Kryzys męskości...?

[cranberry 3 506]

 

Ja myślę, że jednak kochanków należy wykluczyć z tych rozważań. No chyba, że mowa o kochankach od romansowania, gdzie w grę wchodzi zakochanie, ale rozmawiamy chyba o kochankach w cuckoldzie, nieprawdaż?

 

Wtrące się tylko tutaj...

Czemu z góry jest powiedziane, że te rozważania dotyczą tylko kochanków w cuckoldzie...?
Ja rozumiem, że jesteśmy na forum cuckoldplace.pl.
 Ale czy naprawdę musi to być tak bardzo jednowymiarowe?
A gdzie miejsce na np. poliamorię, gdzie chce się mieć kilku kochanków do romansowania... Albo gdzie miejsce na samotną Hotkę, która tylko jednego takiego do romansowania potrzebuje... ?
Zouza, domyślam się, że mówisz ze swojego punktu widzenia, ale przez to nie dostrzegasz tego, o czym mówię... 

[Zouza® 29 620]

Cran, dyskusja popłynęła w kierunku cuckoldowych kochanków, czy - może lepiej by to ująć - kochanków seksualnych (jakkolwiek głupio to nie zabrzmi).

Dlatego zastrzegłam, że chyba, że chodzi o kochanków do romansowania.

 

 

A gdzie miejsce na np. poliamorię, gdzie chce się mieć kilku kochanków do romansowania...

Pardon, tu chyba... nie, na pewno(!) mylisz pojęcia.

 

 

Zouza, domyślam się, że mówisz ze swojego punktu widzenia, ale przez to nie dostrzegasz tego, o czym mówię...

Mam to samo wrażenie w odniesieniu do Ciebie, Cran.

I to nie było złośliwe.

[cranberry 3 506]

Zouzo, dziekuję za odpowiedź.
Gdzieś tam po części rozumiem Twoje stanowisko, ale przedstawiłaś je tak zdawkowo, że mogę się tylko domyślać o co chodzi w zasadzie. Wybacz mi, jestem jeszcze może zbyt młoda i niedoświadczona, by wszystko rozumieć... mogę mieć więc pytanie?

 

 

Pardon, tu chyba... nie, na pewno(!) mylisz pojęcia

 

Dlaczego?

 

 

Mam to samo wrażenie w odniesieniu do Ciebie, Cran

 

Z tym się zgodzę, bo właściwie to nie znam Twojego punktu widzenia... 

Ale nie będę pytać o to, byś je wytłuściła... 

[Sem.©® 15 694]

A może by tak uprościć z tym kryzysem męskości i powiedzieć, że wtedy jest kryzys męskości gdy huj nie staje? Co Wy na takie uproszczenie powiecie? Chuj nie staje, są kryzysy.

[Magdadam 1 827]

A może by tak uprościć z tym kryzysem męskości i powiedzieć, że wtedy jest kryzys męskości gdy huj nie staje? Co Wy na takie uproszczenie powiecie? Chuj nie staje, są kryzysy.

on: no w sumie to zgadzam się z tą teorią, aczkolwiek dodałbym, iż wielkość penisa też potrafi wywołać kryzys.

Należę do grona wyznawców teorii, że rozmiar ma znaczenie.

[Grey✩ 2 072]

A może by tak uprościć z tym kryzysem męskości i powiedzieć, że wtedy jest kryzys męskości gdy huj nie staje? Co Wy na takie uproszczenie powiecie? Chuj nie staje, są kryzysy.

 

Można by więc powiedzieć, że sildenafil zwany powszechnie viagrą zwalcza kryzys męskości.

 

Więc żeby zwalczyć kryzysu męskości, społeczeństwo powinno suplementować osobników płąci męskiej  tym specyfikiem. Może do piwa dodawać albo do suszonej wołowiny

[Sem.©® 15 694]

 

Więc żeby zwalczyć kryzysu męskości, społeczeństwo powinno suplementować osobników płąci męskiej tym specyfikiem.

 

A czy społeczeństwo się nie suplementuje? Najbardziej poczytne tematy to panie oczywiście i ich ciała, oraz te o viagrze... czyli jak by je tu wydymać a się nie ośmieszyć.

 

 

Może do piwa dodawać albo do suszonej wołowiny

 

Po co, skoro można iść do apteki albo sobie zamówić gdzieś, gdzie się to coś zamawia? Po co browarom miałoby zależeć na tym by komuś fifrak stawał po piwie, to mniej wypije.

[Grey✩ 2 072]

A czy społeczeństwo się nie suplementuje? Najbardziej poczytne tematy to panie oczywiście i ich ciała, oraz te o viagrze... czyli jak by je tu wydymać a się nie ośmieszyć.

 

 

 

Po co, skoro można iść do apteki albo sobie zamówić gdzieś, gdzie się to coś zamawia? Po co browarom miałoby zależeć na tym by komuś fifrak stawał po piwie, to mniej wypije.

 

Oczywiście, że społeczeństwo się suplementuje i bardzo dobrze. Uważam ten lek za jeden z największych wynalazków medycyny. Ocalił życie większej liczbie istnień ludzkich niż niejeden "poważniejszy" specyfik. 

 

Natomiast (czysto hipotetyczna) wizja browara z viagrą do mnie przemawia. Byłby to niewątpliwie hit rynku. Coś co byłoby pewnego rodzaju odpowiedzią przemysłu browarniczego na hasło handlowców znad Bałtyku w stylu: "Kto pije Tyskie Gronie, ten mocny w ogonie"  Niejeden mógłby pić więcej wiedząc, że jest bezkarny, bo jego fifrak stanie na wysokości zadania miast smętnie oddawać się stanowi spoczynku....  

[Sem.©® 15 694]

 

Niejeden mógłby pić więcej wiedząc, że jest bezkarny, bo jego fifrak stanie na wysokości zadania miast smętnie oddawać się stanowi spoczynku....

 

Men, już Cię lubię W ogóle słowo fifrak w tym "czasie" użyte. Choć ja użyłem go wcześniej, to jednak teza tak poważna a tu fifraczek. Suplemenciki. Kryzysik.

[Grey✩ 2 072]

Men, już Cię lubię W ogóle słowo fifrak w tym "czasie" użyte. Choć ja użyłem go wcześniej, to jednak teza tak poważna a tu fifraczek. Suplemenciki. Kryzysik.

 

Cieszę się, że wspólnymi siłami rozwiązaliśmy kryzys męskości na świecie!!!

 

Mam nadzieję, że urocza autorka tematu i wszystkie inne piekne panie czytające wątek docenią nasz intelektualny wysiłek twórczy....