraz w wieku lat 40 kurczymy się, ale on nadal ocieka zajebistością. Więc serio, to nie jest podstawa...

ale to moje, subiektywne zdanie.

L.

Oczywista sprawa, każdy uważa według własnego zdania. Jednak pomimo charakteru danego kandydata na kochanka liczą się dla Hotki takie rzeczy jak wzrost i postawna sylwetka. Pomijam błysk w oku i świetną rozmowę przy kawie...

[Leta&Emiliano 1 047]

3 godziny temu, suntzu pisze:

Jednak pomimo charakteru danego kandydata na kochanka liczą się dla Hotki takie rzeczy jak wzrost i postawna sylwetka. Pomijam błysk w oku i świetną rozmowę przy kawie...

nadal nie rozumiem

w preferencjach masz wpisane Kochanek, ale podejmujesz polemikę o tym, jakie cechy są istotne dla Hotki... i wręcz spłycasz je do wzrostu i postawnej sylwetki...a ja jako hotka nadal powiem nie zgadzam się. Ale nie będę więcej wchodziła w polemikę na ten temat, tym bardziej, że przytoczę tylko kilka tematów, które poruszały na wielu podstronach zagadnienie odnoszące się do cech jakie pożądamy u płci przeciwnej (lub nie tylko):

 

Jakie ubrania lubimy u płci przeciwnej

Mężczyźni zupełnie nie w moim typie, a jednak nogi miękną

kiepski kochanek –jakie Waszym zdaniem ma cechy czy zachowania

Wybór kochanka-kto?

Osobisty Ranking Kochanek/Kochanków

 

i wiele wątków mówiących o penisach, cipkach, pośladkach, piersiach, włosach...

i dlatego zdecydowanie nie zgadzam się z tym, że wzrost jest jak Porsche...

L.

 

 

[suntzu 199]

1 godzinę temu, Leta&Emiliano pisze:

nadal nie rozumiem

w preferencjach masz wpisane Kochanek, ale podejmujesz polemikę o tym, jakie cechy są istotne dla Hotki... i wręcz spłycasz je do wzrostu i postawnej sylwetki...a ja jako hotka nadal powiem nie zgadzam się. Ale nie będę więcej wchodziła w polemikę na ten temat, tym bardziej, że przytoczę tylko kilka tematów, które poruszały na wielu podstronach zagadnienie odnoszące się do cech jakie pożądamy u płci przeciwnej (lub nie tylko):

 

Jakie ubrania lubimy u płci przeciwnej

Mężczyźni zupełnie nie w moim typie, a jednak nogi miękną

kiepski kochanek –jakie Waszym zdaniem ma cechy czy zachowania

Wybór kochanka-kto?

Osobisty Ranking Kochanek/Kochanków

 

i wiele wątków mówiących o penisach, cipkach, pośladkach, piersiach, włosach...

i dlatego zdecydowanie nie zgadzam się z tym, że wzrost jest jak Porsche...

L.

 

 

Rozumiem i szanuję że się nie zgadzasz ze mną. Możesz dalej triumfować.

[Leta&Emiliano 1 047]

24 minuty temu, suntzu pisze:

Możesz dalej triumfować.

tylko w dyskusji chodzi o argumenty...merytoryczne...nie o trumf...

L.

[Zouza® 29 620]

Suntzu, nie spinaj się  To tylko wymiana poglądów.

 

Leta, niestety dla baaardzo wielu hotek wzrost, czy już ogólniej typ sylwetki, jest podstawowym kryterium i bez spełnienia tegoż w ogóle nie zaczynają rozmowy. I to jest fakt, z którym nie ma co dyskutować. Hotka ma prawo wybrać kochanka wg własnych kryteriów, jak i kochanek wg swoich. 

 

Ja z wielkim sentymentem wspominam forumowego Kochanka, który jest sporo niższy ode mnie, a to właśnie z nim poszłam na spacer na Piotrkowską w 16 cm. szpilach. Szliśmy objęci, a ja byłam ponad głowę wyższa od Niego.   

Miny ludzi - bezcenne.  

[Leta&Emiliano 1 047]

4 minuty temu, Zouza pisze:

dla baaardzo wielu hotek wzrost, czy już ogólniej typ sylwetki, jest podstawowym kryterium i bez spełnienia tegoż w ogóle nie zaczynają rozmowy. I to jest fakt, z którym nie ma co dyskutować.

tak, w dużej mierze się zgadzam z tym, tylko chodziło bardziej o to, że są również inne cechy...

zresztą sama kilka postów wyżej wypowiedziałam się, że dla mnie wzrost jest kluczowy, jednak pojawia się ale, kiedy pojawia się chemia...wtedy wzrost przestaje grać pierwsze skrzypce...albo zostaje po prostu zagłuszony przez inne instrumenty w tej orkiestrze...

to tylko tyle.

a dokładnie, tu chodziło jedynie o dyskusję, o wymianę poglądów, nie stricte o trumf...tym bardziej, że każdego z nas własne zdanie jest obarczone pewną dozą subiektywizmu...

L.

[Dragonfly® 20 393]

 

W dniu 11.05.2020 o 14:44, suntzu pisze:

Jednak pomimo charakteru danego kandydata na kochanka liczą się dla Hotki takie rzeczy jak wzrost i postawna sylwetka.

Hymm... Zastanawiam się i zastanawiam i doszłam do wniosku, że nigdy nie dobierałam sobie mężczyzny pod względem wzrostu czy sylwetki. Moje kryteria doboru przy każdym mężczyźnie są tak różne, jak sami oni byli i są różni.

Mój @skrzat jest wyższy ode mnie, a mój przyjaciel chyba o 2 a może 4 cm niższy - nie wiem, bo nigdy nie przywiązywałam do tego wagi.  Sama nie jestem wysoka, bo raptem mam 163 cm wzrostu. Dochodzący do naszego układu panowie też bywali różni i wzrostem i budową sylwetki. 

 

@suntzu wydaje mi się, że swoją opinię o tym podług jakich kryteriów kobiety wybierają sobie kochanków popierasz tylko własnym doświadczeniem. Takie kobiety spotykasz, dla których liczy się wysoki wzrost, wygląd i postawna budowa sylwetki.

Na szczęście dla panów o niższej posturze są kobiety dla których wzrost mężczyzny jest sprawą drugo,  a nawet trzeciorzędną. Inaczej okazałoby się, że aby być kochankiem to trzeba mieć min. 180 cm wzrostu i sylwetkę atlety, bo w innym wypadku nie ma co nawet próbować. 

 

Z kobietami mam identycznie. Wzrost potencjalnej kochanki jest dla mnie nieważny. 

[Zouza® 29 620]

W dniu 12.05.2020 o 16:16, Dragonfly pisze:

@suntzu wydaje mi się, że swoją opinię o tym podług jakich kryteriów kobiety wybierają sobie kochanków popierasz tylko własnym doświadczeniem. Takie kobiety spotykasz, dla których liczy się wysoki wzrost, wygląd i postawna budowa sylwetki.

Stanę w obronie Suntzu. To niekoniecznie tylko jego doświadczenie. Wystarczy popatrzeć na ogłoszenia, czy wiele tematów,  w których ów wzrost się pojawia.

Wiadomo, że żadna hotka nie będzie chciała mężczyzny, który kompletnie jej nie będzie odpowiadał mentalnie, choćby miał i dwa metry, ale sądzę, że nie o to Suntzu chodziło, że liczy się wyłącznie wzrost. Ale wiele pań, gdy bardzo dobrze się dogaduje z mężczyzną 150 i 190, to wybierze tego drugiego. 

Każdy ma jakieś kryteria doboru i nie ma w tym nic złego, dopóki nie są tak wyśrubowane,  że niemal nierealne do spełnienia. Zresztą w tym też nie ma nic złego, po prostu taka hotka będzie dłuuugo szukać i bez gwarancji znalezienia go kiedykolwiek.  

[BlackBetty 1 292]

W pewnych okolicznościach wzrost nie jest ważny