Cellulit

[Dragonfly® 20 389]

12 minut temu, Sailor&Lula pisze:

Nikt z nas nie pije wody demineralizowanej, mam nadzieję.

Nie kupuję wody w butelkach od kilku lat. Wyjątkiem są wyjazdy. Mam w domu dzbanek z filtrem i piję przefiltrowaną kranówę.

I wiesz kochana. Nie znam dużo osób, które jak Ty piją muszynianki, kryniczanki, tylko raczej zwykłe żywce i cisowianki.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

10 minut temu, Dragonfly pisze:

@Jan, ja tak uwielbiam mężczyzn onieśmielać, peszyć.

Taka moja natura psychicznej sadystki.

Sorry Ważka, ale tym cellulicikiem mnie nie speszysz. Trzeba więcej na startego wilka

[Sailor&Lula 10 084]

11 minut temu, Jan pisze:

Prawda jest też taka, że jak kobieta ma zbyt idealną figurę, to może faceta wpędzić w kompleksy, więc wiedzcie, że niedoskonałości są naturalne i czynią Was bliższymi

A, niech wpędza!

 

Niektóre kobiety nie muszą wkładać wielkiego wysiłku w to, by wyglądać "zbyt idealnie". Inne ten wysiłek wkładają, by poczuć się lepiej. Inne zaś czują się dobrze ze sobą z owymi "niedoskonałościami". 

 

Osobiście mam wrażenie, że prędzej onieśmielam i "oddalam" od siebie mężczyzn wcale nie figurą, ale charakterem i pewnością siebie; pozornie niezbieżnymi z moimi seksualnymi preferencjami.

 

3 minuty temu, Jan pisze:

Sorry Ważka, ale tym cellulicikiem mnie nie speszysz. Trzeba więcej na startego wilka

Uwierz mi, że @Dragonfly zdecydowanie potrafi więcej...

 

Lula.

[może? 4 598]

Godzinę temu, Dragonfly pisze:

To raczej nie jest dobra rada. Picie samej wody w takich ilościach i przy wzmożonym wysiłku fizycznym zwiększa wypłukiwanie elektrolitow.

A jednak mam rację - potrzebną ilość wody oblicza się w odniesieniu do wieku, wzrostu, płci, aktywności fizycznej i strefy klimatycznej. Dla Luli 3l to dobra norma. Dla Ciebie byłoby za dużo - jesteś znacznie mniejsza i ciut starsza. 

Ja powinnam wypijać przy swoich parametrach 3-3,5l. Elektrolity wypłukują się dopiero po drastycznym przekroczeniu normy danego organizmu. 

[Sailor&Lula 10 084]

Teraz, może? pisze:

A jednak mam rację - potrzebną ilość wody oblicza się w odniesieniu do wieku, wzrostu, płci, aktywności fizycznej i strefy klimatycznej. Dla Luli 3l to dobra norma. Dla Ciebie byłoby za dużo - jesteś znacznie mniejsza i ciut starsza. 

Ja powinnam wypijać przy swoich parametrach 3-3,5l. Elektrolity wypłukują się dopiero po drastycznym przekroczeniu normy danego organizmu. 

Jak zwykle - nie warto iść w skrajności. Warto zaś obserwować siebie.

 

Ja przestaję pić, jak sikam na przezroczysto i nader często (no chyba, że jestem wysoooooko w górach; wtedy z przezroczystych siuśków jestem dumna, bo wysoko w górach należy wyjątkowo dużo pić i oznacza to, iż chociaż pod względem nawodnienia zrobiłam dużo dla prawidłowej aklimatyzacji).

 

Ciemniejszy niż zwykle mocz jest dla mnie oznaką, że zdecydowanie potrzebuję wody; choć zwykle wcześniej głowa by mnie już bolała. Regularne przyjmowanie płynów wiąże się z moim dobrym samopoczuciem; tak samo zresztą, jak regularne posiłki i dobry sen. Ot, podstawy dobrostanu .

 

Lula.

[Dragonfly® 20 389]

Ok. @może? . Rozumiem do czego zmierzasz.

Nadal jestem zdania, że na wyrost rekomenduje się to picie samej wody litrami.

Pracuję fizycznie po 8 h i więcej + treningi. Piłam wody tyle ile przy moim wieku oraz aktywności fizycznej mi zalecano  (2 - 2,5 l wody na dobę) ... i zaczęłam mieć problemy z sercem. A cellulit też wcale nie zmalał.

Przestałam wlewać w siebie tyle samej wody. Zastąpiłam jej większą część innymi płynami i czuję się o wiele lepiej. 

[może? 4 598]

3 minuty temu, Dragonfly pisze:

Ok. @może? . Rozumiem do czego zmierzasz.

 

A ja mam wątpliwości, czy się rozumiemy. Co chcesz przez co powyższe powiedzieć? Do czego zmierzam Twoim zdaniem?

[Dragonfly® 20 389]

Do tego, że organizm powinien być odpowiednio nawodniony i że woda wypłukuje toksyny co pomaga w zwalczaniu cellulitu. 

[Sailor&Lula 10 084]

25 minut temu, Dragonfly pisze:

Nadal jestem zdania, że na wyrost rekomenduje się to picie samej wody litrami.

Mi się wydaje, że za tym w jakiejś mierze stoi po prostu interes firm produkujących wodę butelkowaną, filtry do wody itp.

 

Inna kwestia, iż znam sporo osób, którzy piją bardzo mało płynów poza słodzonymi napojami gazowanymi i jakimś dziwnym trafem łykają tabletki na ból głowy na potęgę. Toteż jak najbardziej, uświadamianie ludzi co do istoty nawodnienia organizmu jest ważne, bo niektórzy nadal nic o tym nie wiedzą (albo nie chcą wiedzieć).

 

Picie zielonej herbaty, czystka czy innych naparów ziołowych / owocowych też wliczam w swoje nawodnienie; kawy już nie.

 

A detoksykację organizmu zostawmy wątrobie i nerkom .

 

Lula.

[może? 4 598]

Tak, choć nie jest to remedium absolutne, bo przyczyn powstawania cellulitu jest więcej niż tylko niedobór wody.