Skocz do zawartości
pawel1969

Wspólna decyzja czy zaskoczenie?

Rekomendowane odpowiedzi

Ale widziałam niejedną wypowiedź, że cuckold rozpoczął się od zwykłej zdrady, po niej rogacz odkrywal, że go to podnieca.

I nie ma to nic wspólnego z ciapkowatoscia, czy nieciapkowatoscia.

Dwie hotki z którymi się kiedyś spotykałem tak właśnie zaczęły przygodę z cuckoldem, puściły raz męża bokiem, po jakimś czasie wyjawiły mężom co zaszło a panowie wybaczyli i zarządali kontynuacji działań.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Mnie natomiast interesuje temat przyznania się do zdrady.

Ja swoją żonę zapewniam, że temat mnie podnieca, że może mi spokojnie się przyznać do wszelkich byłych zdrad i skoków w bok. 

Z drugiej strony myśląc racjonalnie, do zdrady nie należy się przyznawać, zwłaszcza tej dobrze ukrytej, bo skutki mogą być nieobliczalne, więc dziś nie wiem czy moje Kochanie jest mi wierne, czy po prostu racjonalne, w tej sytuacji te dwa stany są nierozróżnialne. 

 

Tymczasem ktoś z forumowiczów przyznał sie do podobnej przygody, po trochę mu zazdroszczę, nie wiedząc równocześnie jak sam bym zareagował na podobne odkrycia.

 

Więc gratuluję i reakcji i relacji.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Ale widziałam niejedną wypowiedź, że cuckold rozpoczął się od zwykłej zdrady, po niej rogacz odkrywal, że go to podnieca.

akurat mój przypadek

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ale widziałam niejedną wypowiedź, że cuckold rozpoczął się od zwykłej zdrady, po niej rogacz odkrywal, że go to podnieca.

I nie ma to nic wspólnego z ciapkowatoscia, czy nieciapkowatoscia.

U mnie było podobnie. Moja eks była flirciarą ale zawsze zapewniała że nigdy nie zdradzi i chce tylko mnie. Pierwsze myśli zaczęły się kiedy po pijanemu wymsknęło jej się, że nie czuje mnie dobrze, często za szybko kończę i mógłbym mieć trochę większego. Aż po jakimś czasie okazało się, że miała niejednego kochanka. Z początku tego nie akceptowałem, choć kręciło niesamowicie, a przez to że starałem się to ukryć nasz związek się rozpadł. Na tą chwilę tak to wygląda :)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A czy ktos przyzna się do sytuacji, że namawal swoją żonę na zdrady, podczas gdy ona go zdradzała (od dawna), dowiedział sie o tym i nie tylko nie obdarł jej ze skóry, a prawdziwie się z tym polubi. 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

akurat mój przypadek

Wiem, Ktosiu. Czytałam o tym. :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A czy ktos przyzna się do sytuacji, że namawal swoją żonę na zdrady, podczas gdy ona go zdradzała (od dawna), dowiedział sie o tym i nie tylko nie obdarł jej ze skóry, a prawdziwie się z tym polubi. 

To o mnie. Mam kłopoty z uciekającą erekcją a bardzo lubię seks i kocham zonę. Martwiłem się ze nie potrafię dać jej prawdziwego seksu i stąd pomysł żeby znalazła sobie kochanka. Gdy tu ja opisywałem swoją sytuację i rozterki na Forum okazało się że żona już od dawna ma kochanka którym był jej kolega z pracy. poczułem się jak bym dostał w pysk. To było 3 lata temu.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

To o mnie. Mam kłopoty z uciekającą erekcją a bardzo lubię seks i kocham zonę. Martwiłem się ze nie potrafię dać jej prawdziwego seksu i stąd pomysł żeby znalazła sobie kochanka. Gdy tu ja opisywałem swoją sytuację i rozterki na Forum okazało się że żona już od dawna ma kochanka którym był jej kolega z pracy. poczułem się jak bym dostał w pysk. To było 3 lata temu.

a nie wystarczy połknąć magicznej niebieskiej tabletki i po kłopocie?

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

nie pomaga to a kochanka

ale jak przeszedłeś nad tym?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

a nie wystarczy połknąć magicznej niebieskiej tabletki i po kłopocie?

Niestety to nie działa. To znaczy nie działa tak skutecznie. Coś daje ale efekt nie jest taki jak bym oczekiwał. Kłopot w tym ze zona nie przepada za pieszczotami oralnymi i "palcówkami". To w moim przypadku problem bo jak nie ma klasycznego stosunku a kobieta nie chce pieszczot manualnych to co pozostaje?. Wszystkie kobiety jakie dotychczas znałem lubiły również inne metody stymulacji i można było wzbogacać ars amandi. ta jest ewenementem. Mam pytanie przy okazji do kobiet na Forum. Czy /oczywiście zakładając że jestem uważny i delikatny/ ta niechęć do pieszczot to normalne?. ja się z czymś takim pierwszy raz spotykam.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...