Jaki jest wasz wymarzony ogier dla ukochanej żonki ?

[NaughtyS 1 408]

@Husband

Nadal ten 'świat' poznajemy i z każdym doświadczeniem coraz bardziej nam się podoba, ale nadal poszukujemy ideału

A co do regionu to czasem wydaje nam się, że ZS jest dosyć słabo z tym naszym światem

[cuckodowi 41]

Ok, świetny temat pozwalający zawęzić krąg zainteresowanych ale do rzeczy:

Zewnętrznie oczywiście musi się hotce podobać, czyli szczupły / umięśniony w granicach rozsądku, dbający o swój wygląd, (widać że uprawia sport). Karnacja ciemna, brunet. Z8arost, owłosienie nie przeszkadza jeżeli jest trzymane w ryzach . Wiek powiedzmy że +/- 7 lat max. Nie ma co ukrywać rozmiar ma znaczenie, sytuacja jest dodatkowo podniecająca gdy jest większy od męża, ale bez extremów ważne w zadowolaniu hotki jest też aby sprzęt był dosyć prosty. Reszta to spawa umiejętności kochanka, jego wytrzymałości i zgrania, ale powinien być namiętny, dominujący, kreatywny, dobrze jakby miał podobnie jak my bogatą wyobraźnie, lubił mówić o seksie i wymagający aby spełniać i jego fantazje. 

 

Powyższe jest ważne ale ważniejsze jest aby miał poukładane tak w życiu jak w głowie, wiedział czego chce i jasno to wyrażał, miał czas dla hotki. Najważniejszy oczywiście ma być dla niego seks ale powinien też lubić spędzać z nami fajnie czas, nadawać na tych samych falach, tak aby można było z nim o czymś ciekawym porozmawiać. Musi być otwarty na świat i ludzi, bez kompleksów i frustracji, szczery i rozumiejący na czym polega jego rola w relacji cuckold. To, że bawi się z uległą parą a nie tylko hotką ma go podkręcać a nie zniechęcać lub paraliżować, niezależnie czy rogacz uczestniczy, obserwuje czy akurat wtedy mu nie wolno, jest to częścią zabawy. A przede wszystkim musi rozumieć, że jest to układ, w którym nic nie może być robione na siłę, nie zależnie od tego jak ostro w danej chwili się bawimy.

Jako, że jesteśmy tu dość nowi i natrafiliśmy na ten temat, chcieliśmy coś od nas napisać, kto byłby wymarzony dla nas. Przeczytaliśmy jednak to co napisali NaughtyS i stwierdziliśmy, że szukamy prawie takiego samego kochanka dla nas. lecz z lekkimi modyfikacjami do tego co napisali NaughtyS, ponieważ u naszego kochanka

1, niekoniecznie musiałoby być widać, że uprawia sport

2, duży rozmiar nie ma aż takiego znaczenia, bo powyżej 18 cm zaczynam już odczuwać ból i czuję już dyskomfort, no ale poniżej 14 cm, również nie odczuję satysfakcji i jak będzie lekko skrzywiony w jedną czy drugą stronę też nie będzie mi przeszkadzało

No i teraz pytanie do NaughtyS. Jako, ze Wasz post napisaliście w zeszłym roku w grudniu, czy znaleźliście już takiego tu?

Jeżeli tak to gratulujemy i mamy nadzieję, że jest drugi, taki podobny tu a jeżeli nie, to czy warto czekać tu na naszego księcia?

[Cuckisok 92]

Raczej chciałbym aby to jej się podobał a nie mnie

No ale na co ja bym zwrócił uwagę to raczej higiena, brak nadwagi oraz dużych rozmiarów (większy niż mój) penis.
 

[Devil 66]

W miarę przystojny.

Wesoly.

 Z dystansem do życia i zaistniałej sytuacji.

Na ten moment to chyba jednak żonaty ( dużo dużo mniej problemów, chodź zapewne krzywdzi druga osobę )

Umiejący się odnaleźć w zaistniałej sytuacji ( bywa z tym różnie ... samiec alfą lub styl maczo zostanie szybko odstrzelony przez.  hotke.

 Nawet zabawa ultimate to tylko zabawa i brak szacunku dla meza raczej nie będzie tolerowana. W końcu to maz  z jakiegoś powodu dalej nim jest )

no i oczywiście powinien przynajmniej dorównywać w sexie mężowi ( a tu także bywa różnie ....). Panowie , mąż zna żonę od x lat. I dokładnie wie co i jak zrobić żeby  było dobrze. Wystarczy być otwartym i się dobrze bawić .... nie trzeba na sile byc maczo. Jak to zonka mówi : sex się rodzi w głowie a nie w cipce ..... 

[Wichura® 19 361]

5 godzin temu, Devil napisał:

Na ten moment to chyba jednak żonaty ( dużo dużo mniej problemów, chodź zapewne krzywdzi druga osobę )

Jeżeli jego żona wie to nikogo nie krzywdzi

[Wichura® 19 361]

35 minut temu, iko napisał:

a jak nie wie, to też ją to nie boli

jeszcze

[Eustanek 28]

Ja jeśli w ogóle kiedyś będę miał poroże o którym wiem, widział bym ogiera jako prawdziwego długodystansowca, który zerżnał by mi żonę tak żeby na długo jej starczyło, po za tym chciałbym żeby moja żonę traktował jak zaspokojenie potrzeb, zrobił co trzeba i tyle, jakby znowu miał chęć sobie poużywac to by się odzywał i zrobił co potrzeb