Rosnąca popularność cuckolding'u.

[Pańcioipani.✩ 5 401]

Pańcio: według mnie, kobiety i mężczyźni będący w stałych związkach bądź małżeństwach dzielą się na zdradzonych i tych co będą zdradzeni. Dostęp do internetu oczywiście ułatwia sprawę, i tak szukając ludzie prędzej czy później trafiają na słowo "cuckold". Teraz do sedna, w dzisiejszych czasach życie to tak zwany wyścig szczurów, więc praca po 12h na dobę, brak czasu na cokolwiek, czyli praca-dom-praca-dom. A zdrada to taka odskocznia od dnia codziennego, dreszczyk emocji i coś nowego i tu urwiemy się z pracy, zawsze coś się wykombinuje. A jeżeli jeszcze można tak za zgodą partnera/ki no to już rewelacja

 

To przecież tylko seks czyli zaspokajanie swoich potrzeb. Człowiek nie bocian, według mnie nie jest istotą monogamiczną.

 

Nie mówię oczywiście że sex z partnerem nawet po 30 latach może i zapewne jest wspaniały, ale człowiek jest ciekawski i dlatego zawsze będzie nas ciągnęło do odkrywania nowych rzeczy czy przyjemności. A sex niewątpliwie jest jedną z najfajniejszych zabaw w życiu

[Menczi 2 378]

Zgadzam się Pańcio z tobą, ludzie zdradzali i zdradzać będą, ale Gooralowi bardziej chodziło o ten szczególny przypadek zdrady za zgodą partnera.

[Wiki 662]

Zdaje mi się że  dzisiejsze czasy  trochę  przypominają  epokę Humanizmu  albo Oświecenia, podobnie jak wtedy maleje wpływ religii na życie codzienne a  rośnie otwartość na człowieka i jego potrzeby tu i teraz, na indywidualizm i rozwój. Internet trafił pod strzechy, a raczej pod dachy blokowisk. Każdy może sobie obejrzeć co i jak, a następnie  jeśli zechce, poszukać z kim.

 

Powszechny dostęp do prezerwatyw, tabletek anty, tabletek postcoitum, a także do informacji, pornografii, do różnych gadżetów,  itp., itp., wszystko to sprawiło że seks został  uwolniony od wielu obciążeń i pozwoliło na cieszenie się nim  po prostu jako czystą rozrywką.

 

 W artykule jest mowa akurat  o cukold ale ciekawe, myślę że jakieś ewentualne badania otwartości i zmian w  świadomości seksualnej nowoczesnych  społeczeństw pokazałyby podobną tendencję.

[Sem.©® 15 694]

 

A skąd ta pewność, że hasło wyszukiwali mężczyźni?

 

Ponieważ istnieje profilowanie i tracking cookies. Na podstawie tych danych można stwierdzić nie tylko płeć, ale też zainteresowania, co kupujesz, czego szukasz, o czym marzysz, ile masz lat, gdzie jeździsz, jak często tam jeździsz... jakimi trasami się poruszasz, które trasy są stałe a które są zmienne, jak często pojawiają się nowe trasy i wiele innych interesujących danych, a to wszystko dajecie w prezencie, dzięki włączonym usługom lokalizacji które "pomagają Google trafniej określać wasze wyniki wyszukiwania" w telefonach.

 

 

ale jednak dostrzegam w tym ewidentny wzrost zainteresowania tym specyficznym fetyszem. Co Waszym zdaniem wpływa na tak duże zainteresowanie tym tematem? Skąd tak szybko rosnąca jego popularność?

 

Porównałbym te badania The Sun, do przyglądania się małpce która jest w zamknięciu i jak małpka się zachowuje gdy dostanie banana a jak, gdy dostanie szpinak. Nie doszukiwałbym się niczego w badaniach "specjalistów" z gazety The Sun bo to zwyczajna prasa bulwarowa, opiniotwórcza wśród Brytyjczyków najniższego sortu, (tych spasionych rdzennych i wcale nie przyjezdnych tam rudzielców którzy są całe życie na zasiłku), więc lepiej się w dobrym towarzystwie nie przyznawać do tego, że się czyta The Sun, bo to tak samo jak by czerpać wiedzę o świecie z Pomponika.

 

Padło jednak zasadnicze pytanie, skąd wzrost zainteresowania cuckoldem. Wróćmy więc do małpki i jej obserwowania. To miłe, mieć kontrolę nad małpką, a czasem samemu się stać małpką która podlega kontroli. Dzieje się tak dlatego, że człowiek jest stworzeniem, które po pewnym czasie się nudzi.Oklepane już schematy codzienności zapisane w naszym mózgu, stają się po pewnym czasie motorem do poszukiwania nowych interesujących bodźców. Wczoraj byliśmy na karuzeli, przedwczoraj i przed przed wczoraj i tak od miesiąca. Jutro znowu chcesz iść na karuzelę? teraz chodźmy na sanki.

[Pańcioipani.✩ 5 401]

Pańcio: Sem, dokładnie o to mi chodziło pisząc praca-dom... miałem na myśli monotonię życia codziennego i poszukiwanie nowych bodźców na urozmaicenie codzienności.

 

Jeżeli można za obopólną zgodą no to już mamy super sytuację

[Jans✩ 5 320]

Oklepane już schematy codzienności zapisane w naszym mózgu, stają się po pewnym czasie motorem do poszukiwania nowych interesujących bodźców. Wczoraj byliśmy na karuzeli, przedwczoraj i przed przed wczoraj i tak od miesiąca. Jutro znowu chcesz iść na karuzelę? teraz chodźmy na sanki.

 

 

 

Dokladnie tak jest. Te poszukiwania nie ograniczaja sie tylko do internetu i tylko do cuckoldu.

Wczoraj byly Swinger Cluby a od przedwczoraj AfterWork knajpki w duzych metropoliach europejskich (pomijajac oczywiscie purytanski Londyn) gdzie mozna szybko polaczyc przyjemne z pozytecznym.

Tak wiec ciekawosc ludzka jest niewyczerpana,

 

 

                                                                    

[Zouza® 29 620]

 

Ponieważ istnieje profilowanie i tracking cookies.

Sem, ja pytałam skąd tę pewność ma Gooral.

Poza tym tak do końca kto na "owe" strony wchodzi nie będzie miał nikt, bo jeśli para korzysta z jednego komputera, to... no chyba, że fotki cykają w momencie wejścia na wszelkie "zboczeństwa".

 

w telefonach

No w telefonach to już większa pewność, raczej nikt swojego nie daje żonie/mężowi, jadąc np. w delegację.

[gentleman 1 123]

Wydaje mi się że większość napędza porno.

Facet naogląda się, zahaczy się na jakieś forum.

I chce mieć takie live porno.

W zależności od charakteru, doświadczeń idzie w różną stronę- zwykłego trójkąta, ultimatede itd.

 

To, że jest wzrost zainteresowania widać po:

-ilości filmów amatorskich w tym zakresie pojawiających się na serwisach xhamster, youporn itd.

-filmach o tej tematyce kręconych przez "wytwórnie filmowe porno",

-nawet dotarło do Japońskich wytwórni filmowych, a tam kręcą tego najwięcej na świecie.

[Sem.©® 15 694]

-ilości filmów amatorskich w tym zakresie pojawiających się na serwisach xhamster, youporn itd.

 

Już kiedyś tłumaczyłem, kiedy kończy się "amatorskość" galerii amatorskiej. Z chwilą wrzucenia jej do sieci, kiedy opuszcza dysk lokalny, staje się mniejszą lub większą komercją. Ponadto, dziewięćdziesiąt procent tych "filmików" które uznałbyś za "domówki zrobione ręką Rogacza amatora" a które można odnaleźć w serwisach typu xhamster i im podobnych, są to produkcje filmowe ze studia, które tylko imitują "amatorską" produkcję. Zapamiętaj jedną zasadę. Jeżeli ktoś oferuje coś za darmo, a jest to dostęp do treści (w domyśle treści porno) w Internecie, każe Ci płacić za to inną cenę. Jest to cena Twojej prywatności, ponieważ jednocześnie instalujesz cookies, które wszędzie za Tobą łażą i wysyłają o Tobie informacje profilując Cię, a na tych informacjach, ktoś później zarabia. Każdy film, który znajduje się w takim serwisie znajduje się tam tylko po to, abyś wyświetlił wszystkie reklamy które przeszkadzają Ci go obejrzeć i chciał wierzyć że to co oglądasz, jest amatorskie. Na tych reklamach, które wyświetlają się bez przerwy naokoło, ktoś dużo zarabia.

 

Czy Facebook jest darmowy? Ależ oczywiście że jest. Facebook już przy rejestracji mówi, "to zawsze było, jest i będzie darmowe". Nie uważasz chyba jednak, że nie płacisz "abonamentu" za swój profil, jeśli takowy posiadasz? Płacisz, wysyłając cenne niejednokrotnie informacje na swój temat, godząc się na usługi lokalizacji które zawsze przypominają o konieczności ich włączenia gdy są wyłączone, więc je każdy dla świętego spokoju włącza, publikując zdjęcia otagowane lokalizacją gdzie zostały wykonane, czyli podając się na tacy. Na pewno każdy już dawno zauważył, że reklama kontekstowa opiera się na tym, co wcześniej wpisywał w wyszukiwarce. Jeśli szukał kredytu, wszędzie reklamowany jest kredyt, w tym również na Facebooku. Szukałeś bielizny? Są reklamy bielizny.

 

A gdy poszukiwałeś cuckoldu, czy widziałeś kiedykolwiek reklamę naszego forum która by Ci się wyświetliła np na YouTube gdy za Tobą stoją Twoje dzieci? Nie widziałeś i nigdy nie zobaczysz. Czy przychodząc tu, nawet bez wyszukiwania forum po hasłach cuckold, widziałeś kiedykolwiek reklamę tego miejsca gdziekolwiek? Nie widziałeś, bo jest to niemożliwe z uwagi na brak tracking cookies, których tutaj nie ma. Nie ma tu żadnego adwords, adSense. Żadnej kampanii reklamowej od Google. Żadne ciastka cookies, nie łażą za Wami i się później nie reklamują demaskując Was w ten sposób. Ponieważ to są płatne media, gdzie ceną, jest składka abonamentowa, a nie Twoja prywatność.

 

Mam nadzieję że jest to logiczne, i zrozumiałe.

[Tedik 51]

Może jako młody człowiek i totalnie zielony w cuckoldzie  wypowiem się na ten temat
Tak jak pisałem w "poznajmy się" trafiłem tu przez moją ciekawość i tak jak wielu z was mówi sam szukałem słowa "cuckold" w google bo nie miałem pojęcia co to jest! na pewnej stronie w wyborze preferencji partnerki było "cuckold" i dlatego szukałem, potem chciałem się dowiedzieć więcej aż trafiłem tutaj.

Czy popularność rośnie? owszem bo są takie fora jak te oraz mnóstwo portali erotycznych w których widnieje to słowo i prędzej czy później większość się na nie natknie i sprawdzi co to znaczy. Kilku oleje sprawę a inni ciekawscy zostaną