Darek i Ola pierwsza wizyta w Swingers Clubie

[tomo30 240]

Świetne!!! Poczułem tą atmosferę nie będąc tam!

[Rikitiki 304]

Świetne opowiadania, chciałoby się tam być

[fucker2007 267]

Prezent na gwiazdkę

 

 

 

Założyliśmy na siebie naszą skromną garderobę i zeszliśmy na dół na drinka. Razem z Olą cały czas przeżywaliśmy to co się stało. I były to przeżycia jak najbardziej pozytywne. Nigdy wcześniej nie widzieliśmy siebie w takim miejscu. Teraz byliśmy po najsilniejszych orgazmach w naszym życiu a jedynie zabawialiśmy się oralnie.

- Dalej nie mogę opanować emocji – westchnęła Ola popijając drinka

- U mnie jest podobnie. Nie spodziewałem się, że tak silne przeżycie nam się tutaj przytrafi.

- Ja również. Gdy patrzyłam na tą orgię… zastanawiałam się jak oni tak potrafią. Ale kiedy my zaczęliśmy figlować świadomość, że nam się ktoś przygląda tak mnie podniecała, że odleciałam całkowicie.

- No zauważyłem. Nawet nie przeszkodziło Ci, że mamy obserwatora baaardzo blisko siebie.

- Przeraziłam się w pierwszej chwili… i aż zadrżałam. Ale byłeś blisko mnie więc czułam się bezpiecznie.

- Muszę strzec skarbu!

- No więc strzeż go żeby byle kto się do niego nie dobrał. Bo jak odpływam to za bardzo się nie kontroluję.

- No u mnie jest podobnie… ale póki co wypad tutaj chyb możemy uznać za udany.

- Jak najbardziej. I jak uzupełnimy płyny możemy się wybrać jeszcze raz do „naszego pokoju”. – Odpowiedziała figlarnie Ola

- No to dopijajmy. Ja też już się zregenerowałem tak więc jeżeli jest pozytywnie to trzeba to wykorzystać.

- To korzystajmy z tego wieczoru. Bo kto wie czy kiedykolwiek się odważymy na powtórkę

 

                Tak więc dopiliśmy swoje drinki, które delikatnie zawirowały nam w głowach. Złapaliśmy się za ręce i powoli wkroczyliśmy ponownie na górę. Na wcześniej wspomnianym łoży ponownie rozgrywały się sceny jak z filmu pornograficznego.

- Widzę, że tutaj wiele się nie zmieniło.  – uśmiechając się szepnęła Ola

- To co idziemy do siebie?? – zapytałem

- Chyba tak będzie najlepiej. – skwitowała moja dziewczyna i tak kroczyliśmy dalej.

                Kierując się to tego samego pokoju co poprzednio zauważyłem, że zwróciliśmy na siebie uwagę tych samych panów, którzy odwiedzili nas przedtem. Odprowadzili nas wzrokiem do wejścia.

Nie zwlekając ani chwili zaczęliśmy się z Olą pieścić i całować. Ułożyliśmy się wygodnie na środku wielkiego łoża i oddawaliśmy się wzajemnym pieszczotom. Szybko zdarłem z mojej dziewczyny fatałaszki, a ona ze mnie moje. Nasze języki co rusz splatały się w gorących pocałunkach, a dłonie wodziły po ciałach.

                Nie musieliśmy długo czekać na ponowną wizytę trzech panów. Kiedy powoli zniżałem się ustami do muszelki mojej kobiety, poczułem jak łóżko się ugina i na jego krawędzi siada szpakowaty 40 latek, który z naprężonym penisem pilnie nam się przygląda. Nie przeszkadzało nam to, więc pozostali dwaj również się do niego dołączyli. Z tym, że jeden przeszedł z drugiej strony łóżka żeby nie panował zbyt duży ścisk a trzeci usiadł ponad głową mojej drugiej połówki. Wszyscy jak zahipnotyzowani nam się przyglądali. My z Olą spojrzeliśmy na siebie przez chwilę a na naszych obliczach pojawił się figlarny uśmiech. Zresztą nie pierwszy raz tego wieczoru.

                Ułożyłem się wygodnie między nogami mojej ukochanej i zacząłem ssać jej cipkę. Atmosfera jaka panowała naprawdę musiała się jej podobać ponieważ soki aż wylewały się z jej skarbu. Kiedy wwierciłem się w nią swoim językiem poczułem jak się na nim zaciska. Swoimi dłońmi złapała mnie za włosy i docisnęła mocniej. Pomiędzy jej rękami wychyliły się piersi z dumnie sterczącymi sutkami. Spojrzałem ukradkiem na nie i na jej twarz. Oczy miała zamknięte a na jej twarzy był grymas rozkoszy. Rzuciłem też okiem na naszych podglądaczy. Biernie na wszystko patrzyli ale widać było, że w międzyczasie zdążyli się już do nas przysunąć i siedzieli tak blisko, że niemal dotykali Oli. Mój kutas był już naprężony i twardy jak ze stali. Czując, że Ola już od dawna jest dostatecznie rozgrzana, dałem jej znak żeby się odwróciła do mnie tyłem.

                Uklęknąłem na łóżku a moja ukochana się podniosła i stanęła przede mną na czworaka. To samo zrobili nasi goście. Zauważyłem teraz, że natura obdarowała ich nieco bardziej niż mnie. Ale nie przeszkadzało mi to. To ja będę pieprzył teraz tę piękną kobietę. A oni mogą teraz jedynie klęczeć obok. Patrzeć na to wszystko i walić sobie konia. Podniecał mnie niesamowicie ten fakt. I chyba nie tylko mnie bo jak wszedłem w cipkę Oli jednym pchnięciem bez oporu udało mi się dobić do samego końca. Była mokra i mega gorąca. To, że jestem w niej, a poza tym obok są jeszcze trzej mężczyźni z fiutami równie twardymi jak mój(do tego jeden ja wprost jej twarzy) musiało na nią działać.

                Pieprzyłem ją coraz rytmiczniej. Moje biodra uderzały o jej tyłek coraz szybciej wydając przy tym coraz głośniejsze dźwięki. Pan stojący przed nami zbliżył się nieco. Pokazałem mu ręką żeby na tym pozostał. Ola była w siódmym niebie. Z każdą sekundą była coraz bliżej szczytu. Facet przed nią wygiął swoje ciało w łuk tak żeby jego fiut znalazł się jak najbliżej jej twarzy i zaczął go mocno trzepać. A dwóch klęczących po bokach wykorzystało moją nieuwagę i jak umówieni złapali Olę za piersi. Jej ciało zdrętwiało i wydała z siebie jęk odchylając głowę do tyłu. Sytuacja zaczęła nabierać znacznego dynamizmu. Znowu dłonią dałem znak. I powiedziałem:

- Panowie proszę…

Kolega z przodu znowu wykorzystując odchyloną do tyłu głowę mojej kobiety ponownie się zbliżył swoim kutasem i otarł nim o jej twarz. Odwróciła głowę w drugą stronę chcąc uniknąć tego kontaktu. Nie przerywając jednak naszego galopu. Czuła, że jest blisko orgazmu i nie chciała tego przerywać. Mnie ten cały widok tak podniecił, że zacząłem dochodzić. Nie chciałem jednak spuszczać się do środka. Wyszedłem z niej i jednym ruchem odwróciłem ją tak ze jej twarz znalazła się naprzeciwko mojego fiuta. Połknęła go od razu i to wystarczyło. Zacząłem krzyczeć spuszczając się przy tym głęboko w jej gardło. Nasze ciała co rusz przechodziły dreszcze. A jej lśniąca cipka kusiła teraz tego, który przed chwilą chciał jej zapakować swojego kutasa do ust. Złapał ją za pośladki i rozchylił mocno. Zbliżył się do niej tak, że miał już pełen dostęp do jej cipki. Złapał za swojego penisa i przetarł nim pomiędzy jej pośladkami oraz muszelce. Ola drgnęła znowu. Zajęczała i upadła na brzuch broniąc się w ten sposób przed tym co mogło się stać. Gdyby nie to kolejnym ruchem pewnie zapakowałby go do niej jakby nigdy nic. Do tego nawet nie miał na sobie prezerwatywy.

                Ola leżąc na boku spojrzała na mnie z jednej strony przerażonym a z drugiej rozpalonym wzrokiem. Postanowiłem, że odwdzięczę się za to co przed chwilą zrobiła ze mną, a przy tym ochronię przed tymi napalonymi samcami, którzy ciągle pocierali swoje fiuty utrzymując je w gotowości. Patrzyli na nas uśmiechając się przy tym do siebie.

                Przytuliłem Olę mocno pocałowałem. Teraz ja się ułożyłem nad nią tak, że byliśmy znowu w pozycji 69. Dotknąłem jej rozpaloną i nabrzmiałą od galopu cipkę. Oli mięśnie ponownie tego wieczoru złapał skurcz. Wzięła też mojego kutasa do ust oblizując przy tym pozostałości po wybuchu. Czułem, że nakręca się coraz bardziej. Jej bioderka znowu zaczęły się poruszać i dociskać do moich ust a usta coraz sprawniej obrabiały mojego fiuta. Wypuściła go jednak na chwilę z ust i powiedziała zdyszana.

- Teraz ja chcę na górę.

Sprawnie przetoczyliśmy się i Ola drugi raz tego wieczoru dominowała nade mną. Dzięki temu mogła sprawniej kręcić swoim tyłeczkiem tak, żeby więcej mieć frajdy z mojej minetki.

                Jak się można było spodziewać nasi towarzysze nie mogli odpuścić okazji, że moja Pani jest na górze. Znowu się do nas zbliżyli. Jeden tak jak poprzednio klęczał przed Oli głową, a pomiędzy moimi nogami. Zbliżył się do niej złapał za włosy i zaczął dyrygować jej głową. Jej usta cały czas obejmowały mojego penisa a on coraz szybciej ruszał nią do góry i na dół.

                Zaskoczony byłem, że tym razem nie oponowała. Może nie miała siły, a może jej się spodobała taka dominacja z jego strony. Bo jej biodra nie przestawały pracować nad moim językiem. Zauważając jej przyzwolenie kolejny z panów zmienił pozycję i tak jak za pierwszym razem ujrzałem nad swoją głową długą twardą pałę po której jak szalona śmiga ręką. Aż poczułem mrowienie w podbrzuszu. Znowu ten niesamowity widok. Tylko tym razem akcja była dużo konkretniejsza. Pan z nad mojej głowy położył dłonie na tyłku Oli zaczął go masować i rozciągać. Przestałem lizać jej cipkę. Postanowiłem, że położę głowę wygodnie na łóżku i będę się przyglądał temu przedstawieniu. Jej biodra dalej zataczały okręgi tak jakby mój język ciągle przywierał do jej muszelki. Teraz ja czułem się jak zahipnotyzowany. I w tej hipnozie umknął mi jeden szczegół. Nie czułem ust na swoim penisie. Teraz posuwała mnie ręką. Podniosłem delikatnie głowę i ujrzałem, że po moim fiucie ślizga się dłoń mojej ukochanej a jej głowa nakierowana była na fiuta gościa klęczącego przed nią. Jego palce dalej przeczesywały jej włosy i nadawały rytm jej ruchom. To wszystko wydawało się szalone. Zaczęło się tak niewinnie a teraz wygląda jak orgia w pokoju obok. A nawet lepiej bo tam było kilka par a tutaj jedna kobieta na czterech facetów.

                Ola wydawała się już oddać temu wszystkiemu w całości. Jakby tego było mało nieznajomy, który znajdował się za jej tyłkiem co rusz ocierał się o niego swoim naprężonym fiutem. Jej to w ogóle nie przeszkadzało. Zaczęła wypinać tyłek coraz mocniej. I rozchyliła mocniej nogi. Jej cipka rozchyliła się ukazując swoje wnętrze i wypuszczając z niego nitkę śluzu, który spłynął na moją twarz. Członek nieznajomego przywarł do niej na chwilę.

- Nie wchodź – wykrztusiłem…

Cofnął się po moich słowach ale nie miał zbyt wielkiego pola manewru bo za nim znajdowało się zagłowie od łóżka. Facet, który pakował swoje przyrodzenie do ust mojej ukochanej zrobił to tak mocno,  że ta aż się zakrztusiła. Cofnęła się nieco uciekając przed tym z przodu zbliżając się do tego pana z tyłu. Postanowiłem dać jeszcze coś w tej całej sytuacji od siebie. Zbliżyłem swoje usta do cipki Oli. Przyssałem się do niej mocno. Jej biodra znowu zawirowały. Tak jak ręka na fiucie który znajdował się milimetry za nimi. Znowu zaczął się ocierać o jej tyłek przejeżdżając czasami pomiędzy jej pośladkami w stronę jej muszelki rozchylając ją przy tym nieco. I każdym takim dotykiem wprawiając moją kobietę w drgawki.

                Ola zaczęła przejmować inicjatywę w tej orgii. Jej ciało zaczęło poruszać się w przód i w tył. Dłoń mocniej zacisnęła się na moim przyrodzeniu. Usta mocniej musiały przyssać do kolegi z przodu bo wydał głośny jęk rozkoszy. Ogarnęło mnie zdumienie. Podniecenie było tak silne, że nie zwracałem uwagi już na nic. Wpatrując się jak po jej tyłku krąży obcy fiut czekałem na swój finał. Swój i w sumie nas wszystkich. Lodzik wykonywany przez moją ukochaną był na tyle intensywny, że obdarowany nim pan zaczął cisnąć w nią całą zawartość swoich jąder. Rozpaliło ją to do czerwoności spiła to do ostatniej kropli i przywarła ustami do mojego fiuta. Ale to nie było jeszcze wszystko. Jakby na deser wyczekała pana, miziającego ją swoim kutasem po tyłku aż kolejny raz rozchyli płatki jej różyczki. Gdy to nastąpiło przesunęła swoje ciało w tył nadziewając się na niego. Moje oczy zrobiły się tak wielkie jak jądra zwisające nade mną. Ona ponownie ruszyła się w przód i mocno w tył nabijając się do samego końca i przypierając kolegę do ramy łóżka. To było zbyt wiele. Mój penis drugi raz eksplodował z niewiarygodną siłą. Jej ciałem również szarpnęły spazmy rozkoszy. A nad głową ujrzałem jak z jej cipki zaczyna kapać sperma obcego faceta, z gardła którego właśnie zaczyna wydobywać się głośny jęk. Kolejny ruch w przód i tył sprawił że krople zamieniły się już w dość obfity strumień.

                I w taki oto sposób poszerzyliśmy swoje seksualne horyzonty. Nie wiem czy kiedykolwiek odważymy się to powtórzyć. Ale wiemy jedno. To była najbardziej szalona i podniecająca akcja w naszym życiu

[marabcz 309]

Super opisane! Mega podniecające.

[Rikitiki 304]

Rewelacja!! Napisz coś jeszcze

[TomekW 20]

Świetnie napisane

[zeglarz 29]

Świetnie napisane

i ja bym tak chciał ...

[Cuckoldplace✩ 8 598]

A co z trzecim kolezka ? Ominal go final ?

[Kamikadze2 97]

Świetnie piszesz. Szczerze czekam na więcej!

[aneta robert 143]

Nie daj się prosić