Skocz do zawartości
pawel1969

Wspólna decyzja czy zaskoczenie?

Rekomendowane odpowiedzi

Zapewne większość z Was lub wszyscy, którzy zdecydowaliście się na cuckold, zrobiliście to wspólnie po długich godzinach fantazjowania o tym.

 

Zastanawiają mnie dwa inne scenariusze.

 

1. Czy są wśród Was tacy, którzy nie myśleli że są rogaczami albo chcieliby być, aż do momentu gdy żona zakomunikowała, że chce się przespać z innym.

 

2. Żona nie wie o waszych fantazjach i nakrywacie ją na zdradzie.

 

Czy to się wogóle może przerodzić w cuckold? Czy ktoś w takiej sytuacji poczuł, że jest rogaczem wcześniej nie mając takich myśli?

 

Jeśli są tacy opiszcie co czuliście.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

i jeszcze trzeci scenariusz może być: przyjaciel zwierza ci się, że żona mu rogi przyprawia i co byś zrobił na jego miejscu? Wczucie się w jego rolę, mnie podjarało.......

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

I czwarty, żona jest skora, a mąż analizuje i w to wchodzi.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jak mnie takie założenia wkurwiają. Następny temat, następne założenie że rogacz to ciapek który może i sobie fantazjuje, ale okazuje się że żona go puszcza w trąbę albo zakomunikowuje mu że zamierza i ten biedny uległy ciapek w końcu dostaje to o czym marzył, albo i nie ale musi się z tym pogodzić.

 

To dorzucę piąty przypadek, rogacz komunikuje żonie (która nie wie o fantazjach) i kumplowi (który też niczego nie jest świadom) że może pobawimy się w trójkącie, skoro wieczór tak fajnie się toczy.

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Czy to się wogóle może przerodzić w cuckold? Czy ktoś w takiej sytuacji poczuł, że jest rogaczem wcześniej nie mając takich myśli?

 

Możliwe jest wszystko, co przynosi lub, teoretycznie, może przynieść nam życie. Nawet najbardziej nieprawdopodobny scenariusz może się spełnić, jeśli już pojawił się w czyjejś głowie. Takie przypadki nie są niczym niezwykłym.

 

I zgadzam się z -M-e-n-c-z-i-. Cuckold to nie jest przewidywalny układ pionków na szachownicy. 

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Cuckold to nie jest przewidywalny układ pionków na szachownicy.

 

Jakkolwiek wszyscy próbujemy coś tam sobie w kąciku rozgrywać i cieszymy się jak dzieci gdy przez chwilę mamy złudne poczucie opanowania reguł gry. A reguł jest tyle ile permutacji międzyludzkich. Czyli sporo.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

To dorzucę piąty przypadek, rogacz komunikuje żonie (która nie wie o fantazjach) i kumplowi (który też niczego nie jest świadom) że może pobawimy się w trójkącie, skoro wieczór tak fajnie się toczy.

 

Kurcze, chyba znam ten przypadek  :mrgreen:

Ciąg dalszy: Żona kompletnie zaskoczona popatrzyłam na kumpla i oboje wybuchli śmiechem (wszyscy trochę już razem wypili tego wieczora). Ale rogaczowi  wcale nie było do śmiechu, powtórzył swoją propozycję jeszcze kilka razy zanim żona i kumpel zorientowali się, że rogacz mówi poważnie. Po czym żona zapytała męża czy jest pewnie, że tego chce. Mąż potwierdził, a żona zniknęła na chwilę w łazience aby się przygotować. I ten jeden wieczór, a raczej noc przewróciła ich życie do góry nogami. :indians:

 

Tak, najlepsze historie pisze życie. 

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

a ja myslalem o tym by byc rogaczem, rozmawialem z zonka na ten temat i sie dowiedzialem, ze jestem rogaczem, gdyz miala kiedys przygode. Opowiedziala mi ze szczegolami co mnie strasznie podjaralo. No i uzgodnilismy, ze trzeba moje rogi poprawic, bo sie zestarzaly  :smutny2: . Teraz czekam na to co ma sie wydarzyc  :redevil:

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jak mnie takie założenia wkurwiają. Następny temat, następne założenie że rogacz to ciapek który może i sobie fantazjuje, ale okazuje się że żona go puszcza w trąbę albo zakomunikowuje mu że zamierza i ten biedny uległy ciapek w końcu dostaje to o czym marzył, albo i nie ale musi się z tym pogodzić.

 

To dorzucę piąty przypadek, rogacz komunikuje żonie (która nie wie o fantazjach) i kumplowi (który też niczego nie jest świadom) że może pobawimy się w trójkącie, skoro wieczór tak fajnie się toczy.

 

Źle zrozumiałeś mój wątek. To żedne założenie i wiem, że prawie wszystkie pary bawiące się w to polegają na relacji partnerskiej a hotka szanuje rogacza. Ale chyba mogę jako totalny teoretyk być ciekawy i badać wszelkie zakamarki tematu.

Swoją drogą twoja odpowiedź dużo wnosi.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ale widziałam niejedną wypowiedź, że cuckold rozpoczął się od zwykłej zdrady, po niej rogacz odkrywal, że go to podnieca.

I nie ma to nic wspólnego z ciapkowatoscia, czy nieciapkowatoscia.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...