Skocz do zawartości
cranberry

Kryzys męskości...?

Rekomendowane odpowiedzi

 

Sęk w tym, że zazwyczaj jesteśmy traktowane tak, jak sobie na to pozwalamy. Jeśli chcemy przyjaciela, to rozmowa musi przebiegać innym torem, a i udostępniane zdjęcia nie powinny prowokować do takich zachowań.

 

Z pierwszą częścią wypowiedzi absolutnie się zgadzam. I przyznaję się pokornie, że często moje zachowanie i wypowiedzi, dość prowokujące, mogły być odebrane jako zachętę do tego, by dalszą rozmowę prowadzić w takim właśnie prowokacyjnym, bardzo rozerotyzowanym tonie. Jednak Kobieta zmienną jest i to, co jednego dnia działało na mnie pobudzająco, drugiego dnia już mnie wkurza i odbieram to jako przedmiotowe traktowanie.
Na szczęścia sama już zmądrzałam i staram się nie zaczynać rozmów od prowokowania, kokieterii itd. To zostawiam sobie na deser, choć ciężko czasami się powstrzymać ;)

 

Mam problem tylko z uwagą na temat zdjęć.
Czy to znaczy, że skoro chciałabym być traktowana podmiotowo, nie powinnam chwalić się walorami swojego ciała?  

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Do rozmów całonocnych i wycia serenad pod oknem najlepsi są rogacze, tylko im z dalszą częścią romansowania nie wychodzi.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Jednak Kobieta zmienną jest

A faceci są zadaniowi.

Jak kobieta nadaje erotyczno-prowokacyjny ton rozmowie, to obierają taki właśnie kierunek.

Ustawić do pionu i nakierować jest bardzo łatwo - choćby zapytać, czy tylko o dupie potrafi rozmawiać. ;)

No i teraz kwestia - czy ma jaja. Jak ma, to się zmityguje.

Jak nie ma...? To po co Ci on? ;)

 

 

Czy to znaczy, że skoro chciałabym być traktowana podmiotowo, nie powinnam chwalić się walorami swojego ciała?

Są zdjęcia i zdjęcia. ;)

Ale przede wszystkim jednak odpowiednie pokierowanie rozmową.

 

Ech, naprawdę Wam, Panowie, czasem współczuję.

Jak nie zachwycacie się ciałem - to na pewno się nie podobamy.

Jak się zachwycacie - to Wy tylko o jednym. ;)

  • Lubię 10

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie potwierdzam Twojej tezy Cran. Zdarzają się dziwne przypadki. Jeśli już dochodzi do rozmowy (podkreślam rozmowy! a nie wymiany dwóch zdan w stylu "cześć piękna. co u Ciebie") nie czuję się traktowana przedmiotowo. Wręcz przeciwnie większość okazuje się być ciekawymi ludźmi, świadomymi potrzeb HW. Być moze kluczem jest zdanie się na intuicję przy wyborze zarówno rozmówcy jak i kochanka.

 

Zgadzam się w 100% z Rittą . Zdarzają się przeróżne osoby, ale wymiana dwóch zdań nie nakreśli nam obrazu drugiej osoby. Chociaż są wyjątki, że po pierwszych kilku zdaniach widać z kim mamy do czynienia Dla mnie zawsze ważna jest dłuższa korespondencja, wtedy można bardziej kogoś poznać a nie tak na szybko. Poza tym można nakreślić swoje oczekiwania wysłuchując drugiej strony. I albo nam to pasuje i się zgadzamy albo nie. Nigdy nie natrafiłam na mechanizm i nieodpowiednie traktowanie mojej osoby bo po prostu nie dopuszczę do tego :). Jak na razie mam to co chcę i to czego oczekuję i jestem bardzo zadowolona :)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Czy Wy też obserwujecie podobne zjawisko jak kryzys męskości?

 

Mamy podobnie, ale to w głównej mierze spowodowane jest naszymi oczekiwaniami do partnera, ze względu że Pani jest idealna to partner musi sprostać wymaganiom Burka i jego Pani, na tą chwilę większość strzela sobie w kolano na dzień dobry :dobre:

 

Burek.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Zgadzam się w 100% z Rittą . Zdarzają się przeróżne osoby, ale wymiana dwóch zdań nie nakreśli nam obrazu drugiej osoby.

 

Nigdzie nie napisałam, że wymieniam tylko dwa zdania...  

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

ze względu że Pani jest idealna to partner musi sprostać wymaganiom Burka i jego Pani,

Pani jest idealna dla Burka, ale już niekoniecznie musi być dla potencjalnego kochanka.

Kto chodzi z nosem w chmurach, temu dupa moknie. ;)

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

I widzicie... uwielbiam z Wami dyskutować, bo naprawdę wiele z tego wyciągam...
Widzę teraz, że sama popełniałam sporo błędów i często sama sobie byłam winna takiego, nie innego traktowania. 

Teraz wiem, że powinnam jaśniej precyzować swoje oczekiwania i wyraźniej mówić o swoich potrzebach. 

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Pani jest idealna dla Burka, ale już niekoniecznie musi być dla potencjalnego kochanka.

 

Tak, oczywiście. Niemniej jednak to My chcemy rozdawać karty i to My będziemy przebierać.

 

 

Kto chodzi z nosem w chmurach, temu dupa moknie. ;)

 

Ale to przecież już nie Twój problem, komu co moknie :rolleyes:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cran faktycznie nie pisałaś o 2 zdaniach pisanych w mailach z potencjalnym kimś. Napisałam tak ogólnie. Ale z kolei pisałaś o sporej ilości pisanych maili dziennie. Akurat ja bym się pogubiła. Ja piszę z jedną osobą lub dwiema i skupiamy się na sobie nawzajem. No ale to już każdego sprawa :). Życzę aby nikt więcej nie sprawił abyś źle się czuła :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...