Czaty i pokazywarki - niebezpieczne początki przyszłych rogaczy

[TwoojKochanek 581]

Ritta bardzo ładne słowa

 

A tak z dupy strony... żeby się Wam nie nudziło i było wesoło!

https://www.youtube.com/watch?v=wRGwusndw0I

[Ritta✩ 3 621]

Ejże Bathory! Czy kochanków publikujących swoje zdjęcia na forum, bez wiedzy swoich żon też określisz jako nieodpowiedzialnych lub głupich? Pomijam kwestie uczciwosci i etyki bo nikt z nas nie jest kryształowy. Nie bronię też facetów publukujacych fotki swoich kobiet. Sadzę, że zbyt łatwo przychodzi nam ocenianie innych. Jak to było... widzisz drzazgę w oku drugiego człowieka a u siebie belki nie widzisz. Mogę też przytoczyć moje ulubione stwierdzenie, że racja jest jak dupa. Każdy ma swoją.

[bathory 90]

Publikowanie swoich zdjęć to chyba jednak co innego jak publikowanie zdjęć osób które nie maja o tym zielonego pojęcia. Ja pokazując swoje zdjęcia robię to świadomie, i wydaje mi się że jeżeli już narażam czyjś wizerunek na publiczna chłostę za takie postępowanie to jest to moja osoba a nie partnerki. To ja będę degeneratem który pokazuje ptaka dla podbicia swego ego a nie partnerka. Zgodzę się że ja również narażam swój związek takim zachowaniem ale moja partnerka dalej jest nieznana, jej wizerunek jest czysty. Inną sprawą jest karalność publikowania czyjegoś wizerunku bez jej zgody. 

[TwoojKochanek 581]

Ritta

Ejże Bathory! Czy kochanków publikujących swoje zdjęcia na forum, bez wiedzy swoich żon też określisz jako nieodpowiedzialnych lub głupich? Pomijam kwestie uczciwosci i etyki bo nikt z nas nie jest kryształowy. Nie bronię też facetów publukujacych fotki swoich kobiet. Sadzę, że zbyt łatwo przychodzi nam ocenianie innych. Jak to było... widzisz drzazgę w oku drugiego człowieka a u siebie belki nie widzisz. Mogę też przytoczyć moje ulubione stwierdzenie, że racja jest jak dupa. Każdy ma swoją.

 

 

Ritta widzę, że jesteś "fajna" kobieta czyli mówisz mądrze, przemyślanie ale neutralnie, jak widz który nie ocenia i nie potępia, już mi się podobasz i nie tylko z wyglądu jesteś świetna... buziaki 4you

 

...a problem, który poruszyłaś (czyli to że każdy widzi w innym człowieku coś "nie dobrego" a sam siebie nie widzi) staje sie ostatnio problemem nr. 1 bo od tego ludzie izolują się od siebie, wolą i mają czas siedzieć na facebooku, a nie spotkać się z rodziną i przyjaciółmi, robią się egoistyczni jadąc swoim AUDI po ulicy,, pokazując swoją "kulturę", a innych rugać za błędy , wstawiają swoje słitaśne focie z wycieczek, z dziećmi, psami i kotami, a inni idą do hejtowania, lub po prostu w małżeństwach ludzie nie chcą naprawiać, tylko od razu rozchodzą sie i olewają to wszystko co dali w ten związek i nie liczą się z dziećmi itp.... takich przykładów są tysiące ale zawsze zaczynają się od tego, że człowiek ostatnio nie zna POKORY! Tylko wtedy widzi się błedy nie tylko innych, ale i swoje, akceptuje się i nie wypiera w imię sztucznych zasad. Tak więc zakończę mój monolog i powiem krótko: "vivat ludziom  głośnym, głupim i krzykliwym ale szczerym" :P

[Ritta✩ 3 621]

Bathory nie chodziło mi wcale o to czyj wizerunek narażasz, ale o to że oba zachowania są niebezpieczne dla związków.

[bathory 90]

Oczywiście że są, tylko skala konsekwencji inna...

[Magdadam 1 827]

Od dupy strony mam na myśli że jeżeli ktoś faktycznie chce brnąc w ten temat to chyba najgorszy ze sposobów na jego rozpoczęcie.  Tak jak pisała Pusi Hotka ryzyko że ktoś później będzie obracał i handlował tymi zdjęciami jest bardzo duże wiec ryzyko że partnerka w którymś momencie dowie się że jej całkiem normalny facet okazuje się jednak trochę nienormalny bo wysyła jej nagę zdjęcie innym ludziom i to nie w celu zemsty tylko dla własnych niezrozumiałych dla niej przyjemności może skończyć się nie rozwinięciem jego fantazji a wręcz przeciwnie, szybkim i drastycznym końcem związku. Czy Ci faceci są aż tak nieodpowiedzialni, czy po prosu głupi do potęgi... 

M: no to w końcu odniosę się do tego tematu, bo w pewnym sensie dotyczy to też mnie i mojej małżonki.

Jak zapewne większość z Was zgodzi się z stwierdzeniem, że nie warto robić nic na siłę, więc i ja staram się z całych sił, aby nic na siłę nie czynić i jak na razie nie udało mi się przekonać mojej Pani abyśmy wykupili usługę Vip. Jak wiadomo wszystkim, konto podstawowe jest ograniczone jeśli chodzi o pewne funkcje, a najbardziej bolesnym ograniczeniem jest brak dostępu do czatu od poniedziałku do piątkowego wieczora. 

Żona dzięki możliwości uczestniczenia w życiu owego zacnego forum, tzn: dostępu głównie do działów zabezpieczonych baaardzo poszerzyła swoje horyzonty i nawiązała bardzo miłą znajomość (co prawda tylko wirtualną znajomość < jak na razie) a pogłębianie owej znajomości odbywało się za pośrednictwem czata.

Czat jak wiadomo został ograniczony, a chęć kontynuacji znajomości za pomocą bezpośredniej konwersacji pozostała, a więc założyliśmy konto na gg.

No i kontynuacja owej znajomości trwa w najlepsze do dnia dzisiejszego, zresztą bardzo mnie kręci jak Żonka świntuszy nieco za pośrednictwem gg i robi się coraz bardziej otwarta na wiele opcji, które wcześniej pozostawały tylko w sferze fantazji,  ale............. no właśnie , ale...........

Te ale, to ilość zaczepek zaproszeń do kontaktu itd..... i nie ukrywam, gdy w awatarku miała fotkę pokazującą jej wdzięki od tyłu, ale w pełni ubraną, to ilości zaczepek szły w dziesiątki, a niektórzy z zaczepiających komplementowali wdzięki w taki sposób i tak umiejętnie prowadzili konwersację, że została przełamana bariera rozsądku i fotki poszły............ ale tylko i wyłącznie za zgodą żony, bądź, sama była inspiratorką wysyłania, fotki intymne oczywiście bez twarzy.

Zdarzało się, że pierwsze odpowiedzi na owe zaczepki, były pisane prze ze mnie, ale bardziej jako stenotypista, bo żonka w tym czasie zajęta w kuchni przygotowaniem czegoś tam, a ja, czytam jej co ktoś pisze, a ona mówi co pisać i decyduje czy ma ochotę komuś przesłać zdjęcie z "pazurem" czy też nie ma ochoty na to.

Jednak, zawsze, zawsze jak widziałem, że konwersacja była prowadzona na kulturalnym poziomie, to nie chciałem odbierać małżonce przyjemności konwersacji, bez jakiegokolwiek mojego udziału.

No i tak właśnie znalazła, wielbiciela dzięki któremu, ma motylki ............

 

No nic, dowiedziałem się dzisiaj, że jestem głupi do potęgi i w dodatku nieodpowiedzialny. 

 

Tak bynajmniej to wygląda w naszym przypadku.

 

Sem- post, który wysmażyłem nie ma na celu jakiejkolwiek krytyki zasad funkcjonowania forum, moim zdaniem, są czytelne przejrzyste i mi osobiście odpowiadają. Poczekam, aż żona "dojrzeje" do decyzji, abyśmy wykupili sobie usługę Vip.

[bathory 90]

 

M: no to w końcu odniosę się do tego tematu, bo w pewnym sensie dotyczy to też mnie i mojej małżonki.

 Nie bardzo  rozumiem powiązanie miedzy wami a tym tematem. Piszesz że owszem pokazujesz zdjęcia żony ale za jej zgodą wiec jaki to ma związek z tematem... ja pisze o ludziach którzy robią to bez wiedzy i zgody ich partnerek w celu wkroczenia w świat ZK i konsekwencjach takiego działania za plecami. Może są ludzie na forum którzy tak postępują, może ten temat da im do myślenia że nie tedy droga... 

A jeszcze dla przykładu jeden z postów:

"Witam. Chciałbym zostać rogaczem. Niestety żonka nie godzi się żeby dawać innym. Jeśli jesteś chętny to zostanę cyber rogaczem. Udostępnię foty żony z którymi możesz robić co chcesz (przekształcać, zalewać, pokazywać innym itp.). Wykonam twoje rozkazy. Zainteresowany? Pisz:xxxxxx"

[Sem.©® 15 694]

my umieszczamy zamazane zdjecia bez twarzy

 

Umieszczacie bo tylko wtedy te zdjęcia mogą tutaj wisieć a wszystkie inne wylatują. Prawda jest taka że bez Regulaminu i zasad, oraz późniejszego trzymania Was wszystkich "za mordę" by się nie obeszło. Kiedyś dostawałem zgłoszenia typu "dlaczego nie mogę umieścić zdjęcia z twarzą, skoro to jest moje zdjęcie i ja powinienem o tym decydować"? Zwykle odpowiadałem wtedy, że nie Ty będziesz decydować o tym co Ci wolno w społeczności która ma określony Regulamin, wypracowany przez długie lata, oraz o tym, że ja nie wiem, czy wrzucasz swoje zdjęcia, czy zdjęcia znienawidzonego sąsiada którego chcesz w ten sposób skompromitować. Jeżeli ktokolwiek, wrzuca swoje zdjęcia do czatów i pokazywarek niewiadomego pochodzenia a potem dziwi się, że zostają one publikowane na płatnych stronach porno, gdzie tworzone są na ich podstawie fikcyjne profile, zamiast korzystać z bezpiecznego (naszego) forum, to jest tylko i wyłącznie jego sprawa i jego problem. Życzę powodzenia w nawiązywaniu kontaktu z włodarzami serwera z chińskiej republiki ludowej. Tam nie ma Działu pomoc jak u nas, gdzie wysyła się zgłoszenie i cyk, nie ma galerii.

 

 

Np. P. Kowalski tu na forum wystawia swoją fujarkę. Za dwa tygodnie widzi to zdjęcie na forum dla samotnych. Zdarzyło się do komukolwiek z Was?

 

Jeżeli takie zdjęcie miało by gdzieś wypłynąć, to chyba w Wiśle Bo widzisz... tutaj się żaden spamer nie zarejestruje, musiałby najpierw zapłacić. Chińczycy nie odpowiedzą na pytanie, Jaki ptak widnieje w Polskim godle, bo nie zrozumieją pytania. Nie będą wiedzieli nawet jak za konto zapłacić, bo nie znają języka Polskiego. Cwaniactwo krajowe, szybko odpuszcza sobie temat rejestracji, gdy okazuje się że najpierw się trzeba trochę odkryć. Nic mi nie wiadomo o tym, aby zdjęcia u nas publikowane były gdzieś w użyciu, chyba że te same zdjęcia wrzucił nasz Użytkownik, lub opublikował  u nas zdjęcia, które nie są jego własnością. Od czasu do czasu, sprawdzam "jakość" naszych galerii za pomocą wyszukiwarki zdjęć i jeśli znajduje się galeria która jest zwyczajną kopią materiałów ogólnodostępnych z sieci które na pewno nie należą do Użytkownika który je publikuje, podając za "własne", wtedy taka galeria zostaje usunięta, a Użytkownik zyskuje stosowną rangę profilu, która mówi jasno że dany Użytkownik się takiego procederu dopuścił. Rangi są należycie opisane  w tym miejscu. Nie było nigdy żadnej afery grubej.

 

 

U nas wysyła się zgłoszenie dotyczące usunięcia galerii i galeria znika. Aby ją zobaczyć póki wisi, trzeba jeszcze zapłacić za swoje konto, czyli przestać być anonimowym względem mnie. Układ jest prosty. Wy, jesteście anonimowi dla siebie samych. ja, nie jestem anonimowy dla Was. Wy, nie jesteście anonimowi dla mnie. Mamy certyfikat SSL bezpieczeństwa, istniejemy prawie dziesięć lat, bo tej jesieni obchodzić będziemy dziesięciolecie.

 

Jak napisał mój przedmówca Druh, nie ma takiej możliwości, aby zabezpieczyć grafikę przed pobraniem. To jest nonsens, i jest to niewykonalne. Wszystko, co wyświetla przeglądarka, można pobrać. Tym amatorom webmasterom którzy myślą, że blokada "prawo kliku" uniemożliwi pobranie grafiki, życzę powodzenia. Wystarczy wyłączyć obsługę javascript w przeglądarce, lub użyć skrótu klawiaturowego będącego zastępstwem prawo kliku myszy. Zawsze mnie to rozbawia do łez, gdy na jakiejś stronie widzę zablokowaną opcję prawo kliku myszy i jakiś "copyright". Taka blokada, tylko utrudnia nawigację na stronie i nie służy niczemu więcej. Teoretycznie, można skuteczniej zablokować tekst, przed jego łatwym skopiowaniem, dodając w źródle linię kodu, która blokuje opcje zaznaczania tekstu. W tym przypadku wystarczy zajrzeć do źródła strony, aby tekst sobie skopiować bez najmniejszego problemu.

 

Jedyna metodą na w miarę bezpieczne publikacje, jest wysyłanie zdjęć bez twarzy, w miejscach bezpiecznych, uznanych i przeznaczonych do tego. Chyba nie muszę nikomu mówić, że to tutaj.

[może? 4 598]

Sądzę, że ludzie którzy tu ( na ZKf) trafiają, są po prostu uczciwi.

 

Ta, jasne, i nie ma tu ani szczerbatych, ani takich z grzybicą, ani takich, co alimentów nie płacą. Sam kryształ, daję słowo

Bathory pisze o jakichś nienazwanych pokazywarkach i czatach. A sądzicie, że tu faceci nie pokazują swoich kobiet bez wiedzy i zgody zainteresowanych? Jestem głęboko przekonana, że jest to popularny proceder. Twardych dowodów nie przedstawię (nie znam przecież osobiście właścicieli tych kont, o których teraz myślę), ale miękkich - trzy tuziny