Medycyna tradycyjna a medycyna niekonwencjonalna. Czyli czym sie leczycie?

[metfryt 476]

Boje sie ze wybiora slimaki... hyhyhy

 

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

[Zouza® 29 620]

Możliwe.

Zgodnie z teorią Jansa powinnam być gładka jak tyłek niemowlaka. A nie jestem. Czas na ślimaki?

[Jans✩ 5 320]

Co do wlochow to chyba srednio jesli chodzi o grekow czy francuzow to sie zgodze . Owoce morza i oliwa z oliwek sa zdrowe.

 

 

To wlasnie dieta srodziemnomorska.Moja ostatnia malzonka byla Wloszka wiec wiem o czym mowie .

Tam je sie duzo zieleniny i zawsze do stolu jest wino stolowe najczesciej rocienczane woda wg gustu.

Zdrowe i swieze produkty sie tylko tam licza.

Pomidory, basilikum i mocarella to barwy wloskiej flagi narodowej. A pomarancze, cytryny  i oliwki rosna w kazdym ogrodku.

[Jans✩ 5 320]

Tutaj obrazowo ile jest kostek cukru w duzej butelce Coca coli :

 

                                

[Cuckoldplace✩ 8 598]

W przypadku małych dzieci groo rodziców popełnia podstawowy błąd ubierając je zbyt ciepło, przegrzewając i tym samym doprowadzając do tego, że byle powiew wiatru powoduje katar.

 

Czyli zapobiegać tj. traktować dziecko jak siebie i nie przeginać z warstwami odzieży. Należy pamiętać, że dzieci na ogół są bardziej ruchliwe niż dorośli.

 

Po drugie. Jak już pojawi się ów katarek. To poczekać kilka dni aż organizm zacznie się bronić a nie faszerować dziecko syropami czy cudownymi areozolami.

 

Jak gorączka jest do 38 stopni to nie reagować od razu farmakologicznym zbijaniem. Pozwolić znowu organizmowi zadziałać.

 

Moje dzieci nie chorują. Katar i kaszel miewają. Na ogół po 2 - 3 dniach przechodzi bez wizyty u lekarza. A najmłodszego syna dzięki tzw. zimnemu wiejskiemu stylowi życia udało nam się całkowicie uchronić od chorób. Jest już w podstawówce. W życiu nie dostał antybiotyku. Przez całe swoje życie miał tylko łącznie 5 dni gorączki.

 

I druga drobna niby sprawa. Trudna ale można to wdrożyć. Minimalizowanie ale nie drastyczne cukru. Nie ma w domu napojów kolorowych. Dzieci piją wodę. Śniadania zdrowe owsianki, kasza manna itp.

 

A latem mamy taki mikro przydomowy ogródek z ogórkami, marchewką, cebulą, truskawkami, borówkami, jeżynami, fasolą szparagową. I mieszkamy blisko ruchliwej trasy. Ale mimo wszystko te plony naprawdę mają inny smak. Nawożone mieszanką z pokrzyw i zamawianym u gospodarza naturalnym nawozem

 

Powtórzę za Jansem. Zapobiegać To jest nawet przyjemne jak delikatnie wplecie się to w codzienność nie czyniąc z tego wiary jedynie słusznej.

 

Ja jeszcze czytam etykiety i choć w ten sposób również minimalizuję ilość syfu w jedzeniu. Takie małe codzienne kroki nie filozofia życia

[Jans✩ 5 320]

No to moze nastepna medycyna niekonwencjonalna : mocz i urynoterapia.

 

Autor: Marta Uler

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/medycyna-niekonwencjonalna/urynoterapia-czy-picie-moczu-daje-zdrowie_43730.html

 

Urynoterapia, czyli leczenie moczem, zaliczana jest do praktyk medycyny niekonwencjonalnej.

Urynoterapia ma grono zwolenników, którzy podkreślają, że mocz zawiera mnóstwo witamin i mikroelementów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. W dodatku jest płynem sterylnym, naturalnym i w 100% bezpiecznym. Po ponownym wprowadzeniu go do organizmu, w ustroju zaczynają wytwarzać się przeciwciała, przez co podnosi on swoją odporność. Niektórzy twierdzą wręcz, że toksyczne substancje, które z powrotem dostaną się do organizmu, zyskują właściwości lecznicze. Jest jeszcze teoria mówiąca, że gdy organizm jest narażony na działanie czynników chorobotwórczych, zaczyna wytwarzać antygeny, które przedostają się także do moczu. Urynoterapeuci uważają, że skoro w moczu obecne są np. antygeny konkretnych odmian raka oraz przeciwciała produkowane przez organizm w celu zwalczania choroby, to warto ponownie wprowadzić je do organizmu.

 

Lecznicze działanie urynoterapii

 

Według propagatorów urynoterapii mocz jest antidotum niemal na wszystkie choroby, m.in.:

    korzystnie wpływa na problemy z cerą – enzymy, witaminy i składniki mineralne zawarte w moczu pomagają pozbyć się trądziku, łuszczycy oraz infekcji o podłożu grzybiczym czy bakteryjnym oraz walczą z rozstępami oraz bliznami; entuzjaści leczniczych właściwości uryny dolewają jej odrobinę do szamponu, co ma korzystnie wpływać na wygląd włosów, lub do toniku do twarzy, co ma poprawić elastyczność, nawilżenie i jędrność skóry;
    leczy zapalenia zatok oraz migreny – by uzyskać ten efekt należy wcierać odrobinę moczu w okolice zatok lub skroni;
    odkaża rany, leczy stany zapalne, działa antyseptycznie – tu także stosujemy urynę zewnętrznie;
    przeciwdziała paradontozie, leczy zapalenie gardła – w postaci płukanek do ust;
    pomaga walczyć z nowotworami – na zasadzie oczyszczania organizmu z toksyn i wzmacnianiu jego ogólnej odporności;
    ułatwia zasypianie, leczy astmę, przeziębienia, cukrzycę, boreliozę, hemoroidy, depresję, wrzody żołądka, kandydozę, a nawet AIDS i niepłodność.

 

 

Moje stanowisko : wyprobowalem i polecam.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

A w niektórych afrykańskich plemionach miesają urynę z mlekiem. No nie żartuję. Od wieków to praktykują

[persymon 94]

Nie wiem czy już ktoś pisał ale dla mnie czosnek w okresie jesiennym to panaceum. Wczesną wiosną woda z brzozy, młode pokrzywy oraz czosnek niedźwiedzi no i oczywiście regularna sauna przez cały rok. Mimo, iż mój tryb życia pozostawia wiele do życzenia nie pamiętam kiedy ostatni raz chorowałem. Mięsa ze sklepu raczej unikam, szczególnie drobiu. Jagnięcina i wołowina to podstawa mojej diety mięsnej oraz jajka w dużych ilościach. Skuteczną metodą na pozbycie się wielu dolegliwości jest równiez lewatywa wiem, wiem może niektórym z Was źle się kojarzyć ale jest skuteczna na bardzo wiele dolegliwości szczególnie jak mówimy o dzieciach które narażone są ciągle na liczne pasożyty.

 

pozdr

[metfryt 476]

Tak tylko jak tu sie przelamac do stosowania... bo nawet jak kiedys z zona w wannie probowalismy pissingu to mnie odrzucilo... dzieciom na plesniawki w ustach ich wlasny mocz dawal rade wiec jakos na pewno leczy.

 

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

[Jans✩ 5 320]

 

 

Nie wiem czy już ktoś pisał ale dla mnie czosnek w okresie jesiennym to panaceum. Wczesną wiosną woda z brzozy, młode pokrzywy oraz czosnek niedźwiedzi no i oczywiście regularna sauna przez cały rok. Mimo, iż mój tryb życia pozostawia wiele do życzenia nie pamiętam kiedy ostatni raz chorowałem. Mięsa ze sklepu raczej unikam, szczególnie drobiu. Jagnięcina i wołowina to podstawa mojej diety mięsnej oraz jajka w dużych ilościach. Skuteczną metodą na pozbycie się wielu dolegliwości jest równiez lewatywa wiem, wiem może niektórym z Was źle się kojarzyć ale jest skuteczna na bardzo wiele dolegliwości szczególnie jak mówimy o dzieciach które narażone są ciągle na liczne pasożyty.

 

W calosci popieram Twoje metody wyzywienia i leczenia. Robie to samo i rowniez jestem zdrowy. Pokrzywy i czosnek sa obowiazkowe a lewatywa usuwa zlogi z toksynami ktore bardzo obciazaja organizm. Trzeba ja tylko robic prawidlowo.

Ja to robie raz na rok u lekarza.Nazywa sie to kolonoskopia.Tam na specjalnym aparacie widac ile jeszcze po calkowitym wyproznieniu zalega w nas roznych odpadkow przez caly czas, jest to nawet 2-4 kg. Nieciekawie to wyglada.

Potem czlowiek jest jakis czas lzejszy