Skocz do zawartości
metfryt

Medycyna tradycyjna a medycyna niekonwencjonalna. Czyli czym sie leczycie?

Rekomendowane odpowiedzi

I właśnie dlatego teorie spiskowe i pokrewne nieracjonalne odloty mają się świetnie - ich wyznawcy czują usilną potrzebę głoszenia tego w co wierzą, a po drugiej stronie brak motywacji do walki z wiatrakami (wiem po sobie).

 

Przeróżne zabobony mi nie przeszkadzają na poziomie jednostkowym - człowiek "leczący się" u znachora będzie podlegał selekcji natualnej i w konsekwencji wyeliminuje się sam. To co budzi mój sprzeciw to publiczne promowanie pomyluchów pokroju Zięby.

Internet czytają ludzie naiwni, niewyedukowani, a czasami też zdesperowani ciężką sytuacją związaną z poważną chorobą. Taki człowiek może zacząć "leczyć" nowotwór albo AIDS urynoterapią, zamiast zgłosić się (lub swoje dziecko - były głośne przypadki zgonów na zachodzie) do lekarza i otrzymać leki, które faktycznie pomogą.

 

Wiem, że dobrą robotę w temacie robi chociażby Polskie Stowarzyszenie Sceptyków Naukowych. Polecam artykuły na ich stronie.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

I właśnie dlatego teorie spiskowe i pokrewne nieracjonalne odloty mają się świetnie - ich wyznawcy czują usilną potrzebę głoszenia tego w co wierzą, a po drugiej stronie brak motywacji do walki z wiatrakami (wiem po sobie). Przeróżne zabobony mi nie przeszkadzają na poziomie jednostkowym - człowiek "leczący się" u znachora będzie podlegał selekcji natualnej i w konsekwencji wyeliminuje się sam. To co budzi mój sprzeciw to publiczne promowanie pomyluchów pokroju Zięby. Internet czytają ludzie naiwni, niewyedukowani, a czasami też zdesperowani ciężką sytuacją związaną z poważną chorobą. Taki człowiek może zacząć "leczyć" nowotwór albo AIDS urynoterapią, zamiast zgłosić się (lub swoje dziecko - były głośne przypadki zgonów na zachodzie) do lekarza i otrzymać leki, które faktycznie pomogą.

 

 

Zgodnie z tym co juz wczesniej radzilem :

z uwagami i sprzeciwem dotyczacymi opisanej terapii nalezy sie zwracac bezposrednio do autorki przytoczonej publikacji.

Twoje stanowisko w tej kwestii juz wczesniej zaprezentowales.

Nie ma potrzeby powtarzanie tutaj tego samego.

 

 

 

To co budzi mój sprzeciw to publiczne promowanie pomyluchów pokroju Zięby.

 

 

 

W tym przypadku nie jestem zwolennikiem pana Zieby ale z argumentami przedstawionymi w tym konkretnym materiale musze sie zgodzic.

Nie ma nic niewlasciwego w tym wywiadzie moim zdaniem.

 

Teoria spiskowa ? Publiczna promocja ? 

Chyba gwaltowna przesada. Z merytoryczna dyskusja nie ma to nic wspolnego.

 

Z mojej strony dziekuje za humorystyczna wymiane zdan. I to by bylo na tyle.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Byłem kiedyś u poleconej przez kilka osób zielarki.

Badanie: ja trzymałem elektrodę najpierw w jednej dłoni, później w drugiej. Ona swoją elektrodą dotykała różnych punktów na nadgarstkach i stopach.

Później diagnoza z komputera.

Dostałem zioła i pomogło.

Te osoby które ją polecały wyleczyły różne dolegliwości.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

"X mi pomogło", "X pomogło znajomym" - Zbyt mała próba, żeby cokolwiek sensownego wywnioskować, brak innej grupy kontrolnej czy podwójnego zaślepienia. Takie rozumowanie nazywa się argumentem z anegdoty.

 

"Ok, rozumiem, ale mi przecież pomogło! Jak to wyjaśnisz?" - Nie wiemy, czy w danym przypadku konkretnie pomogły zioła. Człowiek nie jest odporny na ogrom błędów poznawczych. Jednym z takich błędów jest uznanie współwystępowania za korelację ("stosowałem zioła i dolegliwość ustąpiła, więc to zioła pomogły").

 

Dodatkowo: http://sceptycznie.pl/dlaczego-nikt-nie-bada-terapii-alternatywnych-naturalnych-i-ziol/

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

sprobuj nierafinowanego oleju kokosowego

Olej kokosowy jak dla mnie jest super.Smaruję olejem całe ciało.Uwielbiam zapach i smak kokosu:)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie ma czegoś takiego jak "medycyna niekonwencjonalna" czy "medycyna naturalna" czy jakakolwiek inna "medycyna z przymiotnikiem". Medycyna jest tylko jedna. Nauka jest obojętna ideologicznie i skupiona na tym, co skuteczne. Gdyby urynoterapia leczyła AIDS (a znalazłem taką informację w tym wątku obok innych równie wesołych deklaracji) to ta praktyka weszłaby w sklad leczenia stosowanego w poradniach profilaktyczno-leczniczych.

 

Proponowałbym przeniesienie wątku do działu "Na wesoło", bo ktoś może potraktować niektóre z napisanych tu rzeczy na serio, ku własnej lub innych szkodzie.

K: Jeśli mowa o urynoterapii to mogę powiedzieć,że własnym moczem wyleczyłam ropiejący palec.Kremy przepisywane przez lekarza nie pomagały:(

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

 

K: Jeśli mowa o urynoterapii to mogę powiedzieć,że własnym moczem wyleczyłam ropiejący palec.Kremy przepisywane przez lekarza nie pomagały:(

 

 

W czasie I Wojny Swiatowej uryna byla powszechnym srodkiem dezynfekujacym i gojacym rany zolnierzy.

Dzisiaj stosuje sie ja bardzo czesto przy zranieniach koni.

Uryna jest teraz powszechnie stosowana jako mocznik we wszelkich kremach.

Produkowana jest syntetycznie ze wzgledu na ciaglosc produkcji.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

a ty sie ujebales tworzywa sztucznego



Pomyliło Ci się. To nie ja, to Jans.
 

 

Zwracam Tobie uwage na zlosliwe wskazywanie na bledy ortograficzne ( co jest zabronione Regulaminem tego Forum ! )


Ale to nie było złośliwe i to nie był błąd ortograficzny, ale zostawmy już to, co innego jest tematem dyskusji.
Bardziej stawiałem na fakt iż będąc dokładnym w innych teoriach pisanych, użycie odpowiedniego języka nie jest dla Ciebie problemem.
 

 

i brak korzystania w razie potrzeby z ogolnie dostepnej Wikipedii w ktorej jednym kliknieciem mozna odszukac wymienione pojecia.



Masz niesamowity problem z przytoczeniem tej definicji, ale tylko tej, bo np. chwilę dalej nie masz problemu ze skopiowaniem definicji z Wikipedii:

Medycyna niekonwencjonalna – metody leczenia wcale lub słabo akceptowane przez medycynę opartą na ba(....)




Ocencie sami czy to naturalny produkt czy sztuczny ?


W końcu użyłeś poprawnego określenia: produkt sztuczny, a nie tworzywo sztuczne.

Tworzywa sztuczne – materiały składające się z polimerów syntetycznych (wytworzonych sztucznie przez człowieka i niewystępujących w naturze) lub zmodyfikowanych polimerów naturalnych oraz dodatków modyfikujących takich jak np. napełniacze proszkowe lub włókniste, stabilizatory termiczne, stabilizatory promieniowania UV, uniepalniacze, środki antystatyczne, środki spieniające, barwniki itp. Termin „tworzywa sztuczne” funkcjonuje obok często stosowanych określeń potocznych, np. plastik. Najściślejszym terminem obejmującym wszystkie materiały zawierające jako główny składnik polimer, bez rozróżniania, czy jest on pochodzenia sztucznego czy naturalnego, jest określenie „tworzywa polimerowe”.
źródło: Wikipedia

Margaryna – produkt spożywczy należący do tłuszczów jadalnych. Jest to emulsja tłuszczowo-wodna wytwarzana współcześnie głównie poprzez katalityczne uwodornienie płynnych olejów roślinnych (rzepakowego, sojowego, palmowego, arachidowego i innych).
źródło: Wikipedia

Jeszcze żeby Cię usatysfakcjonować przytoczę ponownie przytoczony przez Ciebie tekst:
"Tłuszcze trans to izomery powstałe w wyniku częściowego uwodornienia, czyli utwardzania olejów roślinnych. Same oleje roślinne są zdrowe, ale proces utwardzania zmienia ich właściwości."
źródło: http://www.radiozet.pl/Rozrywka/O-tym-sie-mowi/USA-Tluszcze-trans-beda-zakazane-margaryna-wycofana-z-uzytku-00007035

Teraz już wiesz dlaczego margaryna Nie Jest i Nie może być tworzywem sztucznym? Surowiec z którego powstaje jest surowcem naturalnym, nie wytworzonym sztucznie przez człowieka. Idąc Twoim tokiem rozumowania jeansy (spodnie) też należałoby nazywać tworzywem sztucznym mimo, że surowcem jest naturalna bawełna, tyle że przetworzona.
Mało tego, masło też musiałbyś nazwać tworzywem sztucznym w tych kategoriach rozumując, bo muszą zajść procesy chemiczne, krowa nie rodzi masła w takiej postaci w jakiej kupujesz je w sklepie.

Próbując wmówić wszystkim, że margaryna to tworzywo sztuczne działasz tak jak znienawidzona przez mefryta telewizja (ogłupiająca). Bo szary Kowalski nazwę "tworzywo sztuczne" kojarzy z plastikiem. A jak Jans napisze, że margaryna to tworzywo sztuczne no to przecież szary Kowalski nie będzie wpierdzielał plastiku na kanapce. No halo.... Widzisz subtelną różnicę między plastikiem a margaryną? Mimo ich związku takiego, że opakowanie margaryny jest z tworzywa sztucznego pewnie (nie wiem nie mam 100% pewności)

Chleb, zawsze będzie zawierał spulchniacze, nawet ten najlepszy i najdroższy. W przeciwnym razie, na drugi dzień nie nadaje się do spożycia i można nim zabić człowieka, ponieważ jest jak skała.


Sem ale spulchniaczem są też drożdże piekarnicze, które nie są tak złe jak chemia która jest dodawana do ówcześnie produkowanego pieczywa. I akurat to że jest spulchnione jest ich najmniejszym problemem.
To klienci wymogli na producentach, żeby produkt był ładnie wyrośnięty, jeden w drugi identycznie, ładnie zrumieniony i miał trwałość tygodnia czasu. W efekcie czego producenci zaczęli stosować chemiczne preparaty, w środowisku nazywane ulepszczami, które to zapewniają. W efekcie klient zadowolony. Mało kto zwraca uwagę, że chleb szybciej zapleśnieje niż zrobi się czerstwy, jak to kiedyś miało miejsce. Miałem z tym doświadczenie u jednego z poprzednich pracodawców, gdzie produkty (co prawda nie chleb ale dziedzina bardzo bliska) nie sprzedawały się, bo klienci w sklepie widzieli produkty innego producenta, gdzie jeden w drugi był dużo większy, wyglądał teoretycznie lepiej. Na wagę nikt nie zwracał uwagi, a tam okazywało się, że produkt był zwyczajnie nadmuchany (lżejszy od tego z firmy w której pracowałem), w dodatku jeden w drugi wyglądał jak wykonany przez kserokopiarkę. Klienci kupowali oczami. W smaku produkt z firmy w której pracowałem wygrywał w przedbiegach. Firma istniała z dziada pradziada i produkowała według starej receptury, takiej jak dziś można by powiedzieć że to domowa. W wyniku słabej sprzedaży firma porwała się na pieczywo (wszelkiej maści bułki, bez chleba). Niestety, mimo że produkty wyglądem nie odstawały od konkurencji, nie była w stanie konkurować ceną, bo zwyczajnie inne firmy dodając chemiczne dodatki mogły zmniejszyć zużycie innych surowców, również tych które są podstawowym surowcem.

A jak poszło w "świat", że można zastosować dodatki, dzięki którym klienci są bardziej zadowoleni, koszty produkcji mniejsze, a że produkt jest trwalszy to i cenę można podnieść, to teraz już ze świecą szukać produktów bez dodatku chemii (czy to chleb czy bułka czy co innego).

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Chcialbym w tym miejscu zwrocic uwage na emocje uczestnikow w temacie wywolane medycyna niekonwencjonalna i akademicka.

Dobrze by bylo gdybysmy ta pozyteczna dla wszystkich dyskusje prowadzili spokojnie i wymieniali racjonalne poglady.
Otoz ja sam i moja rodzina korzystamy w razie potrzeby z obydwu medycyn i to z bardzo dobrymi efektami.

Dla nas nie liczy sie nazwa tylko skutek leczenia.

Bywaja przypadki gdzie jedni specjalisci rozkladaja bezradnie rece np. tzw. choroby nieuleczalne  a drudzy rewelacyjnie pomagaja .

 

Ja sam i moj lekarz rodzinny mozemy to potwierdzic w razie potrzeby.

 

Moim zdaniem nie jest to dowod wyzszosci jednej medycyny nad druga a tylko na inny sposob leczenia w tym konkretnym przypadku.
Te metody leczenia roznia sie miedzy soba. Spowodowane to jest wieloma przyczynami ktorych nie bede wymienial z racji ich ilosci i wagi.

 

Jeszcze nie tak dawno specjalisci leczacy przy pomocy igiel (akupunktura) czy dotyku (akupresura) byli uwazani za oszustow , znachorow i innych tego typu.
Dzisiaj jest juz inaczej. Medycyna akademicka zmienila swoj poglad i dopuszcza takie metody leczenia.
Rowniez inne alternatywne metody leczenia sa przez medycyne akademicka stopniowo akceptowane.

Cel jest jeden : pomoc pacjentowi !

Tak wiec nalezy byc ostroznym w wyglaszaniu swoich opinii. Medycyna akademicka tez zaczyna byc ostrozna w swojej nieomylnosci.

 

Prosze z mojej strony o powrot do konstruktywnej dyskusji jesli ma ona miec sens i komukolwiek pomoc.

 

 

Po dluzszej chwili zastanowienia doszedlem do wniosku , ze jednak moja obecnosc w temacie jest przeszkoda a nie pomoca.

W zwiazku z tym nie bede juz zabieral glosu.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

"X mi pomogło", "X pomogło znajomym" - Zbyt mała próba, żeby cokolwiek sensownego wywnioskować, brak innej grupy kontrolnej czy podwójnego zaślepienia. Takie rozumowanie nazywa się argumentem z anegdoty.

 

"Ok, rozumiem, ale mi przecież pomogło! Jak to wyjaśnisz?" - Nie wiemy, czy w danym przypadku konkretnie pomogły zioła. Człowiek nie jest odporny na ogrom błędów poznawczych. Jednym z takich błędów jest uznanie współwystępowania za korelację ("stosowałem zioła i dolegliwość ustąpiła, więc to zioła pomogły").

 

Dodatkowo: http://sceptycznie.pl/dlaczego-nikt-nie-bada-terapii-alternatywnych-naturalnych-i-ziol/

 

Ok, konkret- refluks woreczka żółciowego. Woreczek żółciowy nie był usuwany. Problemy aby zjeść cokolwiek i nie mieć bólu, gastroskopie itd.

Inhibitory pompy protonowej nie działały. Zalecenia gastrologów: -operacja lub lek który okazał się w miarę skuteczny-bodaj 200zł miesięcznie.

Po okresie przyjmowania mieszanki ziół i tabletek zaleconych przez zielarkę spokój.

 

U mnie z innego powodu także pomogło.

 

Generalnie będąc na wizycie, to pacjent po pacjencie, zatem opinię kobieta ma dobrą. 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...