Skocz do zawartości
Coma

MILF z przedszkola?

Rekomendowane odpowiedzi

Enigma to w jaki sposob odbierasz spojrzenia mężczyzn zależy chyba głównie od tego jak sama się oceniasz

Nie, nie, nie zrozumiałeś.

Ja całe życie myślałam, że taka piękna jestem to patrzą :) a tu się okazuje, że nikt mi nie powiedział, że jestem brudna na twarzy  hihihihihi

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Moja żona czesto się mnie pyta czy jest gdzieś brudna. Teraz już wiem dlaczego :P

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Dziecko nadal ładne, czyli i ja wypiękniałem?

Powiadają, jaki ojciec taki syn, jak matka taka córka ;) tzn. jeśli chodzi o wątek tutaj poruszany to ja tłumaczę to sobie w ten sposób, jak tatuś przystojny to i syn ładny, jak mam seksowna to i córka śliczna :->

A jeżeli mowa o MILF z przedszkola, to ja mam takie doświadczenia co prawda zaczynające się dopiero w podstawówce, bo od tej szkoły poprzez gimnazjum, a teraz w liceum regularnie uczęszczam na wywiadówki szkolne. Na początku jak większość facetów miałem do tego opory, ale ponieważ żona bardziej zajmuje się domem często mi mówiła idź na zebranie, zainteresuj się choć tym co tam u syna w szkole. I muszę przyznać, że z czasem mi się to spodobało, a żona się cieszy że ojciec taki zainteresowany ocenami syna. Poza tym, że ja naprawdę jak każdy kochający ojciec-rodzic interesuję się postępami nauki mego syna w szkole to cieszę się także na każdą wywiadówkę bo mogę na niej spotkać urodziwe, w mojej ocenie rzecz jasna, kobiety, a i panie nauczycielki są też niczego sobie. Na takich zebraniach praktycznie w ogóle nie ma facetów co też pisze się dla mnie na plus, bo większość pań-mam uczniów z klasy jest pełna podziwu, że to ojciec zawsze chodzi na wywiadówki. Z niektórymi z nich często rozmawiam przed i po wywiadówce w czasie powrotnej drogi do domu, czasami są to dyskusje na tematy przyziemne, czasami okraszone nutą pikanterii jeśli się już taką mamę zna dłużej i wiadomo na co można sobie pozwolić :) Jest taka jedna mama, której córka chodzi razem do tej samej szkoły, ba nawet tej samej klasy z moim synem od czasów podstawówki. Pani ta jest niskiego wzrostu, choć w niczym to jej nie ujmuje bo zawsze jest elegancko ubrana, w spódnicę lub sukienkę, buty na wysokim obcasie, ma zgrabne nogi, a z pod ubrań daje się zauważyć, że ma czym oddychać  :->  Nosi nawet okulary co też mnie w pewien sposób w kobietach pociąga. Niestety przez wzgląd na mojego syna i córkę tej mamy-MILF nie mam odwagi bardziej się w coś zaangażować  :smutny2:  a czas płynie nieubłaganie, za dwa lata koniec szkoły, a na studiach, na które ma zamiar wybrać się mój syn raczej tej mamy już nie spotkam. Poza tym na studiach nie chodzi się przecież na wywiadówki :->

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Notorycznie oceniam mężczyz pod kątem seksualności. Dla mnie sposób bycia, chodu etc... To taka książka o erotyce i fantazji jednostki :)

 

I w przedszkolu kiedyś i notorycznie gdzekolwiek :) Ha ha i odruchowo patrzę w której nogawce nosi :) No żesz nie mogę się nijak opanować :)

 

Nic tylko publicznie kary udzielić - kilka klapsów na goły tyłek...

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Mnie tam zawsze podobały się matki kolegów i koleżanek mojego syna :D bez względu czy to było przedszkole, szkoła czy jakieś inne kółka zainteresowań :D:P

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Na mężczyzn patrzę zawsze, na zebraniach w przedszkolu również. Mężczyzna to mężczyzna. Jeśli się tak ładnie składa, flirtuję. Jesli się uda umówić, no cóż... Ale tu jest wskazana ostrożność, ponieważ widzi się tę osobę później przy wielu okazjach. Jedną taką znajomośc udaje mi się utrzymać w rozsądnej równowadze, choć facet teraz działa mi ciut na nerwy, taki wszystko-wiedzący...

 

Jest jeszcze kilku fajnych tatusiów w przedszkolu. Jeden jest tak interesujący (srebrne włosy, broda, fajny styl ubierania się, jakiś tatuaż na przedramieniu), że baaardzo korci mnie, żeby z nim coś zmalować. Dzięki dyżurowi letniemu i przetasowaniu miejsc w szatni, wiem jak jego synek się nazywa, choć taty na popularnym medium społecznościowym nie mogę namierzyć po nazwisku. Mimo, że wpatruję się w niego intensywnie, facet tematu nie zaczyna. Grzecznie się kłania, uśmiecha powalająco i wsiada do tego swojego srebrnego bmw o rejestracji PO XXXXX. Tak, rejestrację znam na pamięć.

 

Chyba jestem nieźle walnięta. Sięgam po nieosiągalne.... Rrr mi mówi z uśmiechem, że mam działać, ale jak działać, kiedy brak woli z drugiej strony? 

 

Ciekawi mnie, czy i na mnie ktos tam ma ochotę i boi się zagadać. 

  • Lubię 14

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ciekawi mnie, czy i na mnie ktos tam ma ochotę i boi się zagadać.

 

Gwarantuję Ci to ;)
  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Gwarantuję Ci to

 

Mój post w pierwszej chwili wyglądał inaczej, ale zastanowiło mnie, że gwarantujesz. A skąd ta pewność? Może dla ogółu, przedszkole to grzeczne miejsce, gdzie flirty nie mają racji bytu. 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Naprawdę ciekawi mnie, czy ludzie z zasady wyłączają wrażliwość na płeć przeciwną w miejscu tak nieerotycznym, jak przedszkole czy szkoła. Ja nie wyłączam ;)

Myślę, ze większość po prostu myśli racjonalnie i nie chce się pakować w kłopoty. Duża część na pewno też się zwyczajnie boi zagadać, a są tez tacy, ktorzy mają zasady (ciekawe jaki to procent ;))

 

Mój "tatuś" z przedszkola był z tych bojących i z zasadami- beznadziejny przypadek.

Ale wiem, że miał dużą ochotę, nadal ma. Teraz spotykamy się raz na rok i w jego oczach widzę duży żal ;)

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Rybko moje zdanie w całości opisałem na wstępie. Mamy zatem zbieżne obserwacje :) Ten lakoniczny komentarz dotyczy stricte Twojego pytania, tyle że pomyślałem sobie, iż rozwijanie go będzie potwierdzeniem oczywistej oczywistości. Skoro jednak potrzebujesz rozwinięcia, to powiem Ci, że śmiałość, czy tam odwaga to nie jest raczej kwestia urody, lecz pewności siebie i oczywiście życiowych priorytetów. Jeśli bowiem facet, którego tak dokładnie opisałaś jest zadowolony z tego co ma i nie szuka przygód, trudno będzie go zdobyć. Inna kwestia, gdy jest po prostu ślepy. Wówczas musisz po prostu podejść nieco bliżej :)

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...