Chce czy nie chce?

[jarogaty 1]

Cześć wszystkim,

 

Od jakichś 3 lat fantazjuję z moją Kobietą o tym, że pieprzy ją ktoś inny i ona mi o tym opowiada. Fantazje z początku były wyłącznie w strefie opowiadanek podczas seksu, jednak od jakiegoś czasu zaczęliśmy o tym rozmawiać bardziej konkretnie. Wielokrotnie już rozmawialiśmy na ten temat i bezpośrednio jej mówiłem, że ma ode mnie zielone światło. Jakiś czas temu, moja Kobieta miała pewną przygodę - po grubo zakrapianej imprezie spała w łóżku z typem, który się do niej dobierał i nawet miała ochotę, ale jakoś nie było warunków do czegoś konkretnego, więc skończyło się na dosyć subtelnym macanku.

 

No i już myślałem, że teraz się rozkręci i będę w bajce, ale niestety temat trochę umilkł - na jakiś czas. Jakieś 2m-ce temu znów po imprezie, wylądowała w łóżku z typem i było całowanie się, malinki, pogryziona warga, ręka poszła do majtek itd., ale w krytycznym momencie ktoś im przeszkodził.

 

Od czasu ostatniej akcji, w łóżku mam wrażenie jakby temat się wypalił - jak coś poruszam to nagle robi się jakby niezręcznie itd.

 

Pytanie głównie do Kobiecej części, bo z mojej nie mogę wyciągnąć informacji...

Wiem, że ciężko ocenić sytuację po tak pobieżnym opisie, ale czy jest opcja, żeby Dziewczyna miała ochotę na coś takiego, jarałoby ją to strasznie, po czym nagle by się wypaliła? Ja nie wyobrażam sobie życia bez tego typu akcji

 

PS. Tak, próbowałem ją zaciągnąć na forum - wstydzi się i nie mogę jej namówić na chociaż lekturę (ofc wie, że ja tu jestem).

[shisha 2 341]

wrzało, przestało, znowu wrzało i znowu przestało... chyba tak to juz wygląda

poczekaj. nie naciskaj. daj czas. jak coś w głowie siedzi, to niech sobie rośnie w swoim tempie

 

jak to mowią: 'z czasem zrozumiesz, że nie w każde zamkniete drzwi sie puka i nie w kazde otwarte wchodzi' [i bądź tu mądrym ]

 

Powodzenia!

[Arto 88]

Hmm... widzę że nowy na forum, jak i ja. Kobiety to się chyba bronią przed swoją seksualnością. Nie chcą być uznane po prostu za dziwki, jak to się ogólnie przyjęło w tym świecie, za najgorsze zajęcie na świecie. Nie może uznać tego jako coś dobrego. Sporo rzeczy człowiek (mężczyźni) sprowadzili do najpodlejszych zajęć? Zgodzi się ktoś?

[onwawa✩ 5 678]

W sumie Arto cos w tym jest.......... Jak facet wyrywa laski to taki super macho jest, a jak kobieta wyrywa (mam nadzieje, kobiety, ze nie przegialem tym stwierdzeniem) to przez spora czesc spoleczenstwa moze byc (jest) uznana, sorry, za dziwke. To sie oczywiscie zmienia  na lepsze i dobrze, no ale nie jest jeszcze super jakos. Ja uwazam, ze obydwie plcie sa rowne pod tym wzledem i po to jest to forum, zebysmy, otwarci na swiat, mogli sobie szczerze pogadac.

[Agotor 37]

Jest jeszcze taka mozliwosc, ze sex z innym juz zaistnial i teraz dopoki nie pouklada sobie wszystkiego w glowie, ma wyrzuty sumienia i nie wie jak sie zachowac.

[Diabliczka 301]

Jest jeszcze taka mozliwosc, ze sex z innym juz zaistnial i teraz dopoki nie pouklada sobie wszystkiego w glowie, ma wyrzuty sumienia i nie wie jak sie zachowac.

 

ha.... dokładnie o tym samym pomyślałam sex już był i teraz dwie drogi.... nie spodobał się i nie wie jak powiedzieć żeby "nie zniszczyć" Twoich marzeń lub spodobał się ale nie wie jak powiedzieć że to już po i bez Twojej wiedzy  

[jarogaty 1]

Hmm w sumie dobra uwaga! Chociaż wydaje mi się to mało prawdopodobne, bo ściemnianie do niej niepodobne, ale wybadam temat!

[Wiki 662]

Arto napisał:

 

Hmm... widzę że nowy na forum, jak i ja. Kobiety to się chyba bronią przed swoją seksualnością. Nie chcą być uznane po prostu za dziwki, jak to się ogólnie przyjęło w tym świecie, za najgorsze zajęcie na świecie. Nie może uznać tego jako coś dobrego. Sporo rzeczy człowiek (mężczyźni) sprowadzili do najpodlejszych zajęć? Zgodzi się ktoś?

 

 

Zgodzę się tyle że... nie do końca. Bo co prawda męzczyźni stworzyli kulturę patriarchalną w której seks był obbwarowany mnóstwem zakazów, nakazów i tak dalej. Prawda. Ale często i chyba najczęściejbywa tak że kobietom na długo "obrzydzają" seks inne kobiety; mamy, babcie, ciocie i przyjaciółki oraz "przyjaciółki" które same go nie lubiły, nie miały, mnie rozumiały i przekazały następnemu pokoleniu kobiet swoje lęki i frustracje.

Z mojej obserwacji widzę że kobiety o wiele prędsze są do oceniania i potępiania w tej materii niż faceci.

[Zouza® 29 620]

 

jarałoby ją to strasznie, po czym nagle by się wypaliła?

Po jednostkowych i dosyć delikatnych akcjach nie miało się jeszcze co wypalać.

Możliwe, że ma na to ochotę, na co wskazywałoby, że sytuacje zdarzały się po alkoholu, gdy znikają hamulce.

Ale ma głęboko zakorzenione w umyśle, że kobiecie "nie wypada", "bo co on sobie pomyśli", "a może tylko mnie podpuszcza, sprawdza", itp., itd. Na zupełnie trzeźwo, wraca pełna kontrola nad swoim zachowaniem i myślenie jw.

Pomijam sytuacje, gdy kobieta jest zalana w trupa, ale - jak mniemam - nie o takie sytuacje tu chodziło.

 

Nie naciskaj, wszystko na spokojnie, niech upewni się, że to nie chwilowy kaprys i zdrada nic nie zmieni między Wami, a przynajmniej nie na gorsze.

[Ana 110]

 

Możliwe, że ma na to ochotę, na co wskazywałoby, że sytuacje zdarzały się po alkoholu, gdy znikają hamulce.

 

Ja właśnie mam blokadę alkoholową, tak silną, że nienawidziłabym siebie za pójście na całość po alkoholu, więc tego nie robię.

Strasznie też nie lubię "pachnących" wódeczką absztyfikantów. Koniec i kropka, choćby nie wiadomo jakim ciachem był niedoszły kochanek, pozostanie już niedoszłym kochankiem.

 

Takie akcje, warto zaplanować, przygotować się, tak żeby i mąż czerpał z tego przyjemność.