Skocz do zawartości
cranberry

Kryzys męskości...?

Rekomendowane odpowiedzi

No dobra... czas na kolejną burzę ;)

Od dawna rozglądam się za kochankiem... Wymieniam dziennie sporo wiadomości z potencjalnymi kandydatami, czy tutaj, czy na innych portalach... zdarza się też, że pozna się kogoś w "normalnych" okolicznościach...
Im więcej takich rozmów, tym większe moje rozczarowanie, smutek i zmęczenie materiału... 

Może to ja mam duże wymagania... nie wiem... 

Ale większość Panów wydaje się nie mieć w ogóle pojęcia o co chodzi w relacjach damsko-męskich. 

Co nagminnie mi się rzuca w oczy to PRZEDMIOTOWE TRAKTOWANIE KOBIET. Mam wrażenie, że większość Panów w ogóle nie zwraca uwagi na potrzeby przyszłych kochanek, zależy im tylko na swoim zaspokojeniu. 
Druga rzecz to MECHANICZNE PODEJŚCIE DO SEKSU, tak jakby był on tylko narzędziem do rozładowania popędu, a nie czymś z czego można czerpać życiodajną siłę i energię. 

Panowie są więc płytcy, pozbawieni inteligencji emocjonalnej, wyprani z uczuć i emocji. W większości przypadków w ogóle nie wiedzą jak podejść do Kobiety, co zrobić, by ją sobą zainteresować. Męskie ego rozbuchało się do tego stopnia, że każdą najdrobniejszą krytykę na swój temat odbierają jak potężny cios. Nie są w stanie jej znieść, przez co starają się umniejszyć wartość rozmówcy w każdy możliwy sposób. Starają się pokazać, że są lepsi niż my, kobiety.

 

Czy Wy też obserwujecie podobne zjawisko jak kryzys męskości? 

  • Lubię 14

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cale szczescie , ze nie wszyscy mezczyzni zaliczaja sie do potencjalnych kochankow  :)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Przykro to czytać..może jakaś Hotka ma odmienne zdanie. Albo Ty niebawem je zmienisz pod wpływem wydarzeń :-)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Cale szczescie , ze nie wszyscy mezczyzni zaliczaja sie do potencjalnych kochankow 

 

Dlaczego szczęście...?  

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

 

Dlaczego szczęście...?

 

 

Bo mowa o  "kryzysie"  tylko potencjalnych kochankow.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie można uogólniać bo nie wszyscy tacy są, ale masz racje tylko z małą poprawką, to dotyczy w równej mierze mężczyzn i kobiet, a główną przyczyną jest według mnie amerykański styl wychowania. Od małego dziecku wmawia się, że jest najładniejsze, najmądrzejsze i jemu należy się wszystko co najlepsze. W życiu jest niestety trochę inaczej, są ładniejsi, są mądrzejsi i to jest w pewnym sensie szok. I dlatego są problemy z przystosowaniem i wpasowaniem sie w istniejącą rzeczywistości.

  • Lubię 10

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Bo mowa o  "kryzysie"  tylko potencjalnych kochankow.

 

 

W sensie, że moich potencjalnych kochankow?
No... biedni oni... tyle wymagań ta zła Cranberry stawia przed nimi... 
Lepiej poszukam sobie takiej co żadnych wymagań nie ma ;)

 

Jans, widzę, że nie zgadzasz się z moim twierdzeniem o kryzysie... Czy mógłbyś wyrazić swoją opinię? Bo ciekawa jestem kontrargumentów. Mam nadzieję, że w tej dyskusji będą bardziej merytoryczne niż w poprzedniej naszej wymianie zdań. 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Co nagminnie mi się rzuca w oczy to PRZEDMIOTOWE TRAKTOWANIE KOBIET. Mam wrażenie, że większość Panów w ogóle nie zwraca uwagi na potrzeby przyszłych kochanek, zależy im tylko na swoim zaspokojeniu.

Tak, zdarza się.

Sęk w tym, że zazwyczaj jesteśmy traktowane tak, jak sobie na to pozwalamy. ;)

Jeśli chcemy przyjaciela, to rozmowa musi przebiegać innym torem, a i udostępniane zdjęcia nie powinny prowokować do takich zachowań. ;) Naprawdę łatwo ustawić faceta do pionu. A jak mi nie odpowiada to bye! Facetów są tysiące. :D

 

 

Druga rzecz to MECHANICZNE PODEJŚCIE DO SEKSU, tak jakby był on tylko narzędziem do rozładowania popędu, a nie czymś z czego można czerpać życiodajną siłę i energię.

No ja mam trochę mechaniczne podejście do seksu i jakoś mi z tym dobrze.

Życiodajną siłę i energię czerpię z czegoś innego.

Ale zobacz, Cran - też trudno się dziwić facetom, skoro wie, że cel jest seksualny, to na seksie się skupia.

Faceci są trochę jak konie ciągnące wóz - klapki na oczy i do celu. ;)

 

 

Panowie są więc płytcy, pozbawieni inteligencji emocjonalnej, wyprani z uczuć i emocji. W większości przypadków w ogóle nie wiedzą jak podejść do Kobiety, co zrobić, by ją sobą zainteresować.

Że nie wiedzą jak podejść, by zainteresować, to się .zgodzę. Naprawdę rzadko który wie.

Ale z tymi uczuciami i emocjami to nie jestem taka pewna.

Bo facet, który z góry wie o kontekście seksualnym, w obawie przed śmiesznością i odrzuceniem, nie będzie wywalał Ci "bebechów" na stół, czy wył serenad pod oknem. ;)

 

 

Męskie ego rozbuchało się do tego stopnia, że każdą najdrobniejszą krytykę na swój temat odbierają jak potężny cios. Nie są w stanie jej znieść, przez co starają się umniejszyć wartość rozmówcy w każdy możliwy sposób. Starają się pokazać, że są lepsi niż my, kobiety.

To nie męskie ego, to raczej niepewność siebie i własnej wartości.

Jesteś bardzo atrakcyjną kobietą, boją się odrzucenia, utraty "twarzy".

Zazwyczaj, w mniemaniu facetów, lepiej być "zimnym skurwysynem", niż "wrażliwcem", którego przecież łatwo skopać, nawet jeśli tylko wirtualnie. ;)

  • Lubię 20

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

 

Jans, widzę, że nie zgadzasz się z moim twierdzeniem o kryzysie...

 

 

Nie wyjasnilas z czego wyciagnelas taki wniosek ? Ja tylko podkreslilem , ze jestem zadowolony , ze nie wszystkich dotyczy "kryzys".

Nic wiecej.

Tematu nie bede komentowal.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie potwierdzam Twojej tezy Cran. Zdarzają się dziwne przypadki. Jeśli już dochodzi do rozmowy (podkreślam rozmowy! a nie wymiany dwóch zdan w stylu "cześć piękna. co u Ciebie") nie czuję się traktowana przedmiotowo. Wręcz przeciwnie większość okazuje się być ciekawymi ludźmi, świadomymi potrzeb HW. Być moze kluczem jest zdanie się na intuicję przy wyborze zarówno rozmówcy jak i kochanka.

  • Lubię 18

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...